Genialna Iga Świątek przeszła do historii, już wkrótce będzie rakietą numer jeden na świecie!

Krzysztof Gaweł
Iga Świątek już na początku kwietnia zostanie nową liderką rankingu WTA. Polka wygrała właśnie dwunasty mecz z rzędu, ograła w Miami Open Szwajcarkę Viktoriję Golubić 6:2, 6:0 i już żadna z rywalek nie wyprzedzi jej w najbliższym tygodniu na czele światowych list. 20-letnia Polka zastąpi na prowadzeniu Ashleigh Barty i jako pierwsza Polka w historii będzie mogła się pochwalić tytułem rakiety numer jeden.
Iga Świątek już na początku kwietnia zostanie nową liderką rankingu WTA Fot. IPA/Sipa USA/East News
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Po rezygnacji Ashleigh Barty z dalszej gry w tenisa i jej wycofaniu ze światowych list, Iga Świątek mogła zostać numerem jeden na świecie. Polka musiała tylko pokonać w drugiej rundzie Miami Open Szwajcarkę Viktoriję Golubić, z którą wygrała pewnie miesiąc temu w drodze po tytuł w Dausze. 20-latka miała przed sobą miejsce w historii, ale nikt darmo jej wygranej oddawać nie zamierzał.

– Wiem, że jeśli to będzie Iga, to nie ma lepszej osoby niż ona. To wspaniała osoba i niesamowita zawodniczka. Sposób, w jaki wniosła nową, brawurową energię na kort, był niewiarygodny. Uwielbiałam z nią rywalizować. Uwielbiałam z nią grać, uwielbiałam trenować i uwielbiałam spędzać czas z jej zespołem – chwaliła naszą gwiazdę Australijka Ash Barty i z takiego namaszczenia Polka może być dumna.


Początek spotkania w Miami był znakomity dla naszej mistrzyni, gładko wygrała swoje podanie, dorzuciła "breaka", a później po zażartej walce wygrała trzecią partię i było już 3:0. Szwajcarka rzuciła się do odrabiania strat, wygrała swoje podanie, a później prowadziła już 40:0 z Polką w gemie piątym. Ale nie potrafiła skorzystać ze znakomitej sytuacji i zgarnąć gema.

Przegrywała więc już 1:4, ale walczyła. Jeszcze zdołała przełamać naszą faworytkę na 2:5, ale nie zdołała utrzymać własnego podania i po 47 minutach gry zawodniczka z Raszyna wyszła na prowadzenie w meczu (6:2). Iga Świątek znalazła się tym samym o jednego wygranego seta od pozycji numer jeden na świecie. Trzeba było tylko dokończyć zwycięsko mecz w Miami.

Szybko zabrała się do roboty, mówiąc bardzo kolokwialnie, zawodniczka Tomasza Wiktorowskiego. Wygrała pewnie dwa razy własne podanie, dorzuciła "breaka" i szybko zrobiło się 3:0. Szwajcarka miała dość, nie potrafiła nawiązać walki z naszą genialną zawodniczką i przestała walczyć. A Iga Świątek zadawała cios za ciosem, aż wygrała partię 6:0 i spełnił się jej sen. Będzie rankingową jedynką!

Oficjalnie rakietą numer jeden na świecie 20-letnia mistrzyni z Raszyna zostanie 4 kwietnia. Żadna z rywalek nie wyprzedzi jej w najbliższym tygodniu na czele światowych list. Polka zastąpi na prowadzeniu Ashleigh Barty i jako pierwsza Polka w historii będzie mogła się pochwalić tytułem rakiety numer jeden. Agnieszka Radwańska przed dekadą była numerem dwa, Iga Świątek znów poszła krok dalej.

Wynik meczu II rundy turnieju WTA w Miami:
Viktorija Golubić (Szwajcaria) – Iga Świątek (Polska) 2:6, 0:6

Czytaj także: Sensacyjna decyzja liderki, Iga Świątek przejdzie do historii. "Nie ma lepszej osoby"