Znów głośno o zdrowiu Putina. Media dopatrzyły się w Soczi jednego szczegółu

Alicja Skiba
17 czerwca 2022, 13:13 • 1 minuta czytania
Stan zdrowia zbliżającego się do 70-tki Władimira Putina nie przestaje budzić wątpliwości. Teorie na temat tego, co dzieje się z prezydentem Rosji, nie przestają się mnożyć. Rosyjskojęzyczny serwis informacyjny "Projekt" przeprowadził własne, dogłębne śledztwo w tej sprawie. Dziennikarze wykazali, że wizyty przywódcy w kurorcie w Soczi pokrywają się z podróżami wielu lekarzy w tamte strony.
Co oznaczają częste wyjazdy Putina do Soczi? Dziennikarze wykryli pewien szczegół fot.: ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Dziennikarze portalu "Projekt" postanowili się przyjrzeć, dlaczego Władimir Putin tak często jeździ do swojego ulubionego kurortu w Soczi. Ich śledztwo przyniosło nowe doniesienia. Odkryli, że jednocześnie do miasta przyjeżdża wielu lekarzy różnych specjalizacji. Wśród nich miał być specjalista od raka tarczycy Jewgienij Seliwanow.

U rosyjskiego dyktatora medialnie "zdiagnozowano" szereg najróżniejszych chorób – od nowotworów wszelkiej maści, szereg chorób psychicznych, aż po Parkinsona. Po Dniu Zwycięstwa Putin miał trafić do szpitala i przejść skomplikowaną operację.

Rewelacje na temat zdrowia Putina są coraz bardziej sensacyjne. A szczególnie te dotyczące kuracji, jakie ma przechodzić dyktator. Jak pisaliśmy w maju, portal Projekt donosił, że w celach zdrowotnych Putin ma zażywać kąpieli w krwi i płynie pozyskiwanym z poroża jelenia. Taką metodę miał mu zalecać przyjaciel i minister obrony Siergiej Szojgu.

Ustalenia wywiadowcze sugerują, że Putin ma raka

Amerykański "Newsweek" podał ostatnio, że Putin w kwietniu przeszedł leczenie zaawansowanego raka. Gazeta powołała się na amerykański wywiad, lecz Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA zdementowała te doniesienia.

Ukraiński wywiad także podtrzymuje tezę, że Putin ma raka. Generał dywizji Kyryło Budanow powiedział w wywiadzie dla Sky News, że takie są "ustalenia wywiadowcze".

Pod koniec kwietnia zawrzało w mediach, gdy opublikowano nagranie ze spotkania Putina z ministrem obrony Rosji Szojgu. Eksperci dostrzegli, że przywódca podczas spotkania "mocno ściska stół", by rzekomo "powstrzymać drżenie ciała". Putin miał też nerwowo i nienaturalnie poruszać nogą. Prezydent Rosji nie wziął także udziału w corocznym, odbywającym się w czerwcu spotkaniu z Rosjanami, które zostało przełożone.

"Nikt o zdrowych zmysłach nie zobaczy w nim choroby"

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stanowczo zaprzecza wszelkim twierdzeniom, że rosyjski prezydent ma poważne problemy zdrowotne. Z kolei minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w wywiadzie dla francuskiej telewizji TF1 zdementował doniesienia, że Putin na cokolwiek choruje. - Nie sądzę, aby ludzie o zdrowych zmysłach widzieli w tej osobie oznaki jakiejś choroby lub dolegliwości - stwierdził Ławrow.

Media doszukują się dowodów, jakoby Putin był w złym stanie zdrowia od wielu lat. Francuski tygodnik "Paris Match" poinformował niedawno, że podczas wizyt w Arabii Saudyjskiej w 2019 r. i Francji w 2017 r., rosyjskiemu prezydentowi towarzyszył specjalny zespół, którego zadaniem było zebranie wszystkich wydalin po to, aby "żadne inne mocarstwo nie mogło przeanalizować laboratoryjnie jego moczu i kału".

Pandemia powoduje u przywódcy "dziwne zachowania"

Według France24.com trwająca pandemia COVID-19 również powodowała u Putina "dziwne zachowania". Prezydent - w przeciwieństwie do innych światowych przywódców - nie był zaszczepiony, a osoby, z którymi miał kontakt, podlegały "najsurowszym środkom ostrożności", łącznie z obowiązkową kwarantanną.

Osoby, które nie poddały się surowym wytycznym Kremla trafiały na koniec długiego stołu. To wtedy świat obiegły zdjęcia ze spotkania Putin - Macron i Putin - Guterres. Zarówno prezydent Francji, jak i szef ONZ siedzieli w odległości kilku metrów od Putina.

Czytaj także: https://natemat.pl/419521,nowe-nagranie-wzbudza-kolejne-watpliwosci-ws-zdrowia-putina