Od dziś wchodzi w życie ustawa o obronie ojczyzny. Jej inicjatorem był Jarosław Kaczyński

redakcja naTemat
23 kwietnia 2022, 09:54 • 1 minuta czytania
23 kwietnia wchodzi w życie nowa ustawa o obronie ojczyzny. Przewiduje ona m.in. szybszy wzrost nakładów obronnych w odniesieniu do PKB, nowe źródła ich finansowania, ale też zmienia zasady poboru do wojska. Jej inicjatorem był wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński.
Żołnierze Wojska Polskiego w Rzeszowie. Fot. Piotr Molecki/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Inicjator: Jarosław Kaczyński

Ustawa o obronie ojczyzny została przygotowana przez resort obrony, a jej inicjatorem był wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński. Kiedy prezes Prawa i Sprawiedliwości z mównicy sejmowej prezentował, wtedy jeszcze projekt aktu, mówił:

– Podstawową przesłanką powstania ustawy o obronie ojczyzny jest poczucie, że mamy na północnej granicy, a poprzez Białoruś na wschodniej granicy państwo (Rosja- red.), którego działania w pełni widzimy. Dlatego potrzebujemy możliwości obrony"

Ustawę o obronie ojczyzny Sejm przyjął jednogłośnie 11 marca, następnie trafiła ona do Senatu. Izba wyższa nie wprowadziła żadnych poprawek i ustawę przyjęła. Prezydent Andrzej Duda podpisała akt 18 marca.

Ustawa o obronie ojczyzny. Co się zmieni?

Zapisane w ustawie rozwiązania mają na celu zwiększenie wydatków przeznaczonych na obronność. Zapisano, że na finansowanie potrzeb obronnych przeznacza się corocznie wydatki z budżetu państwa w wysokości nie niższej niż 2,2 proc. PKB — w roku 2022 i co najmniej 3 proc. PKB w roku 2023 i latach kolejnych.

Na mocy ustawy, Rada Ministrów, uwzględniając potrzeby obronne, co cztery lata ma określać szczegółowe kierunki przebudowy i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych na kolejny 15-letni okres planistyczny.

Szef MON na podstawie tych kierunków oraz stosownie do zasad planowania obronnego w NATO ma wprowadzać, w drodze zarządzenia, program rozwoju Sił Zbrojnych.

Ustawa o obronie ojczyzny przewiduje utworzenie w Banku Gospodarstwa Krajowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Jest to nowy fundusz, z którego środki będą pochodzić m.in.: z tytułu wsparcia udzielonego wojskom obcym oraz udostępniania im poligonów, specjalistycznych usług wojskowych, wpływów uzyskanych ze sprzedaży mienia, darowizn, spadków i zapisów oraz wyemitowanych obligacji.

Warto wiedzieć, że na mocy ustawy znosi się: szefów wojewódzkich sztabów wojskowych i wojskowych komendantów uzupełnień. Tworzy się: Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji oraz wojskowe centra rekrutacji, a wojewódzkie sztaby wojskowe przekształca się w Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji.

Zmiany w powoływaniu do wojska

W ustawie wprowadzono podział na: czynną służbę wojskową i służbę w rezerwie.

Czynna służba polega na pełnieniu:

Służba w rezerwie ma na celu uzupełnienie potrzeb Sił Zbrojnych. Dzieli się na aktywną rezerwę i pasywną rezerwę. Na mocy ustawy, do służby wojskowej będzie można zaciągnąć się bez zbędnych formalności, wprowadzono też dodatkowe ułatwienia dla osób pracujących i studiujących. Jedynym przepisem ustawy, który wejdzie w życie dopiero 1 stycznia 2023 r., jest ten dotyczący dodatków motywacyjny dla żołnierzy zawodowych.

Kontrowersje wokół ustawy

Jak podkreśla Fundacja Panoptykon, ustawa o obronie ojczyzny pod płaszczykiem obronności, wprowadza przepisy, które uderzają w wolności obywatelskie. Jak możemy przeczytać na stronie fundacji "ustawa umożliwi wojsku sięganie po dowolne dane zebrane przez dowolne instytucje – w dowolnym celu, bez kontroli, bez ograniczenia katalogu danych ani czasu ich przetwarzania".

Nowe uprawnienia przekazane wojsku na mocy ustawy, mogą być wykorzystywane nie tylko w czasie wojny, ale też w czasach pokoju. Kontrola nad tymi praktykami będzie bardzo ograniczona, bo działania wojska nie są objęte prawem unijnym, nie pomoże więc Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Czytaj także: https://natemat.pl/398415,pobor-do-wojska-w-przypadku-wojny