Piaseczny przerwał milczenie ws. swojego partnera. "Moja relacja jest przyjemnym związkiem"

Kamil Frątczak
29 września 2022, 07:29 • 1 minuta czytania
Andrzej Piaseczny w najnowszym wywiadzie przyznał, że łączą go szczególne relacje z mamą. Od wielu lat mieszka na wsi ze swoją rodzicielką, ponieważ nie poradziłaby sobie sama. Wokalista przerwał milczenie w sprawie swojego partnera. Opowiedział o swoim związku i wspólnych chwilach.
Andrzej Piaseczny mieszka z mamą i partnerem. Opowiedział o swoim związku Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

W maju zeszłego roku Andrzej Piaseczny, udzielił głośnego wywiadu, w którym dokonał coming outu. Tak jak wielu artystów, wokalista chroni swoją prywatność i stara się nie rozmawiać z dziennikarzami na temat tej sfery życia, jednocześnie nie pokazując się ze swoim ukochanym przed kamerami czy w blasku flashy.

Zobacz także: Piasek o nowym show Dody. "Staram trzymać się daleko od ludzi, którzy są w jej typie"

Andrzej Piaseczny mieszka z mamą i partnerem. Opowiedział o swoim związku

Niedawno celebryta udzielił wywiadu, w którym nastąpił przełom. Piaseczny postanowił nie ukrywać dłużej swojego związku i opowiedzieć o swoim partnerze, z którym związany jest od dłuższego czasu.

– Mieszkam na wsi od 20 lat. Mam to szczęście, że nie jestem człowiekiem samotnym, moja relacja jest przyjemnym związkiem, który trwa od kilku lat i liczę na to, że to się uchowa. Mieszkam w małej społeczności, tam nie da się postawić muru, za którym nic nie widać. Chodzimy na zakupy, jesteśmy widoczni, mojego partnera się rozpoznaje i to nie wywołuje emocji – powiedział artysta w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".

"To cud, że jest ze mną". Andrzej Piaseczny o relacji i mieszkaniu z mamą

W najnowszym wywiadzie wokalista opowiedział o swojej relacji z mamą. Wraz z panią Alicją nadal mieszkają razem, gdyż jak sam podkreślił, nie poradziłaby sobie bez pomocy ukochanego syna.

– Mama jest starszą panią i mieszka ze mną od wielu lat. Jest po ciężkiej chorobie, którą wspólnie przeżyliśmy. To cud, że jest ze mną. To jest naturalne, bo nie dałaby rady, mieszkając sama. Ja zawsze byłem trochę maminsynkiem (…) To jest tak, że rodzice zajmują się nami, kiedy my jesteśmy oseskami, a później my jesteśmy im winni opiekę – opowiedział juror "Tańca z Gwiazdami" w rozmowie z serwisem Pomponik.

Piaseczny zdradził, jak jego rodzina rozpoczyna dzień. Tajemniczym rytuałem rozpoczynającym dzień jest... przytulanie. – Tak jest zawsze, kiedy jestem w domu. Serdecznie to polecam, bo kiedy ludzie się przytulają, świat jest piękniejszy – przyznał.

W tej samej rozmowie artysta wyznał, że nie mieszka tylko z mamą. Jednak nie powiedział bezpośrednio, że chodzi o jego partnera. Zażartował, że wolałby to zostawić niedopowiedziane.

– Mieszkamy w większą liczbę osób, co nie oznacza poliamorii. Niech to będzie niedopowiedziane z wielokropkiem i z uśmiechem! – podsumował.