Piękna historia napisana na naszych oczach. Eriksen trafił do giganta Premier League

Maciej Piasecki
15 lipca 2022, 19:16 • 1 minuta czytania
Christian Eriksen to wyjątkowa postać w świecie futbolu. Duńczyk, który na oczach milionów kibiców przeżył zapaść podczas meczu Euro 2020, na dobre powrócił do gry na najwyższym poziomie. Po udanej rundzie wiosennej w barwach angielskiego Brentford, po Eriksena sięgnął właśnie Manchester United.
Christian Eriksen praktycznie z miejsca stał się jedną z wyróżniających się postaci w angielskiej Premier League. Fot. IMAGO/Mark D Fuller/Imago Sport and News/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Losy Christiana Eriksena w ostatnich kilkunastu miesiącach, to idealny scenariusz na film. Duńczyk przeżył bowiem coś, co śmiało można nazwać piękną historią powrotu. Dokładnie do miejsca, w którym życie słynnego piłkarza niemal się zawaliło.

Dokładnie 12 czerwca 2021 roku podczas meczu mistrzostw Europy doszło do tragicznych wydarzeń z udziałem duńskiego zawodnika. Eriksen w trakcie pojedynku Duńczyków z Finami nagle upadł bezwładnie na murawę. Jak się okazało, u piłkarza doszło do zapaści. Na szczęście szybka interwencja służb medycznych oraz kolegi z drużyny, Simona Kjaera, uratowały Eriksenowi życie.

Duńczyk przeszedł zabieg wszczepienia kardiowertera-defibrylatora. Współczesna medycyna pozwala na normalne funkcjonowanie nawet po takich zdarzeniach, również w zawodowym sporcie. Eriksen był jednak piłkarzem Interu Mediolan. We włoskiej Serie A przepisy wyjątkowo, ale nie umożliwiają zawodnikowi gry ze wszczepionym defibrylatorem. Nie ma w tym wypadku różnicy, czy wyniki badań kardiologicznych są pozytywne.

Duńczyk wrócił jednak do treningów na obiektach macierzystego klubu - Odense Boldklub. Kilkanaście tygodni później podpisał za to umowę z angielskim Brentford.

– Nie czuję się inaczej, fizycznie jestem w najlepszej formie. Chcę dalej grać w piłkę i wrócić na najwyższy poziom. Drużyna narodowa jest najważniejsza. Chcę zagrać na mundialu, a potem wystąpić na stadionie Parken, udowadniając, że to już się nigdy nie powtórzy – przyznał Eriksen na początku stycznia tego roku w rozmowie z duńską telewizją DR1.

W beniaminku Premier League Duńczyk wystąpił w 11 meczach, strzelając jednego gola oraz dokładając cztery asysty. Będąc liderem drużyny, wrócił również do reprezentacji Danii.

Manchester United sięgnął po Eriksena

Udane kilka miesięcy zaowocowało kolejnym zwrotem w karierze Duńczyka. Erkisen podpisał kontrakt z Manchesterem United. Tym samym można mówić o pięknym powrocie zawodnika do drużyny zaliczanej do czołówki ligi angielskiej. Przed wydarzeniami podczas Euro 2020 oraz przeprowadzką do Mediolanu, Eriksen był piłkarzem londyńskiego Tottenhamu.

Klub z Manchesteru oficjalnie potwierdził informację o transferze Eriksena w piątkowe popołudnie. Warto przypomnieć, że United mają też na głowie sprawę Cristiano Ronaldo, który choć ma ważny kontrakt z zespołem, póki co niechętnie wraca do Czerwonych Diabłów.

Warto przeczytać: Bayern Monachium znalazł następcę Roberta Lewandowskiego? Będzie największa bomba od lat

- Manchester United to wyjątkowy klub i nie mogę się doczekać, aż zacznę w nim grać. Wielokrotnie miałem zaszczyt biegać po murawie na Old Trafford, ale zagranie w czerwonej koszulce United będzie niesamowitym uczuciem - przyznał Eriksen.

Duńczyk podpisał kontrakt do czerwca 2025 roku. Piłkarz w lidze angielskiej dotychczas rozegrał 237 meczów w których zdobył 52 gole oraz dołożył aż 71 asyst.

- Christian jest jednym z najlepszych ofensywnych pomocników w Europie na przestrzeni całej swojej kariery. Nic dziwnego, że tego lata miał tak wiele opcji, więc jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że był przekonany, że Manchester United to dla niego odpowiedni klub - ocenił transfer dyrektor sportowy United John Murtough.

Czytaj także: https://natemat.pl/394719,eriksen-podpisal-kontrakt-w-anglii-z-brentford-fc