Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

• Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii opublikowało badanie dotyczące zażywania narkotyków w Europie.
• EMCDDA przebadało ścieki w 75 miastach pod kątem śladów kokainy, MDMA, metamfetaminy, amfetaminy i marihuany.
• Jedyne miasto z Polski, Kraków, w większości było mniej więcej w połowie stawki bądź poniżej. Jednak krakowianie znaleźli się wysoko pod względem zażywania MDMA (7. miejsce) i amfetaminy (14. miejsce).

Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA), które jest zdecentralizowaną agencją Unii Europejskiej, co roku stara się ustalić, czy i w jakich substancjach odurzających lubują się mieszkańcy Europy i oszacować ile średnio zażywają narkotyków.

W tym celu naukowcy obrali najbardziej niezawodną metodę, a więc badanie ścieków, z którego dane zestawiają później z liczbą mieszkańców. Z każdym rokiem zwiększa się też liczba miast, z których pobierane są próbki. W 2021 roku udało się zbadać skład ścieków aż w 75 miastach leżących w 25 krajach.

Dzięki temu pod kątem wykrywalności substancji psychoaktywnych sprawdzono ścieki ok. 45 milionów ludzi. W Polsce zestawienie reprezentuje Kraków, gdzie próbki pobierano z oczyszczalni w Płaszowie.

Europejczycy biorą coraz więcej narkotyków, poza ecstasy

Autorzy badania wzięli pod lupę kokainę, amfetaminę, metamfetaminę, MDMA i marihuanę. Z opublikowanych niedawno badań wynika, że w ciągu 2021 roku znaleziono więcej śladów tych substancji niż wcześniej, a więc średnia konsumpcja narkotyków w Europie wzrosła.

Jest jednak pewien wyjątek: MDMA, czyli inaczej ecstasy. Jest to środek zażywany najczęściej na imprezach, stąd według naukowców jego mniejsza konsumpcja wynikała z pandemii i lockdownu.

Ile narkotyków zażywają krakowianie?

Przejdźmy do liczb. Jeśli chodzi o spożycie kokainy, zdecydowanie dominuje belgijska Antwerpia, gdzie na jednego mieszkańca dziennie przypada średnio niemal 1,6 mg tej substancji. W drugim w zestawieniu kurorcie St. Gallen w Szwajcarii spożycie jest o wiele mniejsze i wynosi 0,89 mg/os. Trzecia jest stolica Holandii, Amsterdam z 0,88 mg/os. Dla porównania Kraków znalazł się na 57. miejscu z 0,07 mg/os.

Jak się okazuje, pod względem wypalanej marihuany równych sobie nie ma Barcelona. Tam dzienna "porcja" na osobę to średnio prawie 0,46 mg. W drugim Amsterdamie to "tylko" 0,16 mg/os., zaś w trzeciej, stolicy Słowenii, Lublanie: 0,14 mg/os. Na tej liście Kraków znalazł się znacznie wyżej, bo na 27. miejscu, ale z mniejszym spożyciem niż w przypadku kokainy, bo z 0,05 mg/os.

Czytaj także: Córka Romana Polańskiego była uzależniona od używek. "Jest wyjście z ciemności"

Z kolei prawdziwym zagłębiem miłośników metamfetaminy są Czechy z aż pięcioma miastami na przedzie. Najwięcej tej substancji zażywa się średnio w Ostrawie (0,68 mg/os.), potem w Brnie (0,55 mg/os.) i Czeskich Budziejowicach (0,50 mg/os.). Kraków z jedynie 0,004 mg/os. znalazł się na 46. miejscu.

W przypadku zażywania amfetaminy dominuje z kolei Szwecja z dwoma miastami na czele: Sandviken z 0,5 mg/os. i Söderhamn z 0,44 mg/os. Tuż za tą drugą miejscowością jest Antwerpia (0,42 mg/os.). W tym wypadku Kraków znalazł się naprawdę wysoko, bo na 14 miejscu (0,1 mg/os.).

Czytaj także: Rząd nie dał za wygraną. Mimo protestów w całym kraju zawyły syreny alarmowe

Jeszcze wyżej, bo aż na 7. miejscu, jedyny polski "reprezentant" uplasował się w zestawieniu dotyczącym MDMA. Krakowianie biorą dziennie na głowę średnio 0,04 mg ecstasy. Dla porównania w pierwszym na liście Amsterdamie to 0,12 mg/os., drugim Utrechcie (również w Holandii): 0,10 mg/os., zaś w trzeciej Antwerpii: 0,09 mg/os.

Tak więc spośród wymienionych wcześniej pięciu narkotyków, w przeliczeniu na miligramy na osobę, krakowianie najchętniej sięgają po amfetaminę. Jednak jeśli weźmie się pod uwagę poszczególne zestawienia, zdecydowanie najwyżej Kraków jest na liście dotyczącej średniego spożycia ecstasy.