Ukraińcy rozszyfrowali tajemnicze litery na rosyjskich pojazdach. Co oznaczają?

Wioleta Wasylów
Od początku inwazji wojsk Władimira Putina Ukraińcy starali się rozwikłać zagadkę umieszczonych na maszynach wojskowych Rosjan znaków przedstawiających litery "V", "X", "Z" czy "Z" w kwadracie. Teraz wreszcie się to udało. Wciąż jednak nie rozszyfrowano kolorowych oznakowań na drogach, domach i drzewach.
Ukraińcy rozszyfrowali znaczenie liter na rosyjskich pojazdach. Fot. STRINGER / AFP / East News
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Jak się okazuje, tajemnicze litery na pojazdach wojskowych armii Władimira Putina znalazły się jeszcze przed rozpoczęciem otwartej inwazji na Ukrainę. Kremlowskie media twierdziły, że są to konieczne "znaki identyfikujące", które i tak są mało widoczne. Sugerowały, że sami rosyjscy żołnierze nie do końca wiedzieli, co oznaczają.


Tymczasem zagraniczni eksperci wskazywali, że wcześniej takich oznakowań Rosja nie stosowała. Podejrzewano, że mogą służyć do oznaczania "swoich" wojsk, tak by ich nie ostrzelać. To z kolei mogło oznaczać, że Rosja szykuje się do rychłego ataku na Ukrainę. Tak też się stało.

Ukraińcy rozszyfrowali znaczenie tajemniczych liter na rosyjskich maszynach

Inwazja rosyjska na Ukrainę trwa od czwartku. Ukraińcy skutecznie odpierają ataki nieprzyjaciela w wielu miastach w całym kraju, w tym w stolicy, Kijowie oraz w drugim najludniejszym mieście, Charkowie. Po czterech dniach, w niedzielę, udało im się również rozszyfrować znaczenie poszczególnych liter umieszczonych na rosyjskich maszynach wojskowych.

Czytaj także: Ujawniono nowe dane wywiadu USA. Białoruskie wojska jeszcze w poniedziałek mogą dołączyć do Rosjan


Gwardia Narodowa Ukrainy przekazała w swoim niedzielnym komunikacie, że "Z" oznacza "siły wschodnie"; "Z" w kwadracie – "siły z Krymu"; "O" – "siły białoruskie"; "V" – "piechotę morską"; "X" – Czeczeńców; zaś "A" – "siły specjalne".

Czytaj także: Rosjanie ostrzeliwują korytarze humanitarne. Giną kolejne kobiety i dzieci

Teraz ukraińska armia próbuje też ustalić, co oznaczają kolorowe symbole pozostawiane przez Rosjan na budynkach, drzewach i drogach. Podejrzewa się, że dzięki nim wojska Putina komunikują się między oddziałami lub oznaczają cele do ataku.

Narodowa Policja Ukrainy na swoim profilu na Twitterze apelowała do ludzi, by uważali na takie oznakowania. Prosiła ich też, by – jeśli mają technicznie taką możliwość, czyli jeśli posiadają smartfona z dostępem do Internetu – po zobaczeniu takich symboli, sfotografowali je, zamieścili w sieci i udostępnili pod wskazanym tagiem.


Czytaj także: W Kijowie działa specjalna grupa Wagnera. Szuka prezydenta Zełenskiego

Jeśli tak zrobią, to stworzony specjalnie na potrzeby tego przez techników z ukraińskiej cyberpolicji bot wykryje, zidentyfikuje i umieści przesłane zdjęcia kolorowych symboli w specjalnej bazie Google Maps. Dzięki temu bot będzie zbierał informacje o celach agresora, jego sprzęcie i ruchach.

Inwazja Rosji na Ukrainę

Jak zaznaczają Amerykanie, Putin liczył na szybkie wygranie wojny, tymczasem armia ukraińska stawia duży opór siłom rosyjskim. Jednak sytuacja jest wciąż bardzo trudna i dynamiczna.

Wicepremier Ukrainy ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych, Iryna Wereszczuk, informowała, że "Rosja ostrzeliwuje korytarze humanitarne, ignorując prośby o umożliwienie ewakuacji kobiet, dzieci, sierot i osób o ograniczonej sprawności ruchowej".

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut