Obrzucił jajkami kolumnę Kaczyńskiego. Mężczyzna został ukarany za sytuację z Gniezna

Michał Koprowski
26 lipca 2022, 07:43 • 1 minuta czytania
Wielkopolska policja zatrzymała mężczyznę, który obrzucił jajkami kolumnę samochodów, w której podróżował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Funkcjonariusze sytuację uznali za wykroczenie o nieobyczajnym charakterze. Mężczyzna został ukarany mandatem.
Rzucał jajkami w kolumnę Jarosława Kaczyńskiego. Mężczyzna został ukarany mandatem Fot. Tygodnik NIE / Facebook

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Kolumna Kaczyńskiego obrzucona jajkami

Wizyta Jarosława Kaczyńskiego w Gnieźnie od początku wzbudzała kontrowersje wśród mieszkańców. Okazuje się, że jeden z nich postanowił dać upust swoim emocjom, obierając za cel kolumnę samochodów.

Lokalny portal moje-gniezno.pl udostępnił nagranie, które przedstawia mężczyznę, rzucającego jajkami w kolumnę pojazdów. Jednym z nich podróżował prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Do sytuacji doszło już po spotkaniu z mieszkańcami, gdy Kaczyński wyjeżdżał z miasta. – Kolumna samochodów już po zakończonym spotkaniu jechała ulicą Wrzesińską – przekazała rzeczniczka gnieźnieńskiej policji Anna Osińska w rozmowie z wtk.pl.

Sprawca całego zamieszania został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Portal ustalił, że policjanci ukarali mężczyznę mandatem za nieobyczajny wybryk w wysokości 100 zł.

Kaczyński w Gnieźnie o przekonywaniu młodzieży do PiS

Prezes PiS zapytany w Gnieźnie, jak zamierza przekonać do swojej partii osoby młode, powiedział, że m.in. realizacją programu mieszkaniowego. Stwierdził jednak, że "nie sądzi, żeby do młodzieży był jeden klucz", aby następnie podzielić się pewną obserwacją.

– Często wracam bardzo późno z pracy i widzę młodzież, która bawi się nocami w śródmieściu Warszawy. Mam takie wrażenie, daj Boże, że nieprawdziwe, że niewielu z nich przekonamy. Ale jest także inna młodzież – powiedział Jarosław Kaczyński.

Przeczytaj także: Tu też PiS miał problem z salą. Kaczyński w Gnieźnie: Tusk jest nadzieją polskiej niewoli

Prezes PiS twierdzi, że młodzież jest "pod bardzo dużym wpływem smartfonu", ale wyraził przekonanie, że "jakąś część" młodych osób uda się przekonać. – Nie mamy bardzo dużych możliwości, ale będziemy prowadzili kontrakcje w tej dziedzinie i jakąś część, bo jest demokracja, więc zawsze chodzi o część, do siebie przyciągniemy – zapewnił.

"Chciałbym, aby w Polsce było jak najwięcej rycerzy"

Kaczyński przyznał, że zamierza przekonać młodzież m.in. także "motywem patriotycznym". Prezes Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że na część młodych osób może oddziaływać "przykład Ukrainy".

Może Cię zainteresować: Tusk uderza w Kaczyńskiego. Tak wykpił słowa o smartfonach i językowe kłopoty prezesa

– On może doprowadzić niektórych do uczucia wstydu, bo pokazuje, że można być kimś naprawdę dzielnym, odważnym, bohaterem. W kulturze europejskiej wyrosłej z kultury rycerskiej to było bardzo wysoko cenione. I oni takimi rycerzami są. Chciałbym, żeby w Polsce wśród młodych ludzi było jak najwięcej takich rycerzy – podkreślił.