Macron: nie ma bezpieczeństwa dla mieszkańców Europy, jeśli nie ma bezpieczeństwa dla Rosji
Putin po rozmowie z Macronem stwierdził, że NATO poucza Rosję w sprawie manewrów wojskowych. Przypomniał również, że w strategii Sojuszu Północnoatlantyckiego Rosja została określona jako wróg. – Nie ma bezpieczeństwa dla mieszkańców Europy, jeśli nie ma bezpieczeństwa dla Rosji – powiedział prezydent Francji, a internauci zwrócili uwagę na wielkość stołu przy którym spotkali się przywódcy.
- Emmanuel Macron pojechał do Rosji, aby spróbować uspokoić napiętą sytuację pomiędzy Ukrainą a Rosją
- Rosyjskie władze nie wysłały nikogo, aby przywitał prezydenta Francji na lotnisku
- Putin stwierdził, że obawy Rosji zostały zignorowane w odpowiedzi USA i NATO
- Emmanuel Macron poinformował, że podczas rozmowy skoncentrowano się na istniejących napięciach i możliwościach deeskalacji konfliktu
Olbrzymi stół i brak uścisku dłoni
Emmanuel Macron poleciał do Moskwy, aby spróbować uspokoić napiętą sytuację między Rosją a Ukrainą. Media we Francji zaznaczają, że prezydent chce odgrywać rolę europejskiego lidera. Wybory prezydenckie we Francji odbędą się za dwa miesiące. Macron ubiega się w nich o reelekcje.
Po wylądowaniu w Moskwie prezydenta Francji spotkała specyficzna sytuacja. Rosyjskie władze nie wysłały nikogo, aby przywitał Macrona na lotnisku Wnukowo. Nie było tam hucznego powitania i kolumny pojazdów. Zanim pojechał na Kreml, udał się do ambasady Francji. Pojawiły się spekulacje, że Emmanuel Macron musiał czekać na przyjęcie przez Putina.
Czytaj także: Scholz i Biden już po rozmowach. "Jeśli Rosja zaatakuje, nie będzie Nord Stream 2"
Władimir Putin nie podał ręki swojemu gościowi. Powitał go z daleka przez pomachanie ręką. Do rozmowy politycy zasiedli przy pokaźnych rozmiarów stole o długości 4 m. Media były tam tylko przez chwilę.
Brak uścisku dłoni i olbrzymi stół stały się przedmiotem zainteresowania Internautów. Według jednej z teorii Władimir Putin jest przewrażliwiony na punkcie bezpieczeństwa w obliczu możliwego zakażenia koronawirusem.
Zobacz też: Niemcy zablokują Nord Stream 2? Szykują dla Rosji "drastyczne sankcje gospodarcze"
W podobnym dystansie prezydent Rosji spotkał się wcześniej z premierem Węgier Viktorem Orbanem, ale nie unikał bliskiego kontaktu z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem podczas wizyty w Pekinie.
Komentatorzy, którzy analizowali ujawniony fragment rozmowy zwrócili szczególną uwagę na teatralizację gestów u prezydentów. W ten sposób przedstawiciele państw mieli podkreślać swoje rzekomo dobre relacje.
Władimir Putin nawiązał do odpowiedzi NATO i USA
Prezydent Rosji przyznał, że w trakcie spotkania poruszono kwestie rosyjskich propozycji skierowanych do NATO i USA. Dotyczyły one długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa.
Przypomniał również, że chodzi o nierozszerzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego, rezygnację z rozstawiania ofensywnych systemów przy granicach rosyjskich oraz powrót infrastruktury wojskowej NATO w Europie do stanu z 1997 roku.
Przeczytaj również: Interwencja Macrona ws. Ukrainy. Po rozmowach z Bidenem prezydent Francji jedzie na Kreml
Putin stwierdził, że obawy Rosji zostały zignorowane w odpowiedzi USA i NATO. Skomentował również zapewnienia, że Sojusz Północnoatlantycki jest paktem obronnym. W tej kwestii zwrócił uwagę na Afganistan, Irak i Libię. Putin zaznaczył, że w strategii NATO z 2019 roku Rosja nazwana jest głównym zagrożeniem.
– NATO określiło nas mianem wroga. Co więcej, przenoszą swoją infrastrukturę wojskową w pobliże naszych granic. Sojusz Północnoatlantycki i jego państwa członkowskie uważają się za uprawione, aby pouczać nas jak mamy organizować ćwiczenia, jak ustawiać siły i środki na naszym własnym terenie – powiedział Putin.
Prezydent Francji zaznaczył, że sytuacja związana z potencjalnym konfliktem jest poważna i należy odnaleźć drogę do stabilizacji oraz pokoju w Europie. Dodał, że jeszcze teraz można tego dokonać. Emmanuel Macron poinformował, że podczas rozmowy skoncentrowano się na istniejących napięciach i możliwościach deeskalacji, aby zapewnić bezpieczeństwo w Europie.
Może Cię zainteresować: "Kremlowski strateg". Opozycja oburzona radami Nawackiego w sprawie ataku na Ukrainę
– Ani Rosja, ani Europejczycy nie chcą chaosu w czasach, gdy ludzie i kontynent tak bardzo ucierpieli z powodu pandemii koronawirusa. Musimy uzgodnić konkretne środki, aby złagodzić sytuację – powiedział Macron
Nawiązując do gwarancji bezpieczeństwa Rosji prezydent Francji zaznaczył, że nie ma bezpieczeństwa dla Europy, jeżeli nie ma bezpieczeństwa dla Rosji. Dodał, że obawy w kwestii bezpieczeństwa ma również m.in. Litwa, Estonia i Polska.
Czytaj także: Łukaszenka był "więcej niż gotowy" na wojnę z Polską
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut