"W nowym roku przeczytam więcej książek", ale jak to zrobić? 15 łatwych tricków, jak czytać więcej

Ola Gersz
"W 2022 roku przeczytam 52 książki". To popularne postanowienie noworoczne co roku świeci triumfy w mediach społecznościowych. Dla niektórych przeczytanie 52 książek (czyli jednej tygodniowo) to bułka z masłem, dla innych – literacki Mount Everest. Czytasz za mało lub w ogóle, nie możesz znaleźć czasu na książki lub po prostu się umiesz się zmotywować? Chciałbyś czytać więcej? Oto 15 praktycznych rad, jak wyrobić czytelniczy nawyk.
Chcesz czytać więcej? Są na przydatne tricki Fot. Pexels / Enzo Muñoz

1. Nie wyznaczaj sobie zbyt ambitnych celów

Przeczytanie 52 książek będzie łatwe dla zaawansowanego czytelnika. Jeśli jednak wcześniej czytałeś dość mało (lub w ogóle), taki cel będzie dla ciebie przytłaczający lub praktycznie niemożliwy. Pamiętaj, że we wszystkim potrzebna jest wprawa, zanim osiągnie się wymarzony szczyt.

Jeśli nie czytasz dużo, ale chcesz to zmienić, zacznij więc od małych celów. Na początku postanów, że będziesz czytał np. 20 stron codziennie, pół godziny każdego dnia lub jedną książkę miesięcznie. Gdy to ci się uda, pójdź o krok dalej – może 40 stron, godzina dziennie i dwie książki na miesiąc? Stopniowo dostosowuj swój cel do swoich aktualnych możliwości i preferencji.


W miarę trwania twojego osobistego literackiego wyzwania, czytanie będzie sprawiało ci coraz większą przyjemność, dzięki czemu będziesz chciał poświęcić mu coraz więcej czasu i uwagi. Kto wie, może w przyszłym lub jeszcze następnym roku uda ci się przeczytać 52 książki w 52 tygodnie?

2. Włącz czytanie do codziennej rutyny

Jak czytać więcej? Jak ze wszystkim, chodzi o nawyk. Jeśli chcesz więcej czasu poświęcać książkom, czytanie powinno stać się twoim nawykiem i częścią rutyny, jak spacery, medytacja czy picie wody. Jednym z najłatwiejszych sposobów na stworzenie czytelniczego nawyku, jest sięganie po książkę każdego dnia, a najlepiej o określonej porze.

Jesteś rannym ptaszkiem? Może sięgaj po książkę rano, przed wstaniem z łóżka i z kubkiem gorącej kawy w ręku? A może wolisz jednak wieczorny odpoczynek z lekturą? Może, zamiast sięgać wieczorem po smartfona, sięgnij po książkę lub czytnik? Oczywiście to nie musi być koniecznie poranek lub wieczór, ale każda dogodna ci pora dnia.

Ustal liczbę stron, którą chcesz przeczytać podczas każdej "sesji" i – jeśli jesteś początkujący – zacznij przykładowo od 20 stronic (patrz: punkt 1.). Po określonym czasie, wyrobisz sobie nawyk, a czytanie rano, wieczorem czy o każdej innej porze dnia, będzie dla ciebie tak naturalne, jak mycie zębów. Pamiętaj jednak, że czas wyrabiania nawyku będzie dla każdego inny: to mogą być dni lub miesiące.

3. Zrezygnuj z mniej ważnych czynności na rzecz czytania

"Nie mam czasu na czytanie" – czyżby? Pomyśl o swoim planie dnia – z pewnością dasz rade spożytkować pół godziny lub godzinę na czytanie. Chociażby w autobusie czy... wannie. Może nie obejść się jednak bez wyrzeczeń.

Może jest jakaś czynność, która sprawia ci małą przyjemność lub w dalszym rozrachunku po prostu ci nie służy? Może spędzasz zbyt dużo czasu przed ekranem telewizora lub smartfona? Oczywiście w oglądaniu telewizji czy przeglądaniu mediów społecznościowych nie ma nic złego, póki jest to dla ciebie dobre i pożyteczne. Jeśli jednak zwyczajnie zabijasz czas, oglądając przypadkowe programy lub scrollując godzinami Instagram, a potem czujesz się ze sobą źle, spokojnie może spożytkować ten czas na czytanie książek.

Jeśli łapiesz się na tym, że po przyjściu z pracy i zjedzeniu kolacji, bez namysłu sięgasz po pilota, telefon lub tablet, stopniowo buduj nowy nawyk – sięgaj po książkę. Zawsze miej ją pod ręką, np. na stoliku w salonie czy na szafce nocnej. Początkowo może być ci ciężko (zwłaszcza jeśli jesteś uzależniony, np. od telefonu), ale nie poddawaj się. Jeśli podczas czytania co chwilę sięgasz po smartfon, zostaw go w innym pokoju lub zainstaluj aplikację z blokadą. Z czasem będzie łatwiej, słowo.
Fot. Pexels / cottonbro

4. Miej zawsze książkę przy sobie

W podróży, autobusie, tramwaju, parku... Niech książka zawsze ci towarzyszy. Czekasz w poczekalni do lekarskiego gabinetu? Zamiast bezmyślnie scrollować TikToka, wyjmij książkę. Nudzi ci się podczas drogi do pracy? Książka.

Jeśli z trudem znajdujesz w swojej torbie albo plecaku miejsce na książkę lub lubujesz się w grubych, ciężkich tomiszczach, pomyśl o czytniku albo aplikacji z książkami na smartfona czy tablet. Nie dość, że twój kręgosłup ci za to podziękuje, to jeszcze zawsze będziesz miał przy sobie nie jedną, ale kilkanaście, kilkadziesiąt czy nawet setki książek.

5. Czytaj książki, które sprawiają ci przyjemność

Niby oczywiste, ale nie do końca. Często chcemy czytaniem coś udowodnić, dlatego sięgamy po powieści nagrodzone Nike lub Pulitzerem czy ambitne reportaże. Tymczasem to wcale nie musi być nasza bajka i nie jest to powód do wstydu.

Czytanie ma sprawiać przyjemność, a nie być na pokaz. Wybieraj te książki, które naprawdę chcesz przeczytać i nie zważaj na dziwne spojrzenia znajomych, jeśli zaczytujesz się w romansach dla młodzieży, będąc po trzydziestce. Każdy czyta to, co lubi.

6. Rezygnuj z książki, która ci się nie podoba

Opis książki może wydawać się zachęcający, ale sama książka... nie do końca. Czasami jakiś tytuł wychwalają znajomi, ale ty sam masz zupełnie inne wrażenia. To zupełnie normalnie – mamy różne gusta i upodobania.

Czasem przemawia przez nas jednak ambicja i męczymy się, chcąc za wszelką cenę dokończyć książkę, która ani nam się nie podoba, ani nas nie wciągnęła. Ale w sumie po co? Daj książce szansę, ale jeśli po 30,40,50 czy 100 stronach, jest ci zupełnie obojętna, po prostu ją odłóż. Życie jest zbyt krótkie, by czytać nudne książki.

7. Polub się z audiobookami

Słuchanie książek wcale nie jest oszukaństwem! Audiobooki to jeden z wielu sposobów, aby cieszyć się dobrą książką. Są znakomitym pomysłem, jeśli jesteś wielozadaniowy. Możesz słuchać audiobooka podczas jazdy samochodem, ćwiczeń, spaceru czy sprzątania mieszkania. Ponadto jest to świetny sposób na uniknięcie zmęczenia oczu, gdy czytasz dużo drukowanych książek lub e-booków.
Fot. Unsplash / Stanley Ndua

8. Czytaj kilka książek jednocześnie

Nie jest to rada dla każdego. Niektórzy wolą skupić się na jednej lekturze i sięgnąć po kolejną, dopiero gdy skończą pierwszą. Jednak czytanie kilku książek jednocześnie może być dla niektórych pożyteczne, przyjemne i pomocne w budowaniu czytelniczego nawyku.

Dlaczego? Zamiast nosić ze sobą ciągle tę samą książkę, możesz mieć różne tytuły w kilku miejscach: jedną książkę przy łóżku, inną w salonie, jeszcze inną w łazience i torbie, a kolejną w formie audiobooka podczas jazdy samochodem. Dzięki temu nie tylko może czytać w każdej wolnej chwili, ale również nigdy się nie nudzić i do woli mieszać gatunki.

Sprawdź, czy taka strategia ci odpowiada. Jeśli nie (bo na przykład miesza ci się fabuła czytanych jednocześnie powieści), skup się na jednej książce – wszystko zależy od twoich preferencji.

9. Korzystaj z aplikacji i serwisów czytelniczych

Książkowe aplikacje czy serwisy to świetny pomysł, jeśli chcesz się zorganizować. Możesz zaznaczać na swoim koncie książki, które przeczytałeś i które chcesz przeczytać, dzięki czemu ani nie stracisz rachuby, ile tytułów już "zaliczyłeś", ani nie ominą cię świetne lektury. Możesz również wziąć udział w publicznych wyzwaniach czytelniczych (np. w Goodreads, gdzie możesz wyznaczyć swój własny cel książkowy na nowy rok), co da ci dodatkową motywację.

10. Zdobywaj książki z różnych źródeł

Książki nie są najtańsze, zdobywaj więcej je w różnych formach i z różnych źródeł. Zapoznaj się z pobliskimi bibliotekami, wymieniaj książkami z przyjaciółmi, kupuj w księgarniach z konkurencyjnymi cenami i poluj na wyprzedaże. Rosnąć kupka książek na szafce nocnej niektórych stresuje, ale innych motywuje, aby faktycznie czytać więcej.

Polub się również z e-bookami i audiobookami, dzięki czemu możesz zarejestrować się w jednej z wielu dostępnych na rynku aplikacji z książkami i cieszyć się dostępem do tysięcy tytułów w ramach miesięcznego abonamentu. Jego wysokość zwykle wynosi równoważność ceny jednej książki papierowej, e-booka lub audiobooka albo nawet o wiele mniej – w większości aplikacji i serwisów możesz wybrać odpowiedni dla siebie plan.
Fot. Pexels / cottonbro

11. Dołącz do klubu książkowego

Kluby książkowe (book clubs) od kilku lat święcą triumfy, między innymi dzięki internetowym klubom czytelniczym gwiazd: Emmy Watson (który obecnie już nie istnieje), Florence Welchz zespołu Florence and the Machine, Reese Witherspoon, Oprah Winfrey czy noblistki Malali Yousafzai. Możesz dołączyć do któregoś z nich (polecane w nich książki są angielskojęzyczne), poszukać w sieci innych klubów lub stworzyć swój własny z przyjaciółmi czy znajomymi. Jak to działa? Lider klubu (lub wszyscy jego członkowie poprzez głosowanie) wybiera książkę miesiąca, a następnie – po przeczytaniu lektury w wyznaczonym czasie – dyskutujecie w sieci lub w realu.

Dołączenie do czytelniczego klubu to kolejny doskonały sposób na zmotywowanie do czytania. Otrzymasz najlepsze książkowe rekomendacje, a oprócz tego będziesz mógł dyskutować i dzielić się swoimi przemyśleniami z innymi członkami. Jeśli tworzysz swój własny klub, masz również dodatkową okazję do spotkania towarzyskiego, tym razem nad książką i przy kawie, herbacie lub winie. Czy może być coś przyjemniejszego dla moli książkowych?

12. Mieszaj gatunki

Na drodze do realizacji książkowego postanowienia często staje... kac książkowy. To ten moment, gdy kończysz ukochaną książkę lub serię książek i emocjonalnie nie możesz opuścić powieściowego świata. W tym stanie sięgnięcie po kolejny tytuł jest bardzo trudne. Jest jednak na to rada: mieszanie gatunków.

Właśnie skończyłeś niesamowitą serię science fiction? Sięgnij po kryminał. Nie możesz zapomnieć o ostatniej komedii romantycznej, którą przeczytałeś? Na następną lekturę wybierz lekką biografię. Dzięki temu powoli wyjdziesz z emocjonalnego letargu po ostatniej książce, ale nie przestaniesz czytać. Oprócz tego mieszanie gatunków nie tylko poszerza horyzonty, ale również pozwala uniknąć podobieństw wątków czy postaci (np. w książkach fantasy), dzięki czemu nic ci się nie pomiesza.

13. Stwórz w domu kącik do czytania

Czytać można wszędzie (patrz: punkty 4. i 8.), ale stworzenie w domu przytulnego, czytelniczego kąta może dodatkowo cię zachęcić. Jak taki kącik do czytania może wyglądać? Niech będzie to miejsce oddalone od reszty domu lub mieszkania, aby nic i nikt ci nie przeszkadzało. Pomyśl o wygodnym fotelu lub pufie i dobrym oświetleniu. Może dodaj świeczki, światełka i miękkie poduszki? Wszystko zależy od twoich preferencji, możliwości i budżetu, a inspiracji możesz poszukać w serwisie Pinterest czy na Instagramie albo TikToku.
Czytaj także: Wybór nie był łatwy, ale oto one. Tych 11 książek zachwyciło nas w 2021 roku

14. Naucz się "przebiegać wzrokiem"

Chyba każdy z nas przebiegał kiedyś wzrokiem artykuł w internecie, gazetę czy książkę (chociażby... opisy przyrody w "Nad Niemnem" w szkole). Dla niektórych jest to nie do pomyślenia, ale mądre "przebiegnięcie wzrokiem" po fragmentach książki jest praktycznym sposobem na czytanie z głową, który oszczędzi ci czas i pomoże czytać więcej.

To świetna opcja w przypadku, gdy książka ci się podoba, ale powtarzające się fragmenty lub długie opisy zwyczajnie cię frustrują. Owszem, możesz je ominąć, ale lepiej jest przebiegnąć po nich wzrokiem, czyli przeczytać jedynie początek i koniec każdego rozdziału, podrozdziału czy akapitu. Dzięki temu nie zgubisz się morzu nudnych dla ciebie szczegółów, ale nie ominiesz niczego ważnego. Jeśli jednak złapiesz się na przerzucaniu kartek całej książki, pomyśl po prostu o jej odłożeniu (patrz: punkt 6.).

15. Nie wymagaj od siebie zbyt wiele i nie przesadzaj

Realizacja książkowych celów noworocznych jest przyjemna, ale nie rób tego za wszelką cenę (patrz: punkt 1.). Ważne jest, aby znać swoje możliwości, aby uniknąć wypalenia. Nie zmuszaj się do czytania tak wielu książek, że zaczyna boleć cię głowa, oczy odmawiają ci posłuszeństwa i czujesz się psychicznie wyczerpany. Zwłaszcza jeśli czytasz pozycje, które wymagają dużej koncentracji i skupienia.

Rób sobie przerwy, podczas których pójdziesz na spacer, przekąsisz coś lub obejrzysz odcinek ulubionego serialu. Nie czuj się winny, jeśli musisz zrobić sobie dzień wolny od czytania. Pamiętaj, że twoim celem czytelniczym nie jest sprint, ale maraton.