Hakerzy z Anonymous zabawili się luksusowym jachtem Putina. Wyznaczyli mu kurs "do piekła"
Hakerzy z grupy Anonymous unieruchomili szereg rządowych stron internetowych Rosji i Białorusi, a następnie "pobawili się" jachtem Władimira Putina. Luksusowa jednostka, zgodnie z ustawionymi w systemie danymi, płynie teraz "do piekła".
- Hakerzy z grupy Anonymous wypowiedzieli Rosji cyberwojnę po ataku na Ukrainę
- W jednym z nagrań opublikowanych w sieci grupa zadeklarowała opublikowanie informacji, które mogą pociągnąć Władimira Putina na dno i zaznaczyli, że oczekują jego rezygnacji z obecnej funkcji
- W niedzielę Anonymous zablokowali rządowe strony internetowe Rosji i Białorusi, a następnie "zhakowali" jacht Władimira Putina
Przeczytaj także: Anonymous ma wiadomość prosto do Putina. "Twoje sekrety nie są już bezpieczne. Oczekuj nas"
Jacht Putina w drodze do piekła
Grupa Anonymous w niedzielę wezwała prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę, aby zaprzestał wspierać Władimira Putina w jego działaniach. "Panie Łukaszenko! Ostrzegamy pana, jeden jedyny raz. Wzywamy pana, by zaprzestał pan wspierania pana Putina! Dajemy panu tę szansę, jedyną szansę" – czytamy na Twitterze.
Tego samego dnia opublikowano również zdjęcia zablokowanych stron internetowych. Unieruchomiono stronę ministerstwa komunikacji i informatyzacji, sił zbrojnych oraz państwowego urzędu przemysłu wojskowego Białorusi. Padła również strona funduszu emerytalnego, służby celnej i usług publicznych Rosji.
W niedzielę wieczorem grupa Anonymous "zhakowała" także jacht Władimira Putina. Hakerzy za cel obrali sobie przewrót danych w systemie AIS, który gromadzi informacje o ruchu morskim. System wykorzystywany jest na całym świecie.
Hakerzy jako punkt docelowy jachtu Putina początkowo ustawili ukraińską Wyspę Węży, miało to wyglądać tak, jakby jacht został o nią rozbity. Następnie zmienili destynację na "piekło", a symbol wywoławczy jednostki na "FCKPTN".
Zobacz też: Ukraińcy rozszyfrowali tajemnicze litery na rosyjskich pojazdach. Co oznaczają?
Wiadomość hakerów do Władimira Putina
Grupa Anonymous wypowiedziała cyberwojnę Rosji po ataku na Ukrainę. Hakerzy m.in. przejęli kontrolę nad rosyjską telewizją publiczną, w której zamiast propagandowych treści, Rosjanie mogli posłuchać ukraińskiej muzyki i zobaczyć ukraińskie symbole.
Aktywiści z globalnej grupy hakerów zapowiedzieli, że upublicznią informacje, które pogrążą Władimira Putina w oczach świata i obywateli Rosji. "To tylko kwestia czasu, aż odkryjemy brud, który ukrywałeś przed społeczeństwem, a który pozwolił ci dojść do władzy" – przekazali hakerzy dodając, że oczekują rezygnacji prezydenta Rosji z obecnej funkcji.
Może Cię zainteresować: Przywódca Czeczenii żąda, by Zachód odstąpił od sankcji na Rosję. Daje czas... "do 31 lutego"
"Jeśli będziesz dalej szedł tą drogą, to stracisz poparcie wśród Rosjan, a inne kraje odmówią współpracy. Zmierzysz się z bezprecedensowymi cyberatakami z każdego zakątka świata. Członkowie Anonymous wypowiedzieli wojnę przeciwko twojemu agresywnemu reżimowi. W ostatnich kilku dniach wyłączyliśmy wiele stron rządowych, ale to dopiero początek" – podkreślili za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Czytaj także: Skandaliczne słowa prezydenta Brazylii: Putin, nie chce dokonywać masakry, a Ukrainą rządzi komik
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut