Impreza Trzaskowskiego znów będzie miała innego bohatera? Ostatnio "przejął ją w 5 minut"

Natalia Kamińska
20 sierpnia 2022, 21:44 • 1 minuta czytania
W nadchodzącym tygodniu odbędzie się Campus Polska Przyszłości. Jak się okazuje, Rafał Trzaskowski ponownie zaprosił na to wydarzenie lidera PO Donalda Tuska. Przed rokiem nawet koledzy Trzaskowskiego z Platformy mówili, że Tusk całkowicie skradł mu show.
Wiceprzewodniczący PO i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski Fot. Pawel Wodzynski/East News

"Pełnił najważniejsze funkcje w polityce krajowej i europejskiej. Obecnie przewodniczący Platformy Obywatelskiej i jeden z liderów demokratycznej opozycji. Dziękuję Donaldzie Tusku za przyjęcie zaproszenia na Campus Polska. Do zobaczenia w Olsztynie!" – w taki sposób Rafał Trzaskowski zaprasza na spotkanie z Donaldem Tuskiem.

Spotkanie odbędzie się w środę po południu. Tematami będą m.in. przyszłość Polski oraz ogólnie polityka. Po poprzedniej edycji wydarzenia politycy Platformy przekonywali, że Tusk "ukradł" show Trzaskowskiemu.

Campus ma być projektem skierowanym do młodych

– Podobnie jak PO, także Campus Polska politycznie został przejęty przez Donalda Tuska w pięć minut. Przed jego powrotem cała logika wydarzenia miała polegać na efekcie Rafała Trzaskowskiego – stwierdził wówczas w rozmowie z "Gazetą Wyborczą jeden z polityków Platformy. – Teraz to będzie opowieść o projekcie realizowanym z Donaldem Tuskiem, to on zagra tam główną polityczną rolę – dodał.

Campus jest wydarzeniem, którym Trzaskowski chce sobie zjednać sobie młodych. - Słyszałem, że polityk nie musi rozmawiać z młodymi. Musi do nich mówić i przedstawiać swoją ofertę. Słyszałem też inne głosy - że ponieważ większość młodego pokolenia jest przeciwko władzy, nie warto w was inwestować. Ja oczywiście się z tym nie zgadzam - mówił w zeszłym roku w Olsztynie wiceprzewodniczący Platformy.

Jednak Tusk swój wiek postrzega jako atut. – Wiem, że możecie patrzeć z pewnym niepokojem, bo radykalnie podniosła się średnia wieku, kiedy wszedłem, ale obiecuję, że podniesie się też temperatura. Walę prosto z mostu i mówię, co mi leży na sercu – powiedział do uczestników edycji w 2021 roku lider PO.

Tusk debatował rok temu z Trzaskowskim

Pomiędzy Tuskiem a Trzaskowskim odbyła się wtedy też debata. Jeden z uczestników zapytał o relację między politykami. Tajemnicą poliszynela jest bowiem to, iż Tusk i Trzaskowski poniekąd rywalizują między sobą o pozycję wewnątrz PO.

– Z mediów można się dużo rzeczy dowiedzieć. Na mój temat nawet w różnych językach - stwierdził Tusk. - Polityka to jest taka dziedzina życia, gdzie temperamenty powodują, że może bulgotać. Ale nawet jeśli w niektórych sprawach możemy się różnić - jesteśmy członkami tej samej rodziny politycznej. Czasami ambicje mogą się skrzyżować, ale nikt nas nie podzieli – przekonywał.

Wtórował mu Trzaskowski, który odpowiedział: "Najlepiej sprzedaje się konflikt. Dzisiaj najważniejsze jest wykonanie działań, które przed nami. Jeśli na opozycji nie będziemy w stanie się porozumieć, nie mamy czego szukać w polityce. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to oznaczałoby to jedno wielkie nieporozumienie".