Kobieta-Thor podzieliła fanów Marvela. Wyjaśniamy, dlaczego Foster przejęła moce swojego ex
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Dlaczego Natalie Portman gra Potężnego Thora? W filmie "Thor: Miłość i grom" Jane Foster stała się godna młota Mjolnira i mocy syna Odyna
- W komiksach u postaci dziewczyny tytułowego bohatera zdiagnozowano raka piersi. Jaki wpływ na chorobę miały umiejętności Odinsona?
- Część fanów Marvela oburzył fakt, że Thor będzie kobietą
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, czwarta część "Thora", czyli "Thor: Miłość i grom", została wyreżyserowana przez Taikę Waititiego, który był odpowiedzialny za sukces świetnie przyjętego przez krytyków "Thora: Ragnarok" z 2017 roku. Akcja filmu rozpoczyna się bezpośrednio po "Avengersach: Koniec gry". Thor Odinson ma za sobą załamanie nerwowe spowodowane upadkiem swojego królestwa zwanego Asgardem. Nordycki bóg - po tym, jak wyszedł z "dołka" - dołączył do walki z nikczemnym Thanosem.
W zwiastunie filmu "Thor: Miłość i grom" ("Thor: Love and Thunder") dowiadujemy się, że Thor (Chris Hemsworth) rusza w podróż w "poszukiwani wewnętrznego spokoju" i własnej tożsamości. Niestety sielankę przerywa mu bladolicy Gorr Bogobójca (Christian Bale), który planuje wybić wszystkich bogów (niezależnie od tego, z jakiego panteonu pochodzą).
Syn Odyna skrzykuje więc swoją świtę, składającą się z królowej Nowego Asgardu Walkirii (Tessa Thompson), kronańskiego wojownika Korga (Taika Waititi) oraz byłej dziewczyny Jane Foster (Natalie Portman), która w niewyjaśnionych okolicznościach weszła w posiadanie mocy Potężnego Thora i magicznego młota Mjolnira.
Jane Foster jako potężny Thor
Dlaczego w zwiastunach Jane ma na sobie strój charakterystyczny dla jej ex-chłopaka? Skąd w ogóle pomysł na to, aby Thor stał się kobietą? Odpowiedź znajdziemy w marvelowskich komiksach.
Zacznijmy od tego, że Natalie Portman po prawie 10 latach przerwy powraca w roli bystrej naukowczyni i byłej partnerki tytułowego bohatera, Jane Foster. Wielki come-back aktorki ogłoszono podczas konwentu San Diego Comic-Con w 2019 roku.
Według nieoficjalnych doniesień hollywoodzka gwiazda podjęła decyzję o odejściu z MCU po "Thorze: Mrocznym świecie", który okazał się marketingową klapą. Do tego doszły pogłoski o wyrzuceniu z produkcji reżyserki Patty Jenkins ("Wonder Woman"), co miało nie spodobać się samej Portman. Na szczęście odtwórczyni Jane w porę zmieniła zdanie i dała kolejną szansę Marvelowi.
Komiksowa Jane Foster początkowo była pielęgniarką zakochaną w śmiertelnym alter ego Thora, czyli doktorze Donaldzie Blake'u. W miarę upływu czasu u postaci z Marvel Comics m.in. zdiagnozowano raka piersi. W międzyczasie Thor przestał być godny swoich mocy, a nowym posiadaczem Mjolnira została tajemnicza kobieta. Później okazało się, że jest nią sympatia syna Odyna.
Jane zyskała nadludzką siłę i szybkość. Otrzymała dosłownie te same umiejętności, którymi kiedyś potrafił posługiwać się Thor. Bogini piorunów nauczyła się panować nad magicznym młotem Odinsona. W komiksach bohaterka musiała zmierzyć się z własnymi przeciwnikami - byli nimi choćby Niszczyciel z Asgardu, czy znany z "Thor: Mroczny świat" mroczny elf Malekith.
Moce Gromowładnej nie wyleczyły Jane z nowotworu piersi, a wręcz przeciwnie. Jak dowiadujemy się z tomu 5. "Mighty Thor Vol. 5: The Death of the Mighty Thor" z 2018 roku, przemieniając się w Potężnego Thora, z ciała kobiety uchodziły wszelkie substancje stosowane przy chemioterapii. Jej największym wrogiem okazał się czas i kruchość ludzkiej egzystencji.
(SPOILER!) Jane była "godna", ponieważ - mimo skutków ubocznych, jakie wiązały się z używaniem mocy - zawsze na pierwszym miejscu stawiała bezpieczeństwo mieszkańców Ziemi i Asgardu.
Oczywiście w internecie pojawiły się głosy zarzucające MCU poprawność polityczną i prowadzenie działań na rzecz tzw. "woke culture". Niektórych pseudofanów zirytował fakt, że Thor może być kobietą.
Zwiastun filmu "Thor: Miłość i grom" [REAKCJE]
"Thor: Miłość i grom" to powrót gwiazd Marvela: Chrisa Hemswortha w roli Thora, a także Chrisa Pratta, Pom Klementieff, Dave'a Bautisty, Karen Gillan, Bradleya Coopera i Vina Diesela, czyli filmowych Strażników Galaktyki. Powrócą również Tessa Thompson jako Walkiria oraz sam reżyser Taika Waititi jako Korg, a także: Jaimie Alexander (Lady Sif), Sean Gunn (Kraglin Obfonteri) oraz Jeff Goldblum (Arcymistrz).
Najnowszy zwiastun produkcji, której premierę zaplanowano na 23 czerwca, spotkał się z pozytywnym odbiorem wśród fanów Marvela. "Będzie nagi Thor w 'Love and Thunder', powtarzam - będzie nagi Thor w 'Love and Thunder'"; "Gorr wygląda zajebiście"; "Mam nadzieję, że jakimś cudem do gilmu wróci Loki" – czytamy wśród komentarzy internautów na Twitterze.