Czarnek znalazł winnych wysokiej śmiertelności podczas pandemii. Oskarżył o nią opozycję

Natalia Kamińska
Przemysław Czarnek znalazł winnych wysokiej śmiertelności podczas pandemii i tego, że w ostatnim roku zmarła rekordowa liczba Polek i Polaków. Zdaniem ministra edukacji, nie jest to wcale porażka jego rządu, a wina....opozycji.
Szef resortu edukacji za wysoką śmiertelność Polaków obwinia opozycję. Fot. Jacek Dominski/Reporter
Szef resortu edukacji zaczął swoje wystąpienie w Sejmie od podkreślenia, że wszyscy Polacy wiedzą, że na COVID-19 umierają tak samo krewni polityków opozycji, jak i rządzących.

Czarnek atakuje opozycję

– Podstawową przyczyną tych śmierci jest przede wszystkim niedobór w służbie zdrowia. Niedobór kadr lekarskich i pielęgniarskich: 60 tys. wakatów wśród lekarzy – krzyczał niemal na sali plenarnej Przemysław Czarnek, zwracając się m.in. do Władysława Kosiniaka-Kamysza, który przed nim mówił o tym, że rządzący ponieśli totalną porażkę w walce z pandemią i propagowaniem szczepień.


– Wie pan, kto do tego doprowadził? Te 60 tys. wakatów to są zaniedbania wasze, lewicy przez szereg lat. I dopiero my zwiększyliśmy liczbę studentów na medycynie – mówił, dodając, że PiS wprowadził możliwość tworzenia kierunków medycznych na uczelniach innych niż medyczne. Jego zdaniem, właśnie niedobory w służbie zdrowie są przyczyną tego, że tak wiele osób umarło w ostatnim czasie, a nie działania jego rządu.

Przypomnijmy, że tylko ostatniej doby było 39 114 nowych zakażeń koronawirusem i zmarło 239 kolejnych osób, które chorowały na COVID-19. W Polsce były do tej pory ogółem 4 886 154 zakażenia koronawirusem. Z rządowych danych wynika, że zmarło aż 105 194 osób.

Dramatyczne dane demograficzne dla Polski

Dodajmy, że ostatnio GUS podsumował zmiany demograficzne, jakie zaszły w Polsce w 2021 roku. Wynika z nich, że liczba zgonów przekroczyła pół miliona, najwięcej od czasów II wojny światowej. Liczba urodzeń również była najniższa od dekad. Rodzi się bowiem coraz mniej dzieci.

Czytaj też: Kolejny duży skok liczby zakażeń. Mamy nowy raport MZ o COVID-19

Liczba ludności Polski na 31 grudnia 2021 roku wyniosła 38 mln 081 tys., czyli o 184 tys., mniej niż rok wcześniej. Na każde 10 tys. mieszkańców w 2021 roku ubyło 48 osób., podczas gdy w 2020 roku było to 31 osób, a w 2019 roku, ostatnim roku przed pandemią, tylko 7 osób.

Ze wstępnych szacunków wynika, że w 2021 roku zarejestrowano 331 tys. urodzeń żywych, czyli o ok. 24 tys. mniej niż w 2020 roku. W ubiegłym roku zmarło ok. 519 tys. osób, czyli o ok. 42 tys. więcej niż przed rokiem.
Czytaj także: Starzejemy się i jest nas coraz mniej. GUS ujawnia niepokojące dane ze spisu powszechnego

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut