Polski PEN Club w liście do ukraińskich pisarzy. "Jesteśmy z Wami"

Weronika Tomaszewska-Michalak
Członkowie Polskiego PEN Clubu wystosowali list do ukraińskich pisarzy. "W obliczu śmiertelnego zagrożenia niezawisłości, integralności terytorialnej i bytu państwowego Ukrainy – jesteśmy z Wami" – napisali.
Polski PEN Club wyraził solidarność z ukraińskimi pisarzami. fot. Adam Burakowski/REPORTER
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Od rana (24 lutego) trwa atak Rosji na Ukrainę. Wojska zaatakowały tamtejsze miasta przy użyciu m.in. pojazdów opancerzonych i wyrzutni rakietowych. Na kilka ukraińskich lotnisk i baz wojskowych spadły bomby.

List Polskiego PEN Clubu


W środę w godzinach wieczornych, jeszcze przed rosyjską inwazją, [b]Polski PEN Club wystosował odezwę do Ukraińskiego PEN Clubu. W liście można przeczytać, iż pisarze są "świadomi, że wymierzone w Ukrainę działania Federacji Rosyjskiej i jej prezydenta godzą w fundamentalne zasady prawa międzynarodowego, stanowiące podstawę pokojowego ładu świata: ładu ustanowionego kosztem milionów ofiar wojny światowej i milionów ofiar totalitaryzmów".


"Rosja przez swoje działania i oświadczenia w sprawie Ukrainy stawia się poza prawem międzynarodowym, poza normami Karty Narodów Zjednoczonych i praw człowieka. Gwałcąc własne zobowiązania – czy to Memorandum Budapeszteńskiego z grudnia 1994 roku czy porozumień mińskich – Federacja Rosyjska wyrzeka się reguł prawnych dyplomacji" – czytamy.

"Sądząc z wypowiedzi jej prezydenta, zastępuje podstawy prawne wizją permanentnej walki. Nie ma w tej wizji heroizmu, jedynie cynizm wyobrażenia o świecie bezprawia" – napisano dalej.

"Jesteśmy świadomi, jak wielką groźbę również dla Polski, Europy i świata niesie dziś tragiczne zagrożenie Ukrainy. Jesteśmy świadomi, że na ukraińskiej ziemi rozstrzygają się dziś Wasze i nasze losy, decyduje się przyszłość świata. Jesteśmy z Wami" – podkreślili polscy pisarze.

Polscy artyści i dziennikarze solidarni z Ukrainą


Dziś oczy całego świata skierowane są na to, co dzieje się na Ukrainie. Spełnił się najgorszy scenariusz, o którym było głośno od kilkunastu dni. Po informacjach o inwazji mieszkańcy Ukrainy rzucili się do aptek i bankomatów, drogi wyjazdowe z Kijowa są zablokowane, bo ludności zależy na szybkiej ucieczce.

W sieci aż roi się od treści, w których internauci wyrażają wsparcie i solidarność z Ukrainą. Także artyści, dziennikarze i osoby publiczne zwracają się do naszych wschodnich sąsiadów.

Wśród takich osób znaleźli się miedzy innymi Małgorzata Kożuchowska, Michał Piróg, Anna Kalczyńska, Magdalena Boczarska, Paulina Młynarska, Anita Werner czy Julia Kamińska.

Zobacz także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut