Kuriozalne słowa Suskiego. Twierdzi, że UE postępuje z Polską jak Stalin

Adam Nowiński
10 czerwca 2022, 14:13 • 1 minuta czytania
Marek Suski jest znany ze swoich zaskakujących, a często kontrowersyjnych wypowiedzi. Przypomniał o tym Polakom w piątek na antenie Radia Plus, kiedy wypowiadał się o działaniu Parlamentu Europejskiego wobec polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Stwierdził, że Unia Europejska zachowuje się jak Józef Stalin.
Marek Suski porównał UE do Stalina. Fot. Zbyszek Kaczmarek / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Parlament Europejski w czwartek przegłosował rezolucję, w której "wyraził zaniepokojenie zatwierdzeniem przez Komisję Europejską polskiego planu o wartości 35,4 mld euro w ramach Instrumentu Odbudowy i Odporności (RRF)".

Eurodeputowani wezwali Radę Unii Europejskiej, aby nie zatwierdzała Krajowy Plan Odbudowy Polski, gdyż ich zdaniem kraj nad Wisłą nadal narusza wartości zapisane w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej, w tym zasady praworządności i niezawisłości sądownictwa. 

Rezolucję przyjęto 411 głosami za, przy 129 przeciw 31 wstrzymujących się. Przeciwni rezolucji byli wszyscy obecni na tym posiedzeniu europosłowie PiS, PSL oraz, co zaskakujące, Radosław Sikorski.

Suski o UE: Zachowują się jak Stalin

Warunki, które UE stawia Polsce w sprawie Krajowego Planu Odbudowy podsumował w Radiu Plus Marek Suski.

– Ja nie muszę akceptować wszystkiego, co akceptuje rząd. To jest bezczelność. Swego czasu Stalin pisał nam konstytucję, teraz Bruksela próbuje nam pisać regulamin Sejmu, Senatu, Rady Ministrów. Zachowują się jak Stalin – powiedział Suski.

– Jesteśmy w Unii, ale wydaje mi się, że na niby, bo Unia nas nie traktuje poważnie. Próbują nam wejść na głowę (…) Ten aneks, Unia może sobie powiesić w bibliotece jako pamiątkę swojej bezczelności. Zgodziliśmy się na likwidację izby Dyscyplinarnej, na taki aneks się nie godziliśmy — narzekał poseł PiS.

– TSUE i te wszystkie różne organa chcą po prostu zlikwidować państwo polskie". Wspieram rząd w walce z Unią, która chce zlikwidować państwo polskie - dodał.

KE dała zielone światło KPO

Przypomnijmy, że Komisja Europejska zaakceptowała 1 czerwca polski Krajowy Plan Odbudowy - dokument, który opisuje sposób wydatkowania środków z unijnego Funduszu Odbudowy po pandemii COVID-19. W ten sposób Polska może dostać 23,9 mld euro w ramach grantów i 11,5 mld euro z części pożyczkowej.

Jednak, aby dostać te pieniądze, kraj nad Wisłą musi spełnić pewne warunki. Po pierwsze, Polska musi zlikwidować Izbę Dyscyplinarną. Po drugie, należy zreformować system dyscyplinarny. Po trzecie, wszyscy sędziowie, których dotyczą orzeczenia Izby Dyscyplinarnej, powinni mieć prawo do rozpatrzenia ich spraw przez nowy organ.

Sejm uchwalił w zeszłym tygodniu nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN, a kilka dni temu do pracy przywrócono nawet sędziego Pawła Juszczyszyna. Zdaniem UE to jednak za mało.

Czytaj także: https://natemat.pl/417493,szykuje-sie-wiosek-o-odwolanie-ursuli-von-der-leyen-chodzi-o-kpo