Górniak znów odleciała. Przestrzega przed butelkowaną wodą: Prawdziwa występuje tylko na wolności
- Pochłonięta duchowymi sprawami Edyta Górniak tym razem wzięła pod lupę... butelkowaną wodę
- Zdaniem piosenkarki prawdziwa woda występuje "tylko na wolności", a ta w butelkach "gnije"
Edyta Górniak - niegdyś uznana wokalistka, dzisiaj bohaterka foliarzy i – jak tajemniczo pisze o sobie na Instagramie – "Love Light Energy Worker". W czasie pandemii dokazywała w mediach społecznościowych, szerząc fake newsy i walcząc z nauką. Zasłynęła z teorii spiskowych, antyszczepionkowych deklaracji i głośnej wypowiedzi, że w szpitalach leżą nie pacjenci chorzy na COVID-19, ale... statyści. W czerwcu Górniak pojawiła się na XIX Zlocie Wolnych Ludzi "Harmonia Kosmosu 2022", wprost nazywanym przez racjonalnie myślących ludzi "zlotem foliarzy". Stwierdziła tam, że wśród nas "żyją bioroboty, hybrydy i reptilianie", a do tego "nie każdy człowiek ma duszę".
- Naprawdę, ja pracuje w show-biznesie. Wiecie, ile tam jest reptyli? Słowo daję. Nie każdy, kto wygląda jak człowiek, ma duszę. Ma tylko kombinezon biologiczny i te same potrzeby fizyczne, biologiczne, ale nie ma połączenia z pierwotną świadomością, ze źródłem i zapomniał lub nigdy nie poczuł tej świętej energii wszelkiego stworzenia - mówiła.
Jej słowa wywołały niemałą zawieruchę w sieci, a sama zainteresowana była dumna ze swoich wypowiedzi.
Edyta Górniak znów zabłysnęła swoimi teoriami. Tym razem o wodzie
W najnowszym poście na Instagramie Górniak skupiła się na życiodajnej wodzie. Zdecydowała, że czas przestrzec fanów przed tą zgromadzoną w butelkach.
"Woda – jedna z dwóch obok Krwi, Świętych substancji, których nigdy nie zdoła zastąpić żaden syntetyk i żadna technologia. Jest podstawowym pokarmem wszystkich istnień organicznych. Jest uzdrowieniem, oczyszczeniem, pożywieniem, rozpuszczeniem i pamięcią historii Ziemi. Występuje pod wieloma postaciami. Wszystkie doskonałe" – zaczęła wpis.
I dodała: "(Niestety dla ludzi) Prawdziwa Woda występuje tylko na wolności. Reszta, czyli wszystkie zamknięte na lata w butelkach, to substancje tylko złudnie podobne charakterem do Wody".
"Woda to Życie. Nie można zamknąć naturalnej flory bakteryjnej w butelce, bo zgnije. Aby nie zgniła musi ulec obróbce, czyli zniszczeniu jej flory. W ten sposób powstaje substancja/ substytut na podobieństwo Wody. Ma jej charakter, lecz nie ma jej struktury" – stwierdziła.
W dalszej części postu Górniak "odpłynęła" twierdząc, że "można ożywić Wodę intencją Miłości i Wdzięczności". "Jeśli uzyskasz właściwy kod jej częstotliwości, zmienisz jej strukturę. Na podobnej zasadzie upraszczając, jak uruchamia się silnik od silnika" - napisała.
I podsumowała: "Bez życia – nie ma Wody. Bez Wody – nie ma Życia. Na tym polega Potęga Świętości. the Power of Water".