"Nikt nie dostarcza tyle broni". Olaf Scholz skomentował kontrowersje wokół wsparcia dla Ukrainy

Michał Koprowski
08 czerwca 2022, 07:51 • 1 minuta czytania
Niemieckiemu rządowi zarzuca się m.in. opóźnianie dostaw broni dla ukraińskiej armii oraz awersję wobec sankcji przeciwko Rosji. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odniósł się do tego podczas konferencji w Wilnie, gdzie kontrowersyjne opinie określił jako "błędne wrażenie" oraz dodał, że "nikt nie realizuje dostaw na taką skalę".
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odniósł się do zarzutów ws. wsparcia dla Ukrainy. "Nikt nie dostarcza tyle broni, co Niemcy" Fot. Associated Press / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Olaf Scholz na konferencji prasowej w Wilnie

We wtorek w Wilnie odbyła się konferencja prasowa z udziałem niemieckiego kanclerza. Scholz został zapytany przez jednego z dziennikarzy, dlaczego wiele osób twierdzi, że rząd Niemiec zawsze zwleka z udzielaniem wsparcia militarnego Ukrainie "do ostatniej chwili".

– Dziękuję za to pytanie, ponieważ daje mi ono możliwość skorygowania błędnego wrażenia. Faktem jest, że Niemcy są jednym z najważniejszych militarnych pomocników Ukrainy. Nikt nie realizuje dostaw na taką skalę jak Niemcy – odparł Scholz.

Zobacz też: Rozczarowanie Scholzem w Niemczech i UE sięga zenitu. "Nie jest prawdziwym liderem"

– Tylko niewiele krajów robi bardzo dużo, jak Stany Zjednoczone. Ale Niemcy są jednym z krajów, które wykorzystują swoje możliwości na bardzo dużą skalę – dodał.

Spotkanie przywódców Niemiec i Litwy

Tego samego dnia w Wilnie kanclerz Niemiec spotkał się z prezydentem Litwy, aby omówić kwestie związane z bezpieczeństwem państw leżących nad Morzem Bałtyckim. – Rozmowy dotyczyły wzmocnienia obrony w regionie bałtyckim – ujawnił po spotkaniu litewski prezydent Gitanas Nauseda.

Przeczytaj także: "Góra długów rośnie". Są dowody na to, że sankcje rujnują rosyjską gospodarkę

Wskazał również, że potrzebne jest wzmocnienie obrony poprzez zwiększenie liczebności wojsk w regionie. – Uzgodniliśmy, że musimy wzmocnić zdolności obronne w krajach bałtyckich poprzez zwiększenie liczebności rozmieszczonych wojsk oraz rozbudowę obrony powietrznej i morskiej – powiedział Nauseda, cytowany przez agencję Reutera.

Z kolei Olaf Scholz zadeklarował, że Litwie zostanie przekazane dodatkowe wsparcie wojskowe, które ma wzmocnić obronę kraju oraz odstraszać potencjalne ataki ze strony Rosji. – Jesteśmy zdecydowani, że zwiększymy nasz wkład – stwierdził kanclerz.

Może Cię zainteresować: Scholz obiecuje militarne wsparcie Niemiec dla Ukrainy. "Wyślemy system obrony powietrznej IRIS-T" – Jako sojusznicy w NATO czujemy się zobowiązani wobec siebie nawzajem i w razie ataku będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO – stwierdził Scholz, cytowany przez niemiecką agencję dpa. Nie przekazał jednak żadnych konkretnych informacji ws. większego zaangażowania Niemiec.

Aktualnie na Litwie stacjonuje batalion NATO liczący 1600 wojskowych, który jest dowodzony przez Niemcy. Ponad 1000 z nich znalazło się tam na zlecenie Bundeswehry.

Czytaj także: https://natemat.pl/417895,pierwszy-wywiad-merkel-od-pol-roku-mowila-o-ukrainie