logo
Władimir Putin jest chory? W sieci zawrzało od pogłosek, "Ma Parkinsona" Fot. Associated Press / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • W ostatni czwartek Władimir Putin spotkał się na Kremlu z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu. Politycy rozmawiali o sytuacji brutalnie zaatakowanego i wyniszczonego Mariupola
  • Prokremlowskim mediom umożliwiono nagranie fragmentu rozmowy. Internauci, dziennikarze i eksperci zwrócili jednak uwagę nie na deklarację, a na mowę ciała Putina
  • Ponownie padły doniesienia o domniemanej chorobie prezydenta Rosji. Brytyjska dziennikarka i była deputowana wprost napisała, że Putin cierpi na chorobę Parkinsona
  • Wróciły doniesienia o chorobie Władimira Putina. "Ma Parkinsona"

    "Putin nie wyglądał dzisiaj dobrze. Podczas całego 12-minutowego spotkania z Szojgu nawet raz nie puścił stołu" – zauważył na Twitterze pisarz Timothy Phillips.

    Była deputowana do brytyjskiego parlamentu, a obecnie dziennikarka – Louise Mensch – poszła o krok dalej. Zasugerowała, że Władimir Putin może cierpieć na chorobę Parkinsona.

    "Widać, jak trzyma stół tak, że drżąca ręka nie jest widoczna, ale nie może powstrzymać stukania nogą" – oceniła. Jak wyjaśniła, informacji o stanie zdrowia Putina miały udzielić jej bliżej nieokreślone brytyjskie źródła wywiadowcze.

    "Czy to tylko ja to widzę, czy Putin naprawdę wygląda i brzmi mniej zdrowo z każdym dniem wojny? Widzę drastyczną różnicę od końcem lutego" – zauważył korespondent wojenny Illia Ponomarenko.

    Do nagrania ze spotkania na linii Putin-Szojgu odniosła się ekspertka od mowy ciała Daria Domaradzka-Guzik. "Stałe trzymanie się ręką stołu powoduje, że nie widać, gdy się trzęsie. Likwidacja jakichkolwiek oznak słabości, chorób, ułomności jest teraz szczególnie ważna" – oceniła na Twitterze.

    Jeszcze wcześniej w rozmowie z naTemat wytłumaczyła, że prezydent Rosji do perfekcji opanował umiejętność komunikacji newerbalnej. – My analitycy mowy ciała zauważamy, kiedy każdy normalny człowiek może kłamać. W przypadku Putina możemy powiedzieć, że robi to bardzo sprawnie – oceniła.

    On 24 lutego pogłoski o złym zdrowiu prezydenta Rosji przybrały na sile. Poza Parkinsonem media okrążały doniesienia o nowotworach, branych sterydach, zaburzeniach psychicznych, a także operacjach plastycznych.

    Warto podkreślić, że na ten moment nie ma żadnych dowodów, by jakkolwiek potwierdzić pogłoski. W dobie licznych niepowodzeń na polu bitwy, sankcji, izolacji międzynarodowej oraz możliwych spięć na Kremlu, zachowanie prezydenta może być zwykłą oznaką stresu.

    Czytaj także: