Czy pacjenci pocałują klamkę w przychodni? Konflikt między lekarzami a NFZ narasta
- Już dwa miesiące trwa pat między lekarzami POZ z Federacji Porozumienie Zielonogórskie oraz NFZ
- Chodzi o aneksy do umów z Funduszem. Lekarze nie chcą zgodzić się na jedne z zapisów wydłużający okres wypowiedzenia i wykreślają je z odsyłanych do Funduszu dokumentów
- NFZ tak podpisanych aneksów nie uznaje i nie wypłaca wynikających z innych zmian w umowach dodatkowych pieniędzy na podwyżki minimalnych wynagrodzeń dla medyków oraz na dodatkowe badania dla pacjentów
Zarząd Federacji Porozumienie Zielonogórskie ma już dość trwającej od dwóch miesięcy patowej sytuacji dotyczącej aneksów do umów z NFZ.
O tym, że ok. 2 tys. przychodni POZ nie chce zgodzić się na nowe zapisy o dłuższym okresie wypowiedzenia umowy pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.
Czytaj także: https://natemat.pl/zdrowie/429688,lekarze-poz-nie-chca-podpisac-aneksow-z-nfz-bo-ten-zmienil-warunkiOrganizacja postanowiła dłużej nie czekać, bo za chwilę przychodnie nie dostaną dodatkowych środków za kolejny miesiąc pracy.
"Nadużywanie pozycji dominującej"?
Stąd decyzja federacji o złożeniu do Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji zawiadomienia o podejrzeniu nadużywania przez Narodowy Fundusz Zdrowia pozycji dominującej.
Federacja odwołuje się do art. 9 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów w stosunku do świadczeniodawców podstawowej opieki zdrowotnej udzielających świadczeń na podstawie umów zawartych z NFZ.
Jak przypominają, poradnie medycyny rodzinnej udzielające świadczeń na rzecz pacjentów, uzyskują z tego tytułu wynagrodzenie, na podstawie umów z NFZ.
Zmiany wchodzą z automatu?
Zmiany zarządzeń Prezesa NFZ, zgodnie z postanowieniami § 42 ust. 5 OWU (Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej), wchodzą w życie automatycznie.
Taka interpretacja - jak podkreśla Porozumienie Zielonogórskie - wynikająca jednoznacznie z przepisu OWU była uwzględniania i stosowana przez NFZ dotychczas.
Według Federacji świadczy o tym choćby zmiana wynikająca z Zarządzenia Prezesa NFZ nr 38/DSOZ/2022 z 29.03.2022 r. zmieniającego Zarządzenie w sprawie warunków zawarcia i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie POZ.
Zarządzenie to - przypominają lekarze POZ - wprowadziło nowe, wyższe wyceny świadczeń w ramach opieki POZ, a jednocześnie stanowiło podstawę wypłaty wyższych stawek wynagrodzeń przez NFZ bez konieczności aneksowania umów o udzielanie świadczeń.
Wyższe minimalne wynagrodzenia w ochronie zdrowia
W ostatnich tygodniach było kolejnych kilka zmian w zarządzeniu ws. warunków umów.
29 czerwca 2022 roku Prezes NFZ wydał nowe Zarządzenie nr 79/2022/DSOZ ws. warunków zawarcia i realizacji umów. Następnie zostało ono zmienione kolejnymi zarządzeniami: 93/2022/DSOZ z 25.07.2022 oraz 96/2022/DSOZ z 27.07.2022.
To drugie wprowadziło nowe, wyższe stawki wynagrodzeń dla pracowników podmiotów leczniczych i obowiązuje z mocą wsteczną, czyli od 1 lipca 2022 roku.
Nowe stawki dopiero po podpisaniu aneksów
"Należne placówkom wypłaty świadczeń za lipiec oraz sierpień nie uwzględniają zwiększonych wycen wynikających z Zarządzenia nr 96/2022/DSOZ, a Narodowy Fundusz Zdrowia warunkuje wypłatę należnych środków od podpisania przez świadczeniodawców aneksów o udzielanie świadczeń" - alarmuje Porozumienie Zielonogórskie.
Zaproponowane przez NFZ aneksy nie zostały jednak podpisane przez znamienitą część świadczeniodawców POZ z uwagi na zmieniony jednostronnie przez płatnika okres wypowiedzenia umów. Chodzi o wydłużenie z dotychczas funkcjonującego 45-dniowego terminu na 90 dni.
Porozumienie Zielonogórskie punktuje Fundusz: "Bezprawne działania NFZ dotyczą nie tylko zmiany okresu wypowiedzenia bez uzgodnienia ze stroną świadczeniodawców POZ, ale również wypłaty wynagrodzeń podmiotom, które podpisały aneksy, ale na poprzednio obowiązujących zasadach, tj. po stawkach funkcjonujących poprzednio, jak również wstrzymaniu wypłat podmiotom, które z uwagi na powyższe, nie podpisały aneksów, mimo iż prawnie nie jest to wymagane".
Skargi nie tylko do UOKiK
Takie działania Federacja uznała za "bezprawne". Stąd decyzja o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu nadużywania przez NFZ pozycji dominującej do UOKiK.
Ponadto lekarze rodzinni złożyli skargi do instytucji odpowiedzialnych za zapewnienie stabilności funkcjonowania państwa polskiego oraz bezpieczeństwa pacjentów:
- Mateusza Morawieckiego – Prezesa Rady Ministrów;
- Adama Niedzielskiego – Ministra Zdrowia;
- Andrzej Dudy – Prezydenta RP;
- Dr hab. Marcina Wiącka – Rzecznika Praw Obywatelskich;
- Bartłomieja Chmielowca – Rzecznika Praw Pacjenta;
Co z pacjentami?
Przeciągający się pat między lekarzami rodzinnymi z Federacji a NFZ może, zdaniem Porozumienia Zielonogórskiego, wpłynąć na bezpieczeństwo pacjentów.
"Monopolistyczne działanie Narodowego Funduszu Zdrowia uderza w specjalistów medycyny rodzinnej, ale przede wszystkim zagraża bezpieczeństwu zdrowotnemu pacjentów, ponieważ grozi ryzykiem rozwiązania umów o udzielanie świadczeń w ramach POZ"- ostrzegają.