Do "The Voice Senior" przyszedł adorator Maryli Rodowicz. Opowiedział o ich spotkaniu przed laty

Weronika Tomaszewska-Michalak
Do studia "The Voice Senior" przyszedł mężczyzna, który spotkał się z Marylą Rodowicz w 1975 roku. Uczestnik opowiedział o szczegółach ich relacji, czym wprawił trenerkę w zakłopotanie.
Dawny amant Maryli Rodowicz w "The Voice Senior". Fot. Artur Barbarowski/East News

Adorator Maryli Rodowicz w "The Voice Senior"


Obecnie na antenie TVP2 emitowana jest trzecia edycja "The Voice Senior". Występy uczestników ocenia jury w składzie: Maryla Rodowicz, Alicja Majewska, Witold Paszt i Piotr Cugowski.
Czytaj także: Olbrychski o relacji z Rodowicz. "Byłem barwną przygodą w jej życiu, dla mnie była kimś ważniejszym"
W najnowszym odcinków na scenie pojawi się 72-letni pan Jurek Seehaber ze Świecia. Mężczyzna przez całe życie był elektromonterem w zakładach celulozy w Świeciu, ale to muzyka była jego największą pasją.

W latach 70. udało mu się nawet dostać do konkursu Debiuty Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. – Nikt mnie jakoś nie zauważył i dałem sobie spokój. Ale grałem całe życie – wspomina.
Seehaber na wizji zdradził, że spotkał wówczas Marylę Rodowicz, a ta dała mu kosza.– Poprosiłem cię o zdjęcie, a ty powiedziałaś: "nie dzisiaj, bo dzisiaj jestem nieładnie ubrana, jutro". Ale ja powiedziałem, że jutro odjeżdżam już. To był 1975 rok – wyznał.


Uczestnik swoją opowieścią zawstydził nieco piosenkarkę. Jednak postanowiła spełnić jego prośbę. I tak po 47 latach pan Jurek Seehaber doczekał się wspólnej fotografii z Marylą Rodowicz.

– Wielki comeback po latach – mówił Piotr Cugowski, robiąc im pamiątkowe ujęcie.

Maryla Rodowicz miała romans z Danielem Olbrychskim


Barwne życie Maryli Rodowicz stało się inspiracją do stworzenia filmu dokumentalnego "Maryla. Tak kochałam", który premierowo wyemitowano na antenie TVP w święta Bożego Narodzenia.

W produkcji wspomniany był jej romans z Danielem Olbrychskim. Aktor i piosenkarka tworzyli jeden z najgorętszych związków polskiego show-biznesu. Artysta szaleńczo zakochał się w Rodowicz, choć był wówczas żonaty.

– Złamałam w życiu kilka męskich serc. (...) Żona Daniela wpadła w szał (...) Ja lubię blondynów. Daniel jest charyzmatyczny, imponował mi swoimi rolami. To była wielka miłość i namiętność. Byliśmy na granicy szaleństwa – mówiła Rodowicz.

Jednak ich relacja nagle się zakończyła. Aktor w dokumencie ujawnił kulisy rozstania. – Byliśmy parą przez 3 lata. Uważałem, że to jest definitywnie na całe życie. U Maryli to nie było definitywnie na całe życie. Byłem miłą i barwną przygodą. Ona była dla mnie kimś znacznie ważniejszym. Popadła w romans z rajdowcem i wiedziałem, że już nie ma co zbierać – ujawnił Olbrychski

Rozwód Maryli Rodowicz z Andrzejem Dużyńskim


W "Maryla. Tak kochałam" pojawia się też wątek rozwodu z Andrzejem Dużyńskim. Artystka nie miała zbyt wiele ciepłych słów do powiedzenia o swoim byłym już mężu.

– Nagle przestał jadać w domu, bo mówił, że ja bardzo niezdrowo gotuję, że on nie może, że musi jeść dietetycznie, dlatego je w mieście. To było dla mnie przykre. Ja nie miałam takiej świadomości ani potrzeby, żeby zakończyć ten związek, aż tu nagle pod moją nieobecność mój mąż się wyprowadził i zabrał dwie ciężarówki rzeczy – opowiadała.

Małżonkowie w 2021 roku rozwiedli się. Piosenkarka ujawniła na antenie TVP, że Dużyński stał się dla niej obcym człowiekiem. – Najtrudniejsze było mijanie się na korytarzu sądowym, ponieważ Andrzej się do mnie nie odzywał. Nie mówił nawet "dzień dobry" – zwierzała się.

– Mąż się związał z kobietą 40 lat młodszą, ale podobno dla mężczyzny to nie jest żadna przeszkoda. To, co mogli przeżywać moi partnerzy poprzedni, teraz ja przeżywałam. To spadło na mnie jak grom z jasnego nieba – przyznała.

Rodowicz została zapytana, czy chciałaby coś przekazać byłemu mężowi. – Nie chcę go widzieć – odpowiedziała, powstrzymując łzy.
Czytaj także: Maryla Rodowicz ostro o relacji z byłym mężem. "Nie chcę go widzieć"