Kiedyś to była choroba królów. Miał ją też Casanova. Dziś dna moczanowa atakuje po imprezie
Atak dny moczanowej może zdarzyć się np. po suto zakrapianej imprezie. Chorobie sprzyja spożywanie dużej ilości czerwonego mięsa, niektórych ryb i alkoholu. Dlatego po imprezie może męczyć nie tylko kac. Atak dny moczanowej jest właściwie gorszy niż poalkoholowy ból głowy. Ból stawu, który zaatakuje choroba, ustępuje zwykle dopiero po niesterydowych lekach przeciwzapalnych.
– Dna moczanowa, hiperurykemia może rozwijać się zupełnie bezobjawowo. Możemy mieć podwyższony poziom kwasu moczowego we krwi i nie wiedzieć o tym, jeśli nie zrobimy badań. Choroba powiązana jest z nadwagą i otyłością - tu właśnie widzimy kwestię czynników dietetycznych, które mogą wpływać na wystąpienie tej choroby. Złe wybory żywieniowe zwiększają nam ilość kwasu moczowego w organizmie – tłumaczy Kamil Paprotny.
Czynniki zwiększonego ryzyka rozwoju hiperurykemii i dny moczanowej to:
- predyspozycja genetyczna,
- zwiększony obwód pasa, czyli otyłość trzewna;
- płeć męska,
- podeszły wiek,
- nadciśnienie tętnicze,
- choroby nerek,
- zaburzenia hormonalne,
- dieta bogata w puryny i/lub fruktozę,
- spożywanie alkoholu (szczególnie piwa),
- cukrzyca,
- choroby układu krwiotwórczego,
- choroby nowotworowe,
- przyjmowanie leków takich jak np. aspiryna, leki moczopędne, niektóre leki immunosupresyjne m.in. cyklosporyna, takrolimus; radioterapia, odwodnienie.
Jak wyjaśnia nasz rozmówca, przyjmuje się, że 2/3 kwasu moczowego wytwarzane jest endogennie, czyli wytwarza go nasz organizm z rozpadu mięśni. Dlatego z wiekiem, kiedy zwiększa się rozpad mięśni, stężenie kwasu moczowego rośnie w organizmie
– Oczywiście jedzenie mięsa też będzie zwiększało ilość puryn, z których organizm wyprodukuje kwas moczowy. Co ciekawe stosując odpowiednie zestawienia żywieniowe możemy zmniejszyć lub zminimalizować wchłanianie puryn z niektórych potraw – mówi Kamil Paprotny.
Dodaje, że ilość kwasu moczowego zwiększa się też po operacjach, urazach, stanach zapalnych. W takich sytuacjach możemy doświadczyć ataku dny moczanowej. Szczególnie uraz, duży wysiłek fizyczny powoduje niszczenie mięśni, a co za tym idzie zwiększa stężenie kwasu moczowego.
– Jednak w jednej trzeciej puryny, z których wytwarzany jest w organizmie kwas moczowy, dostarczamy z pożywieniem. Najwięcej puryn zawiera mięso ale dużo mają też owoce morza. Nie są od nich wolne niektóre produkty roślinne. Jednak z roślinami jest zupełnie inaczej niż z mięsem, ponieważ rośliny zawierają dużo błonnika. Dlatego szpinak, fasola, groch czy inne strączki owszem mają dużo puryn ale nie zwiększają kwasu moczowego w organizmie w tak istotny sposób jak mięso – zwraca uwagę dietetyk.
I dodaje: – Wynika to z tego, że zawierają przeciwutleniacze i błonnik, który ogranicza wchłanianie puryn w przewodzie pokarmowym. Dlatego to nie strączki jako pierwsze powinny być wykluczane przy dnie moczanowej, a często tak się zdarza.
Zdaniem specjalisty, powinniśmy wykluczyć przede wszystkim mięso, podroby, wędliny. Produkty mięsne z grilla będą miały tych puryn bardzo dużo. Ogólnie obróbka termiczna zmienia zawartość puryn w potrawie. Jednak zmniejsza ich zawartość w mięsie tylko gotowanie w wodzie, bo puryny zwyczajnie przechodzą podczas gotowani do płynu. Dlatego zupę "na kościach” i galaretki robione z mięsa trzeba sobie darować, bo będą zwiększały ilość kwasu moczowego w organizmie. Zwyczajnie mięso z rosołu będzie miało mniej puryn niż mięso z grilla ale już rosół będzie ich miał bardzo dużo.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o tym jak odżywiać się chorując na dnę moczanową i jak zapobiegać wystąpieniu ataku choroby, to zapraszam do obejrzenia podcastu "Zdrowie bez cenzury”. Gościem tego odcinka jest Kamil Paprotny, dietetyk kliniczny. Prowadzi Anna Kaczmarek.
OBEJRZYJ: