"Kto kieruje NATO? Nadal Moskwa?". Zełenski ostro do Bidena, pochwalił Kaczyńskiego
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
- Joe Biden zapowiedział 300 mln dolarów na pomoc humanitarną dla Ukrainy, regularnie kieruje do Kijowa pomoc militarną, a także nałożył kolejne sankcje na Putina
- Wołodymyr Zełenski uważa jednak, że to za mało. Polityk oczekuje 1 proc. czołgów i samolotów NATO, "no fly zone" oraz mocniejszego uderzenia w Rosję
- W najnowszym wystąpieniu zaznaczył, że Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki przynajmniej odwiedzili Kijów
– Cena zwlekania z samolotami to tysiące istnień Ukraińców, które tracimy w wyniku nalotów rakietowych i powietrznych na spokojne ukraińskie miasta – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Czytaj także: W Ukrainie narzekają na przemowę Bidena. "Bomby nie wybuchają w Warszawie" Zełenski podkreślił, że odbył wideokonferencję z Andrzejem Dudą. Jak dodał, rozmowa dotyczyła wspólnego bezpieczeństwa Polski, Ukrainy oraz całej Europy. – Chcę samolotów dla Ukrainy. Chcę czołgów. Chcę konkretnego wsparcia militarnego. Niech głośne deklaracje zastąpią czyny, nie dla wolności Ukrainy, a dla wolności Europy – dodał.
Prezydent Ukrainy twierdził, że jeśli zachodni partnerzy nie pomogą militarnie, istnieje ryzyko ataku rakietowego na terytoria Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii lub krajów bałtyckich.
Przypomnijmy jednak, że jeszcze dziś Andrzej Duda zwrócił uwagę na dane wywiadowcze, które wskazują na fatalny stan rosyjskiej armii. Polski prezydent podkreślił, że już ta sytuacja uniemożliwia Putnowi zaatakowanie jakiegokolwiek kraju, zwłaszcza tego należącego do NATO.
Prezydent Ukrainy atakuje sojuszników. "Kto kieruje euroatlantycką wspólnotą?"
– Kto kieruje euroatlantycką wspólnotą? Nadal jest to Moskwa? Potrzebujemy większej aktywności dla bezpieczeństwa Europy. Pan Kaczyński z premierem był w naszej stolicy. Wciąż mam kontakt z Andrzejem Dudą – emocjonował się Zełenski.
Prezydent Ukrainy skrytykował także Joe Bidena. Jak ocenił, prezydent USA "przerzuca się piłeczką" z liderami Zachodu, licytując, kto i jaką pomoc przekazał do Kijowa. Tymczasem prezydent Ukrainy chce "tylko" procenta czołgów i myśliwców nalężących do NATO.
O żądaniach Wołodymyra Zełenskiego dość chłodno wypowiedział się prezydent Polski. Andrzej Duda na antenie TVN24 przyznał, że rozmowy z Kijowem "są bardzo trudne i wyglądają tak samo".
Czytaj także: Duda szczerze o rozmowach z Zełenskim: Są dla mnie bardzo trudne
– Jest to taka sytuacja, że ja nie mam prawa żachnąć się na żadne jego oczekiwanie. Natomiast ich realizacja to jest inna sprawa... – przyznał szczerze.
Bezprecedensowa pomoc USA dla Ukrainy
Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone wyraziły gotowość do przyjęcia 100 tys. uchodźców, a także przekazania 300 mln dolarów pomocy oraz dziesiątków tysięcy ton żywności i wody. Dodatkowe 100 mln dolarów przeznaczono na bezpieczeństwo cywili w Ukrainie. Jeśli chodzi o pomoc militarną, od początku prezentuje się ona następująco:
- 800 zestawów przeciwlotniczych Stinger
- 2000 javelinów
- 1000 lekkich broni przeciwpancernych
- 6000 systemów przeciwpancernych AT-4,
- 100 taktycznych bezzałogowych systemów latających (dronów)
- 100 granatników
- 5000 karabinów
- 1000 pistoletów
- 400 karabinów maszynowych
- 400 strzelb
- Ponad 20 milionów sztuk amunicji do broni strzeleckiej i granatników oraz pocisków moździerzowych
- 25 tys. hełmów
- 25 tys. kamizelek kuloodpornych