• Za nami premiera 3. odcinka "Tańca z Gwiazdami". Wszystkie pary walczyły o pozostanie w programie w rytm przebojów Krzysztofa Krawczyka
• Padły pierwsze czterdziestki! Maksymalną ilość punktów otrzymały dwie pary: Jacek Jelonek z Michałem Danilczukiem oraz Natalia Janoszek z Rafałem Maserakiem.

Wiadomość o pozostaniu w programie Karoliny Pisarek po 2. odcinku "Tańca z Gwiazdami" wzbudziła wiele kontrowersji. Internauci byli bardzo podzieleni, a sama decyzja nie przypadła do gustu sporej części publiczności.

Wielu biorąc pod uwagę niedyspozycję modelki, uważało, że jeżeli uczestnik nie jest w stanie zatańczyć nawet jednego kroku, powinien opuścić program według zasady "fair play".

Iwona Pavlović komentuje postępy Karoliny Pisarek w "Tańcu z Gwiazdami"

Iwona Pavlović – udzielając wywiadu portalowi Pudelek.pl – skomentowała, dlaczego dała modelce najgorszą z możliwych not. Czy jurorka widzi aż tak duży progres w tańcu Pisarek, która w trzecim odcinku otrzymała od "Czarnej Mamby" 6 punktów?

– Oczywiście ta jedynka nie była dlatego, że Karolina źle zatańczyła. Proszę pamiętać, że jedynka była tylko dlatego, że ona po prostu nie zatańczyła. Dlatego nie było to, że jedynka to był zły taniec, a szóstka to jest duży progres. Po prostu od nietańczenia do tańczenia jest taki duży skok. A dzisiaj Karolina moim zdaniem zaprezentowała się przyzwoicie i poprawnie – powiedziała jurorka programu.

Iwona Pavlović opowiedziała się za modelką. Uważa, że Pisarek pokazała, co potrafi.

– Oczywiście nie możemy jej nie współczuć. Bo ja uważam, że choroba jest w ogóle czymś najgorszym na świecie i życzę jej na prawdę dużo zdrowia – przyznała jurorka.

– (...) Psy szczekają, karawana jedzie dalej. Bo rzeczywiście jest tak, że nas jako sędziów nie może obchodzić to, że ktoś jest chory. Proszę pamiętać, że jednak tutaj się odpada, tutaj się wygrywa. Więc tutaj są elementy rywalizacji sportowej. W sporcie nikogo nie obchodzi, że kogoś boli nóżka – skomentowała ostro "Czarna Mamba".

Według zasady "fair play" Iwona Pavlović wytłumaczyła, że modelka otrzymała najniższą notę tylko i wyłącznie dlatego, ponieważ nie zatańczyła.

Czytaj także: Karolina Pisarek zdradza, co z operacją. "To będzie ostateczność"

"Dajmy ludziom wolność"

Jurorka została zapytana o to, czy Pisarek dobrze zrobiła, że tak głośno powiedziała o swojej chorobie.

– Dajmy ludziom wolność – skomentowała Pavlović – ja nie widzę nic w tym złego (...) na pewno zmartwiły mnie bardzo opinie, że są to jakieś "udawanki" Karoliny, bo to jest naprawdę takie nie fair (...) trzymajmy za nią kciuki i cieszmy się, że znaleziono coś, co powoduje, że ta dziewczyna nie czuje bólu i oby tak było – dodała jurorka.