Polacy wśród ofiar zatrucia w popularnym kurorcie. Musieli trafić do szpitali

Alicja Skiba
31 sierpnia 2022, 11:58 • 1 minuta czytania
Do masowego zatrucia doszło w jednym ze znanych czarnogórskich kurortów. 96 osób, które stołowały się w jednej hotelowej restauracji, doświadczyło ciężkiego zatrucia pokarmowego. Jak podał lokalny portal DAN, trafili oni do szpitali w kilku miastach. Wśród chorych byli też Polacy.
Polacy zatruci w czarnogórskiej restauracji Fot. MONKPRESS/East News

Polacy wśród ofiar masowego zatrucia w Czarnogórze

Czarnogórski portal DAN doniósł, że aż 96 osób ciężko rozchorowało się po wizycie w tej samej restauracji przy Hotelu Loza w miejscowości Budva. Ich problemy żołądkowe były na tyle poważne, że trafili do szpitali w miastach Kotor, Bar i Cetinje. Największa grupa turystów została przetransportowana do przychodni w Kotorze.

– Około godziny 22:00 przyjęliśmy 30 osób, w tym wiele dzieci w wieku 15-16 lat. Skarżą się na wymioty i ostre bóle brzucha. Ich dolegliwości są leczone, a analizy laboratoryjne przeprowadzone będą w ciągu dnia – powiedział mediom dyrektor placówki Davor Kumburović.

Na szczęście w żadnym ze szpitali nie ma ani jednego pacjenta w stanie ciężkim i większość z poszkodowanych opuści placówki w najbliższym czasie. Wśród zatrutych byli Polacy, Słoweńcy i Słowacy.

Hotel Loza w Budvie to miejsce osławione wśród turystów

Hotel Loza w czarnogórskiej Budvie – zarówno część sypialna, jak i restauracja – nie ma delikatnie mówiąc dobrej reputacji wśród turystów. Większość opinii w Google jest negatywna. Szczególnie ganione jest jedzenie i warunki jego przygotowywania.

"Jedzenie porcjowane jak w przedszkolu dla najmłodszej grupy" – skarży się jeden z polskich klientów. "Nie polecam. Jedzenie okropne. (...) W hotelu na szczęście nie byłam, ale jeśli wygląda tak jak restauracja, to omijajcie to miejsce szerokim łukiem" – pisze inna internautka.

Bazując na kolejnych opiniach, możemy się dowiedzieć, że to nie pierwszy raz, gdy klienci restauracji Hotelu Loza się zatruli. "Zatrucie pokarmowe u wszystkich znajomych, obsługa na słabym poziomie" – skarżyli się turyści już jakiś czas temu.

Co więcej, jak donosi słoweński portal siol.net, budwiański lokal przez tamtejsza służby w ciągu kilku ostatnich miesięcy zamykany był... osiem razy. Dyrektorka lokalnego inspektoratu Ana Vujosevic poinformowała, że plomby założone na obiekcie były siedem razy nielegalnie usuwane.

Prezydent Budvy Milo Božović zapowiedział natomiast, że poszkodowani w jego mieście turyści otrzymają nie tylko opiekę medyczną, ale także w kolejnych dniach zakwaterowanie i transport.