Rząd przeznaczy 200 mln zł na "Dekoder Plus". Chce dać widzom bony na oglądanie TVP

redakcja naTemat
We wtorek rząd podjął decyzję o tym, aby wesprzeć miliony Polaków bonami na zakup dekodera, który umożliwi odbiór telewizji naziemnej. Przez ostatnio wprowadzone standardy 2,27 mln gospodarstw domowych może utracić możliwość odbioru kanałów TVP. Na program przekazano około 200 mln złotych.
Rząd wprowadzi bony na 100 złotych dla ponad 2 mln gospodarstw domowych. Dzięki nim Polacy będą mogli dalej oglądać TVP. Fot. Kamil Piklikiewicz / East News
W 2022 roku zmienią się standardy nadawania cyfrowej telewizji naziemnej – system DVB-T/MPEG-4 wymieniony zostanie na DVB-T2/HEVC. W ramach tych zmian 2,27 mln gospodarstw domowych może stracić dostęp do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej. Aby tego uniknąć, potrzebny byłby zakup optymalnego dekodera, który odpowiadałby zupełnie nowym wytycznym.

Na pomoc osobom, którym grozi utrata możliwości oglądania telewizji, ruszył sam rząd, który zdecydował się wprowadzić bony warte 100 złotych na zakup dekodera lub telewizora.

Z rządowego komunikatu wynika, że "wniosek o przyznanie świadczenia będzie mogła złożyć jedna osoba z gospodarstwa domowego". "Składając wniosek, trzeba będzie oświadczyć, że bez dofinansowania nie ma możliwości dostosowania sprzętu odbiorczego do zmiany standardu nadawania sygnału telewizyjnego ze względu na trudną sytuację materialną gospodarstwa domowego" – czytamy.


Bon w ramach projektu "Dekoder Plus" będzie można zrealizować zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i za pośrednictwem stron internetowych.

W rozmowie z Wirtualnemedia.pl Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych i były prezes TVP, stwierdził, że projekt to "wsparcie dla Telewizji Polskiej". – Ci, którzy jeszcze nic nie wiedzą o tym, że trzeba kupić taki dekoder, to przede wszystkim najubożsi, korzystający z naziemnej telewizji cyfrowej i można wnioskować, że znaczna część to są widzowie TVP. To wsparcie dla TVP, aby jej widzowie nie utracili kontaktu z jej programami – mówił.

Kolejne skargi na TVP do KRRiT

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, KRRiT nie chce zdradzić, ile dokładnie skarg wpłynęło na poszczególne materiały, ale wiadomo, że dotyczą one tylko 2022 roku. Skargi mają dotyczyć przede wszystkim nierzetelności pasków informacyjnych oraz promowania imprez masowych podczas pandemii.

Telewizja Polska nieustannie stara się przekonać widzów, że winny inflacji jest rządzący w poprzedniej dekadzie Donald Tusk. Materiały, w których podwyżki cen tłumaczy się tak zwanym "Tuskowym", pojawiają się w "Wiadomościach" TVP coraz częściej. To właśnie tego typu określenia dotyczy jedna ze skarg, która ostatnio wpłynęła do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

– Wpłynęły do nas skargi na "Wiadomości" wyemitowane w dniach 5-9 stycznia 2022 r., a zarzut dotyczy nierzetelnych pasków informacyjnych – "Tuskowe drenuje kieszenie Polaków" – przekazała portalowi Wirtualne Media rzeczniczka prasowa KRRiT Teresa Brykczyńska.
Czytaj także: Donald Tusk wypunktował problemy Kaczyńskiego. "Stracił poparcie większości"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut