Biało-Czerwoni zaimponowali sportowemu światu. FIFA pod ścianą w sprawie barażu z Rosją

Maciej Piasecki
Twarde stanowisko prezesa PZPN Cezarego Kuleszy spotkało się ze sporym odzewem ze strony światowych mediów sportowych. W zdecydowanej większości decyzja o nieprzystąpieniu do barażowego meczu z Rosją jest komentowana pozytywnie. Po głowie dostało się za to Robertowi Lewandowskiemu od rosyjskich mediów.
Decyzja, którą podjęto w sprawie meczu Polaków z Rosją spotkała się z dużym odzewem światowych mediów. Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezay Kulesza podjął w sobotę decyzję, której w Polsce wyczekiwano właściwie od momentu, w którym początkowo - zamiast odwoływać, rozważano ew. przełożenie lokalizacji meczu barażowego MŚ 2022 z Rosją.

"Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z rep. Rosji. To jedyna słuszna decyzja. Prowadzimy rozmowy z federacjami Szwecji i Czech, aby przedstawić FIFA wspólne stanowisko." – napisał na Twitterze Cezary Kulesza.


Do decyzji odniósł się błyskawicznie Robert Lewandowski, popierając decyzję szefa PZPN. Gwiazdor polskiej kadry oraz Bayernu Monachium opublikował słowa, które można było wyczytać również w przekazie oświadczenia drużyny.

"Słuszna decyzja! Nie wyobrażam sobie grania meczu z reprezentacją Rosji w sytuacji gdy trwa agresja zbrojna na Ukrainie. Rosyjscy piłkarze i kibice nie są za to odpowiedzialni, ale nie możemy udawać, że nic się nie dzieje." – przyznał Lewandowski.

Kapitanowi reprezentacji Polski zebrało się jednak po głowie od rosyjskiej strony mediów społecznościowych. "Sports.ru" opublikował post, który jest szeroko komentowany, a cytat ze stanowiska Lewandowskiego nie podoba się naszym - wciąż potencjalnym - rywalom w grze o MŚ 2022. "Robert ma problemy z głową" to zdecydowanie najłaskawsze komentarze umieszczane pod wpisem rosyjskiej redakcji sportowej.

O decyzji PZPN oraz drużyny informują największe media traktujące o sporcie na świecie. "Sky News" wspomina o odmowie gry w barażu o miejsce na MŚ w Katarze przeciwko Rosji ze strony polskiej federacji piłkarskiej. O sytuacji związanej z Biało-Czerwonymi wspomina również hiszpańska "Marca". Cytowany jest kapitan polskiej kadry: "Nie wyobrażam sobie gry z Rosją, jeśli agresja na Ukrainę będzie trwała". W podobnych tonach wypowiada się brytyjski BBC News informacje dotyczącą decyzji Polaków traktując, jako jedną z najpilniejszych w sobotnim, przedpołudniowym serwisie sportowym. Do sprawy odnosi się również prestiżowy "The Athletic", sugerując, że FIFA znajduje się teraz w trudnym położeniu, a jako pierwsi mocno postawili się właśnie przedstawiciele PZPN oraz polska drużyna. Tym bardziej, że dzień wcześniej światowa centrala piłkarska opublikowała słabe w konsekwencje oświadczenie względem sytuacji związanej z agresją Rosji na Ukrainę. Nie zabrakło również głosu francuskiego "L’Équipe". "Polska odmawia gry przeciwko Rosji w barażach na Mistrzostwach Świata 2022" - brzmi wpis, który zachęca do przeczytania artykułu na stronie internetowej dziennika sportowego. Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje kwestia rozstrzygnięcia rywalizacji w tym kwartecie o jedno miejsce na mundialu w Katarze. W przypadku decyzji o wykreśleniu rosyjskiej reprezentacji ze struktur FIFA, Biało-Czerwoni otrzymaliby prawdopodobnie walkower na korzyść. Wówczas Polacy zagraliby na Stadionie Śląskim spotkanie finałowe ze zwycięzcą rywalizacji półfinałowej Szwecji z Czechami.
Czytaj także: Lewandowski błyskawicznie reaguje ws. meczu z Rosją. "Nie możemy udawać, że nic się nie dzieje"