Mocne przemówienie Tuska. Zgłosił postulat wysokich podwyżek dla Polaków

Agata Sucharska
Donald Tusk był obecny podczas sobotniej konwencji Nowoczesnej. Szef Platformy Obywatelskiej wygłosił mocne przemówienie, w którym zwrócił uwagę na trudną sytuację pracowników tzw. budżetówki, czyli m.in. pracowników ochrony zdrowia, czy oświaty. Jak dodał tymczasem "kaprys Kaczyńskiego, Sasina, Morawieckiego, czyli słynny Baranów ma kosztować 100 mld".
Konwencja Nowoczesnej. Tusk opowiada się za podwyżkami dla budżetówki. Fot. Jacek Dominski/REPORTER
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google



Tusk na konwencji Nowoczesnej

Na konwencji Nowoczesnej Donald Tusk podkreśliła, że trudna sytuacja "budżetówki" to jedno z większych wyzwań, przed którym stoimy.

– Musimy to głośno i wyraźnie powiedzieć: dzisiaj tzw. sfera budżetowa - to są ludzie kultury, sztuki, to są pielęgniarki, ratownicy medyczni, urzędnicy, pracownicy pomocy społecznej - jest w szczególnie trudnej sytuacji – mówił lider Koalicji Obywatelskiej.


– Nie mówię o "R-ce", mówię o tych, co na dole ciężko harują od rana do wieczora, to np. nauczycielka ze Zduńskiej Woli będzie miała raptem 2800 zł (wynagrodzenia) i to w czasie, kiedy Glapiński (prezes NBP - przyp. red.) dostaje 600 tys. zł premii i ma 1,1 mln rocznie wynagrodzenia i funduje Polakom 11-procentową inflację – przekonywał Tusk.
W związku z tym płace nauczycieli, urzędników, pracowników ochrony zdrowia i innych zawodów z tej branży powinny wzrosnąć o 20 proc. Taka podwyżka to jednak koszt 30 mld zł rocznie. Jak wskazywał Tusk, w budżecie brakuje na to pieniędzy m.in. z winy Prawa i Sprawiedliwości.

– Już pewnie ludzie zapomnieli, że kaprys Kaczyńskiego, Sasina, Morawieckiego, nie wiem czyj do końca, czyli słynny Baranów ma kosztować 100 mld złotych. Nie chce mi się też powtarzać tych opowieści o Ostrołęce, gdzie 2 mld zł poszło w piach, a 8 mld mają jeszcze zamiar wydać – przypomniał lider PO.

"Musimy być wspólnotą"

Polityk zaznaczył, że obecnie "musimy być wspólnotą" bardziej niż zawsze. – Zróbmy wszystko, żeby nieodpowiedzialni, cyniczni, egoistyczni politycy nie rujnowali tego, co dzisiaj wspólnie z Ukrainkami i Ukraińcami budujemy, tej niezwykłej wspólnoty polsko-ukraińskiej – powiedział.

Podczas dyskusji poruszono jeszcze dwie inne ważne kwestie, jakimi są uchodźcy uciekający przed wojną w Ukrainie do Polski oraz do transformacji energetycznej, która jest konieczna, by uniezależnić się do dostaw surowców z Rosji.

– Trzeba stworzyć przedszkola, żłobki, miejsca pracy dla kobiet, miejsca pracy w małych miasteczkach. Żebyśmy czuli, że i Polska zyskuje na tym, że dziewczyny z Ukrainy decydują się z nami zostać – mówiła liderka Inicjatywy Polska Barbara Nowacka.
Z kolei współprzewodnicząca Zielonych Urszula Zielińska postulowała m.in. odblokowanie energetyki odnawialnej. Jej zdaniem musimy przygotować się do kolejnego sezonu grzewczego i termomodernizacji polskich domów, w taki sposób, by maksymalnie ograniczyć koszty tego ogrzewania.
Czytaj także: Tusk z mocnym apelem do Morawieckiego. "Na miłość boską, zróbcie ten krok!"