Nieprawdopodobne słowa wicekanclerza Niemiec. "Zakup surowców nie finansuje bezpośrednio wojny"

Natalia Kamińska
26 marca 2022, 13:11 • 1 minuta czytania
Na Rosję nałożono już wiele sankcji. Otwartym tematem pozostaje nadal kwestia embarga na ropę i gaz z tego kraju. Jak przekonuje jednak wicekanclerz Niemiec, Rosja jest w stanie udźwignąć ciężar prowadzenia wojny w Ukrainie bez miliardów euro pozyskiwanych od lat z eksportu surowców energetycznych.
Niemcy nie zamierzają nakładać embarga na rosyjską ropę i gaz. Fot. Piotr Molecki/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Wicekanclerz Niemiec Robert Habeck rozmawiał na ten temat z Business Insider. – Kupując rosyjskie paliwa nie finansujemy bezpośrednio tej wojny. Rosyjska machina militarna funkcjonuje dobrze dzięki swoim własnym zasobom. Rosjanie są w stanie dzięki własnym zasobom produkować czołgi, broń i zaopatrzenie dla armii. Nie potrzebują dolarów czy euro, aby finansować machinę wojenną – tłumaczył portalowi polityk.

Niemcy planują uniezależnić się surowców z Rosji

Niemiec przypomniał, że rosyjski przemysł zbrojeniowy może rozliczać się w rublach, a możliwości banku centralnego są w tym zakresie praktycznie nieograniczone, co pozwala rządowi w Moskwie pozyskiwać dowolną ilość lokalnej waluty.

W rozmowie poruszono też wątek uniezależnienia Europy od rosyjskich surowców energetycznych. – W ostatnich czterech tygodniach zmniejszyliśmy naszą zależność od rosyjskiego gazu z 55 proc. do 40 proc. Zredukowaliśmy naszą zależność od importu rosyjskich paliw z 35 proc. do 25 proc. Dalszy postęp nastąpi niebawem – poinformował niemiecki polityk.

Czytaj też: "Były trzy rozbiory Polski. Czwarty będzie ostatnim". Taką propagandą karmi ludzi rosyjska TV

Jak dodał, już obecnie redukcja importu rosyjskiego węgla pozwoliła na zmniejszenie uzależnienia od dostaw tego surowca ze wschodu z 50 proc. do 25 proc.

-  Oczekujemy, że uniezależnimy się od rosyjskiego węgla w ciągu lata 2022 roku, a na pewno do jesieni. Oczekujemy, że do końca roku będziemy funkcjonować bez rosyjskich paliw, a w ciągu lata znacząco zredukujemy naszą zależność - wskazał w rozmowie z Business Insider.

Polska też nie chce być zależna od rosyjskiego gazu i ropy

Dodajmy, ze takie same zapowiedzi ogłasza polski rząd. Premier Mateusz Morawiecki mówił o tym podczas podsumowania szczytu Rady Europejskiej w piątek.

– Domagamy się, aby jak najszybciej przestać kupować ropę, gaz i węgiel z Rosji. Chcę powiedzieć, że niektóre państwa nie są do tego gotowe: to przede wszystkim Niemcy, Austria, Węgry. Kilka innych krajów też zachowało daleko idącą wstrzemięźliwość – ujawnił Morawiecki.

Czytaj też: Rosjanie wysłani do pilnowania skażonego lasu pod Czarnobylem. "Nienawidzę mojego kraju"

Jak przekazał, Polska przedstawiła przywódcom krajów UE dziesięciopunktowy plan dotyczący działań skierowanych wobec Rosji, wśród których poza odejściem od paliw kopalnych z Rosji jest także wydalenie ich dyplomatów, usunięcie Rosji z organizacji międzynarodowych, zawieszenie wiz rosyjskich, a także zakaz "jakiejkolwiek propagandy rosyjskiej".

Czytaj także: https://natemat.pl/403469,morawiecki-podsumowal-szczyt-re-ws-ukrainy-nie-bedzie-nowych-sankcji