Zieliński jednak nie zagra w Premier League? Ujawniono, co sądzi ofercie

Maciej Piasecki
28 lipca 2022, 12:21 • 1 minuta czytania
Coraz więcej znaków zapytania pojawia się w temacie przyszłości Piotra Zielińskiego. Pomocnik reprezentacji Polski, który od kilku lat jest zawodnikiem SSC Napoli, obecnie jest wypychany z Neapolu przez swojego pracodawcę. Polakiem zainteresowany jest West Ham United, ale "Zielu" kręci nosem na ofertę Anglików.
Piotr Zieliński występuje w SSC Napoli od 2016 roku. Czyżby Polak miał latem przenieść się do Premier League? Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


To może być wyjątkowe lato pod względem transferów polskich reprezentantów, występujących w czołowych ligach Europy. Po Robercie Lewandowskim przyszedł czas na Piotra Zielińskiego. Pomocnik SSC Napoli od kilku lat jest łączony z przenosinami do Premier League. Jeszcze w momencie przeprowadzki z Empoli do Neapolu sporo mówiło się o zainteresowaniu polskim zawodnikiem wykazywanym przez Liverpool FC. Ostatecznie w 2016 roku angielski gigant przegrał walkę o Zielińskiego ze wspomnianym Napoli.

Pomocnik urodzony na Dolnym Śląsku, w Ząbkowicach Śląskich, w Serie A występuje od 2012 roku. Zanim Zieliński trafił do Napoli, występował w barwach Udinese Calcio oraz wcześniej wymienionego Empoli FC. To jednak w Neapolu świetny technicznie piłkarz mógł pokazać swoją pełnię umiejętności. Zieliński razem z Napoli regularnie występuje w rozgrywkach Ligi Mistrzów, jego drużyna walczy również rok w rok o mistrzostwo Italii.

W drużynie prowadzonej przez trenera Luciano Spallettiego szykuje się jednak spora rewolucja kadrowa. Zieliński jest jednym z piłkarzy, na których Napoli chce zarobić. Neapolitańczycy początkowo zażądali za Polaka kwoty rzędu 45 milionów euro. Ostatecznie aktualnie wartość Zielińskiego wyceniana jest na ok. 20-30 milionów euro. Taką kwotę jest w stanie zapłacić angielski West Ham United, mocno zainteresowany sprowadzeniem Polaka.

W drużynie występującej w Premier League gra jeszcze jeden Polak, Łukasz Fabiański. "Młoty" radzą sobie solidnie w mocnej lidze, grając również w europejskich pucharach. Problemem z perspektywy Zielińskiego może być jednak poziom, w którym przyszłoby występować kadrowiczowi. WHU gra bowiem w Lidze Europy UEFA, czyli półkę niżej aniżeli Champions League, do której jest "przyzwyczajony" polski pomocnik. Anglicy próbują przekonać zawodnika podwyżką wynagrodzenia. Zieliński miałby zarabiać ok. 6 milionów euro za sezon występów w barwach "Młotów".

- Tak naprawdę trudno jest powiedzieć, jaka czeka przyszłość Zielińskiego. Ale co do jednego jestem pewien: Zieliński zostanie w Napoli albo przejdzie do innego topowego klubu. Z moich informacji wynika, że właśnie dlatego nie chce iść do WHU - powiedział w rozmowie dla WP/SportoweFakty włoski dziennikarz Manuel Guardasole z Calcionapoli24.it.

Jeśli Polak zdecyduje o pozostaniu w Napoli, może stracić miejsce w wyjściowym składzie. Zieliński już w poprzednim sezonie często pojawiał się na ławce rezerwowych, tracąc możliwość regularnych występów. To istotne nie tylko ze względu na samego piłkarza, ale również dobro reprezentacji Polski trenera Czesława Michniewicza. Biorąc pod uwagę kontuzję, która wyklucza z mundialu w Katarze innego środkowego pomocnika, Jakuba Modera, brak występów w klubie Zielińskiego - może być naprawdę dużym problemem.

Zdaniem włoskich dziennikarzy "Zielu" może czekać na jeszcze lepszą ofertę z innego kierunku. Zainteresowani Polakiem mają być aktualni mistrzowie Italii, AC Milan. Zieliński dla klubu z Mediolanu ma być jednak obecnie jedną z kilku opcji. Widać zatem, że Polak nie może liczyć, że szanse na przenosiny do stolicy światowej mody, to coś pewnego.