Mistrzowie świata nie mieli litości dla rywali. Popis Anglików i Hiszpanów, powrót Eriksena

Krzysztof Gaweł
W czasie, gdy Polacy walczyli ze Szwedami o awans na mundial, piłkarska Europa grała towarzysko. Hiszpanie, Francuzi, Belgowie i Anglicy okazali się bezlitośni dla rywali. Holandia zremisowała starcie gigantów z Niemcami, a wyjątkowy wieczór przeżył Christian Eriksen, który strzelił gola dla Danii na stadionie Parken. Tym samym, gdzie latem zeszłego roku uratowano mu życie na oczach całego świata.
Christian Eriksen strzelił gola dla Danii na stadionie Parken, tym samym, gdzie uratowano mu życie Fot. LISELOTTE SABROE/AFP/East News
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Francuzi, czyli urzędujący jeszcze do grudnia mistrzowie świata, mierzyli się we wtorek na Stade Pierre-Mauroy pod Lille z Republiką Południowej Afryki. Zespół gości nie miał nic do powiedzenia w starciu z gigantem, a już do przerwy Kylian Mbappe i Oliver Giroud dali prowadzenie Les Bleus. Po zmianie stron poprawili raz jeszcze Kylian Mbappe, Wissam Ben Yedder i Matteo Guendouzi, Trójkolorowi efektownie ograli RPA 5:0 (2:0).

Szlagierowo zapowiadało się starcie Holendrów z Niemcami na Johan Cruijff Arena w Amsterdamie. Goście wyszli na prowadzenie w końcówce pierwszej połowy za sprawą Thomasa Müllera, dla Oranje bramkę po przerwie strzelił Steven Bergwijn i giganci zremisowali 1:1.

Efektownie wygrali Hiszpanie, którzy rozbili w La Corunii Islandię aż 5:0 (2:0). Po dwa gole strzelili Alvaro Morata i Pablo Sarabia, jednego dołożył Yeremi Pino. Belgowie bez trudu ograli 3:0 (2:0) Burkina Faso, a na liście strzelców znaleźli się Hans Vanaken, Leandro Trossard oraz Christian Benteke.


Kolejnego gola po powrocie do kadry, a dokładnie drugiego w drugim meczu, strzelił Christian Eriksen. Dania dzięki niemu, a także bramkom Joakima Mæhle i Jespera Lindstroma ograła 3:0 (1:0) Serbię w Kopenhadze. Eriksen strzelił gola na stadionie Parken, gdzie latem przeżył zapaść i ostry stan kardiologiczny i gdzie uratowano go na oczach całego świata.

Włoscy mistrzowie Europy podnieśli się po klęsce w drodze na mundial i ograli Turków. W Konya przegrywali już od 4. minuty i bramki Cengiza Undera, ale dwa gole Giacomo Raspadoriego i trafienie Bryana Cristante dało im zwycięstwo. Dla Turków na otarcie łez trafił jeszcze Serdar Dursun i Azzurri wygrali ostatecznie 3:2 (2:1). Wicemistrzowie Europy Anglicy 3:0 (2:0) odprawili Iworyjczyków po bramkach Ollie Watkinsa, Raheema Sterlinga oraz Tyrone Mingsa.

W innych meczach Walia zremisowała 1:1 (1:1) z Czechami, Irlandia Północna przegrała 0:1 (0:0) z Węgrami, Szwajcaria dość niespodziewanie tylko zremisowała 1:1 (0:0) z Kosowem, a Chorwaci ograli Bułgarów 2:1 (0:0). Austriacy przegrywali już 0:2 ze Szkotami, by zremisować 2:2 (0:1), a Finowie ulegli 0:2 (0:1) Słowacji. Efektownie wygrała Norwegia, która zmiażdżyła Armenię 9:0 (5:0). Eling Haaland strzelił tylko dwa gole.


Czytaj także: Biało-Czerwoni jadą na mundial w Katarze! Wielki wieczór Polaków w "Kotle Czarownic"