Zaskakujące doniesienia mediów. Graczom Barcelony nie podoba się transfer "Lewego"?
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Robert Lewandowski ma już za sobą powistanie z piłkarzami Barcelony
- Zagraniczne media spekulują, że nie wszyscy cieszyli się z obcności Polaka. Dowodem ma być nagranie, które opublikował kataloński klub
- Niemiecki "Bild" sugeruje, że kiedy "Lewy" witał się z nowymi kolegami, część z nich bardziej była zajęta... jedzeniem
Kiedy transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony stał się faktem, klubowe media ekipy z Camp Nou mogły ruszyć do ofensywy. Pojawiła się seria wpisów z Polakiem w roli głównej, napastnik udzielił już nawet pierwszego wywiadu. Uwagę przykuło też nagranie, na którym pokazano, jak 33-latek przywitał się z członkami swojego nowego zespołu.
Reakcje na powitanie "Lewego" w FC Barcelonie
Chodzi o krótkie wideo ze wspólnego posiłku. Lewandowski pojawił się w sali i podchodził po kolei do każdego z zawodników, by się przywitać. Były uśmiechy, wzajemne poklepywanie się po plecach, ale nie wszyscy uznali, że spotkanie przebiegło w dobrej atmosferze. W zagranicznych mediach zaczęły się zaskakujące spekulacje.
"Nie ma szczególnej euforii"
Niemiecki "Bild" dopatrzył się szczegółów, które można uznać za wbicie szpili Polakowi. "W filmie, który zamieścił klub, nie ma szczególnej euforii" – czytamy na stronie tabloidu. "W tle słychać jedynie brzęk naczyń i szklanek. Można rzec, że jest to godne przyjęcie piłkarza przez jego najwyraźniej głodnych kolegów z drużyny" – dodano.
Powitaniu Lewandowskiego przyjrzał się też serwis footmercato.net. "Nawet jeśli były piłkarz z Monachium wydaje się być szczęśliwy z dołączenia do katalońskiego klubu, ta radość nie wydaje się być podzielana przez wszystkich" – stwierdzono w artykule, w którym opisano "zabawne" powitanie Lewandowskiego przez piłkarzy "Barcy".
Dodajmy, że Lewandowski zdążył się już przywitać nie tylko z zawodnikami "Dumy Katalonii". Do sieci trafiły też zdjęcia i wideo, na których widać, że sam prezes klubu Joan Laporta uścinął rękę "Lewego".
Chociaż transfer Lewandowskiego de facto jest już dopięty, pozostały istotne formalności. 18 lipca po południu Polak miał przejść testy medyczne. Po nich zaplanowano podpisanie kontraktu, który ma obejmować najbliższe trzy lata. Znajdzie się w nim także opcja przedłużenia o kolejny rok. Kiedy wszystko już będzie dopięte, Lewandowski weźmie udział w pierwszym treningu.
Przypomnijmy, że FC Barcelona przebywa na tournee w Stanach Zjednoczonych. I można się spodziewać, że to właśnie tam polski napastnik nieoficjalnie zadebiutuje w nowym barwach. Klub z Camp Nou w USA ma zaplanowane cztery mecze towarzyskie. Pierwszy z nich już w nocy z 19 na 20 lipca, a rywalem katalońskiej drużyny będzie Inter Miami.
Czy już wtedy Lewandowski pojawi się na boisku? Tego oficjalnie nie wiadomo, ale część mediów bardziej wskazuje na noc z 23 na 24 lipca. Wtedy ekipa Xaviego zagra w Las Vegas z Realem Madryt. Jest duża szansa, że wtedy zobaczymy "Lewego" na boisku.