Fantastyczny początek Igi Świątek w Toronto. Pierwsza rywalka efektownie rozbita
- Iga Świątek efektownie rozprawiła się z Ajlą Tomljanović w Toronto
- Polka awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA, potrzebowała godzinę
- Teraz przed naszą liderką światowych list pojedynek z Beatriz Haddad Maią
Iga Świątek od efektownej wygranej z Australijką Ajlą Tomljanović rozpoczęła zmagania w turnieju WTA w Toronto. Polka była oczywiście zdecydowaną faworytką, ale wszyscy zadawali sobie pytanie, jak liderka światowych list spisze się na twardych kortach po wakacjach i przerwie od rywalizacji. Raszynianka wystąpiła co prawda w turnieju WTA w Warszawie, ale furory nie zrobiła i sama mówiła, że to był chyba błąd.
W Kanadzie nasza mistrzyni zjawiła się po latach przerwy i jak przyznała, otwiera nowy rozdział w sezonie 2022. – Mogę się czuć swobodniej na korcie, nie muszę już nic nikomu udowadniać. Staram się nie myśleć o przeszłości, tylko koncentrować na tym, co mnie czeka – mówiła 21-letnia Polka dziennikarzom. Seria 37 wygranych jest już za nią, a przed kolejny cel: dobry wynik w nadchodzącym US Open.
I właśnie dlatego nasza mistrzyni gra w Kanadzie, gdzie rozpoczęła zmagania od drugiej rundy. W niej stawiła czoła Australijce Ajli Tomljanović i nie dała jej żadnych szans w walce o awans. W pierwszym secie Polka straciła raptem gema, a wszystko przy bezpiecznym prowadzeniu 5:0. W drugim rywalka grała z 21-latką jak równa z równą do stanu 2:2, potem Iga Świątek włączyła wyższy bieg i odjechała jak chciała.
Do wygranej potrzebowała godziny i pięciu minut. Teraz na jej drodze stanie Brazylijka Beatriz Haddad Maia, która rozprawiła się dość niespodziewanie z faworytką gospodarzy, Leylah Annie Fernandez 7:6(4), 6:1. Tenisistka z Kraju Kawy jest obecnie notowana na 24. pozycji w rankingu WTA i już pokazała, że potrafi być groźna dla przeciwniczek. Polka stawi jej czoła w czwartek ok. godziny 19:00.
Wynik meczu drugiej rundy turnieju WTA w Toronto:
- Iga Świątek (Polska) - Ajla Tomljanović (Australia) 6:1, 6:2