Dopiero luty, a już mamy kandydatkę do thrillerowego hitu roku. "Pozorantka" zwali Was z nóg

Dawid Wojtowicz
Jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, by zmienić swoje życie na lepsze? Na jakie czyny stać nas, gdy w zasięgu ręki mamy to, o czym zawsze marzyliśmy: sławę, bogactwo, splendor? Cóż, powstało już mnóstwo książek i filmów, których twórcy udzielili nam na te pytania odpowiedzi, nierzadko głęboko wstrząsających. Jeśli jednak myślicie, że widzieliście już WIELE, jeśli nie WSZYSTKO, to ten thriller o obsesyjnym pragnieniu zostania pisarzem – niesamowity debiut powieściowy Alexandry Andrews – udowodni wam, jak bardzo byliście w błędzie.
Książka "Pozorantka", niesamowity debiut powieściowy Alexandry Andrews, to thriller o obsesyjnym pragnieniu zostania pisarzem, który ma szansę stać się tegorocznym hitem na rynku wydawniczym Materiały prasowe / Wydawnictwo W.A.B. / Fot.: Andrew De Francesco
O początku bieżącego roku można powiedzieć wiele złego, ale na pewno nie to, że rozpoczął się słabo, jeśli chodzi o ofertę na rodzimym rynku wydawniczym. Wręcz przeciwnie – dopiero mamy luty, a już na półki księgarni zawitało kilka rewelacyjnych tytułów dla najbardziej wymagających miłośników beletrystyki. Co więcej, wśród tych świetnych premier nie brakuje naprawdę udanych debiutów literackich. Jednak w przypadku pierwszej książki Alexandry Andrews powiedzieć, że jest udana, to tak, jakby nic nie powiedzieć.

"Pozorantka" ma ogromne szanse, by zostać okrzyknięta tegorocznym książkowym hitem. Wprawdzie przed nami jeszcze 10 miesięcy, więc teoretycznie wiele się jeszcze może zadziać na literackim rynku, ale swoim debiutem Alexandra Andrews tak bardzo wysoko zawiesiła poprzeczkę dla innych autorów, że przeskoczenie jej będzie naprawdę nie lada wyczynem. Jej mocny thriller wnosi wyczekiwany powiew świeżości w cały gatunek. Nie tylko umiejętnie "trzyma czytelnika za gardło", ale także znakomicie obnaża zakamarki ludzkiej duszy.
Yun
Fragment recenzji z serwisu Goodreads

Wow, aż nie mogę uwierzyć, co przed chwilą właśnie skończyłam czytać! [...] Opowieść porwała mnie od pierwszej strony. Styl pisania jest taki lekki i cięty zarazem. [...] Fakt, że to debiut Alexandry Andrews, jest zdumiewający, bo czyta się go jak prawdziwie mistrzowski thriller. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co autorka jeszcze wymyśli.

Powieść, napisana przez dziennikarkę z Nowego Jorku, przedstawia historię Florence Darrow, asystentki redakcji w nowojorskim wydawnictwie Forrester Books. Nie jest to jednak praca jej marzeń. Wychowana przez samotną matkę 26-latka od zawsze pragnęła zostać sławną pisarką. Po skandalu obyczajowym w firmie z jej udziałem nadarza się okazja, by mogła zbliżyć się do spełnienia tego marzenia. Florence otrzymuje bowiem ofertę pracy jako asystentka znanej pisarki, niejakiej Maud Dixon, i przyjmuje ją bez wahania.


Propozycja jest o tyle atrakcyjna i obiecująca, że Maud Dixon to nie prawdziwe imię i nazwisko, tylko pseudonim artystyczny autorki wyjątkowo głośnego debiutu – powieści sensacyjnej "Fokstrot w Missisipi". Dosłownie nikt, poza agentką Dixon, nie zna jej prawdziwej tożsamości! Niespełniona młoda pisarka liczy więc, że znajomość z bardzo tajemniczą i żyjącą w całkowitym odosobnieniu autorką bestsellera, której ma asystować przy pisaniu drugiej książki, pomoże jej wreszcie zaistnieć w świecie literatury.

W trakcie pracy nad kolejną powieścią nowa pracodawczyni Florence nagle rzuca pomysł wyprawy do Maroka, aby zebrać dane do książki i odblokować pisarską wenę. Podczas wspólnego pobytu w afrykańskim kraju dochodzi do dramatycznych wydarzeń, które otwierają przed Darrow niepowtarzalną szansę. Czy odważy się ona z niej skorzystać? I czy rzeczywiście jest to dar losu, a może część większego planu?
Holly B
Fragment recenzji z serwisu Goodreads

Ta książka zapewniła mi rozrywkę od początku do końca! [...] Pogrążyłam się całkowicie w jej lekturze [...] i nie mogłam się powstrzymać od porzucenia wszystkich moich spraw, by po prostu usiąść na zewnątrz i przewracać kolejne strony, "wsiąkając" na całego w to, co rysowało się na horyzoncie. Powieść zaoferowała kilka momentów w stylu Hitchcocka (co wywołało uśmiech na mojej twarzy), marokańską scenerię oraz zwodniczą i wielowątkową fabułę. Do samego końca nie byłam pewna, komu kibicować. Jeśli kochasz książki o książkach, przebiegłych bohaterach oraz odrobinie dzikiej i egzotycznej podróży.... gorąco polecam!!

Gdyby pokusić się o szukanie analogii między psychologicznym thrillerem Alexandry Andrews a jakimś wydanym wcześniej dziełem, to chyba najlepszym materiałem do analizy porównawczej byłaby opublikowana w 1955 roku wielokrotnie nagradzana powieść "Utalentowany pan Ripley" autorstwa Patricii Highsmith. Za wysokie progi? Bynajmniej, ponieważ "Pozorantka" (w tytule oryginalnym: "Who Is Maud Dixon?") wytrzymuje to śmiałe porównanie – zarówno od strony fabularnej, jak i warsztatowej – bez trudności.

Ta pasjonująca lektura skrywa opowieść o wielkiej, wręcz chorobliwej ambicji i pełnej determinacji pogoni za życiem, które w danej chwili wydaje się mglistą mrzonką, by po chwili znaleźć się na wyciągnięcie ręki. Areną, gdzie ścierają się ze sobą te aspiracje, nadzieje i obsesje, staje się hermetyczne, rządzące się swoimi prawami środowisko literatów. Te zmagania zyskują dodatkowo fascynującą aurę, bo mają miejsce w świecie, gdzie rzeczywistość miesza się z fikcją do tego stopnia, że trudno dociec, co jest prawdą, a co złudzeniem.
Do ogólnodostępnej sprzedaży w Polsce książka "Pozorantka", debiutancka powieść Alexandry Andrews, trafi 23 lutego 2022Materiały prasowe / Wydawnictwo W.A.B.
"Pozorantka" to też nietuzinkowy dreszczowiec psychologiczny z uwagi na postać głównej bohaterki, która w czytelniku wzbudza skrajne odczucia. Z jednej strony Florence Darrow jest ofiarą – po części matki wywierającej na nią presję od samego dzieciństwa, po części systemu, w którym do osiągnięcia sukcesu zawodowego oprócz talentu konieczne są również układy, a po części zimnego ludzkiego wyrachowania.

Z drugiej – jej wewnętrzny kompas moralny jest zdecydowanie zwichrowany, a toczonej przez nią walce daleko do szczytnych idei. Nic więc dziwnego, że w konfrontacji ze sławną Maud Dixon, która przez swoje dziwaczne maniery i życie na odludziu budzi od razu skojarzenia z postaciami demonicznych powieściopisarzy z wielu kultowych książek i filmów, ten wulkan emocji, drzemiący w pochodzącej z małego miasteczka dziewczynie owładniętej pędem do kariery, musi w końcu wybuchnąć.
Dorie - Cats&Books
Fragment recenzji z serwisu Goodreads

Ten debiut powieściowy zrobił na mnie ogromne wrażenie. Punkt wyjścia był znakomity, postacie bardzo dobrze sportretowane, a opis Maroka wprost zachwycający. Powieść płynęła pięknie i szybko przewracałam strony, żeby odkryć, co będzie dalej! W skrócie określiłabym ten tytuł jako trzymającą w napięciu powieść z ekscytującym zakończeniem! [...] Na pewno będę czekała na kolejną książkę tej nowej utalentowanej autorki!

Dużym atutem "Pozorantki" jest też narastające, dozowane po mistrzowsku psychologiczne napięcie. Pierwsza część powieści, która rozgrywa się w stanie Nowy Jork, jest dosyć stonowana, jednak podczas lektury wyczuwa się, że coś niepokojącego wisi w powietrzu, zwłaszcza od momentu, gdy ukrywająca się przed światem pisarka i jej świeżo upieczona asystentka zaczynają pracować w samotni nad nową powieścią. Kiedy w połowie książki akcja przenosi się zaś do zachwycającego orientalnym klimatem Maroka (fikcyjnego miasteczka Semat w okolicach Marrakeszu), rusza szalona karuzela zdarzeń z zakrętami odsłanianej stopniowo tajemnicy.

Tytułem żartu radziłbym służbom po lekturze tej książki na wszelki wypadek prześwietlić dokładnie życiorys autorki. Bo żeby wymyślić TAKĄ HISTORIĘ, to trzeba być naprawdę obdarzonym fenomenalną pamięcią i przenikliwym (żeby nie powiedzieć zbrodniczo genialnym jak u profesora Moriarty'ego) umysłem, który zwraca uwagę na najdrobniejsze detale. A tak na serio, pisarka utkała tak rozbudowaną i misterną intrygę, że czapki z głów. Tym bardziej, że gdy już wydaje nam się, że zaraz "potknie się" o rzekomą dziurę w fabule, to okazuje się, że żadnej dziury w ogóle nie ma, a autorka jeszcze robi piruet i pewnym krokiem rusza dalej.

Tylko czekać, aż zgłosi się ktoś, kto zechce przenieść ten błyskotliwy debiut z perfekcyjnie dopracowaną fabułą, zadziwiającymi zwrotami akcji i wyrazistymi postaciami na duży ekran. Prawdę mówiąc, dziwnie byłoby, gdyby już nie ustawiła się jakaś kolejka chętnych do nakręcenia ekranizacji. Na razie Florence Darrow i Maud Dixon muszą zadowolić się obecnością na kartach książki. Już wkrótce sami będziecie mogli je bliżej poznać. Do ogólnodostępnej sprzedaży w Polsce debiutancka powieść Alexandry Andrews trafi 23 lutego 2022.

Artykuł powstał we współpracy z Wydawnictwem W.A.B.