Sejm przyjął uchwałę o reparacjach wojennych. "Za" była zdecydowana większość posłów

Redakcja naTemat
14 września 2022, 17:47 • 1 minuta czytania
Posłowie przyjęli dziś uchwałę ws. reparacji wojennych od Niemiec. "Za" głosowało aż 418 posłów, 4 było "przeciw", a 15 wstrzymało się od głosu. Głosowanie poprzedziła gorąca dyskusja.

Dyskusja o reparacjach wojennych od Niemiec

W środę 14 września w Sejmie odbyła się debata dotycząca reparacji, które Polsce miałyby wypłacić Niemcy. Przewodniczący komisji Arkadiusz Mularczyk przedstawił posłom sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o trzech poselskich projektach.

Jako projekt główny przyjęto propozycję PiS. – Jako projekt, który został złożony najwcześniej. Był też projektem najszerszym – powiedział Mularczyk. Do projektu Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło poprawkę, mówiącą, że Polska nie otrzymała nigdy żadnego zadośćuczynienia za straty w wyniku agresji i okupacji rosyjskiej.

Mularczyk zaznaczył, że minęły dwa tygodnie od zaprezentowania raportu o stratach wojennych i nie pojawiły się głosy "merytorycznej krytyki". – Mamy dzisiaj historyczną okazję, żeby tę sprawę w taki sposób pokierować, żeby czy to w tej kadencji, czy przyszłej, Niemcy wypłaciły reparacje – podkreślił. Mularczyk stwierdził, że jednogłośne przyjęcie uchwały w tej sprawie przez polskich parlamentarzystów byłoby ważnym sygnałem dla świata.

Niespotykana zgodność w Sejmie

Głosowanie nad przyjęciem uchwały rozpoczęło się po godzinie 17. Decyzją Marszałka Sejmu projekt nie wrócił do Komisji Spraw Zagranicznych, lecz posłowie mieli głosować na konkretnymi poprawkami. W ten sposób przyjęto trzecią i czwartą poprawkę, która wprowadza zmiany w kilku miejscach.

Przyjęta uchwała głosi m.in. że Sejm RP "wzywa rząd Republiki Federalnej Niemiec do jednoznacznego przyjęcia odpowiedzialności politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej za wszystkie skutki spowodowane w Rzeczypospolitej Polskiej i obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej w wyniku rozpętania II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką".

Ostatecznie uchwałę przyjęto zdecydowaną większością głosów. "Za" głosowało aż 418 posłów, 4 było "przeciw", a 15 wstrzymało się. Uchwałę przyjęto głosami:

Przeciwko przyjęciu uchwały zagłosowało czterech polityków KO: Tomasz Aniśko, Klaudia Jachira, Małgorzata Tracz oraz Urszula Zielińska.

Od głosu wstrzymał się Krzysztof Mieszkowski z Koalicji Obywatelskiej, czterech posłów Lewicy (Maciej Gdula, Maciej Kopiec, Katarzyna Kotula, Anita Sowińska), siedmiu Polski 2050 (Hanna Gill-Piątek, Michał Gramatyka, Paulina Hennig-Kloska, Joanna Mucha, Mirosław Suchoń, Paweł Zalewski, Tomasz Zimoch) oraz trzech z PPS (Robert Kwiatkowski, Andrzej Rozenek i Joanna Senyszyn).