"Brakuje aż 40 posłów". Bolesny sondaż dla PiS pokazuje wielką szansę opozycji
- Opozycja konsekwentnie zmniejsza dystans do PiS. To już kolejny sondaż, w którym sejmowa układanka jest niekorzystna dla obozu rządzącego
- Gdyby takim wynikiem zakończyły się wybory parlamentarne, PiS zabrakłoby do większości sejmowej 40 posłów
- Wspólna lista opozycja KO-Polska 2050-Lewica-PSL/KP mogłaby liczyć na 258 mandatów
Na Prawo i Sprawiedliwość chce głosować 33,8 proc. ankietowanych – wynika z nowego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Oznacza to minimalny spadek notowań o 0,3 pkt proc. względem sondażu sprzed dwóch tygodni.
Nieznaczny spadek zanotowała też Koalicja Obywatelska, która straciła 0,2 pkt proc. Obecnie na główną siłę opozycji chce głosować 26,2 proc. Jest to więc rezultat gorszy o 7,6 pkt proc. niż wynik partii obecnie rządzącej.
Dla opozycji dobrą wiadomością jest za to poparcie dla Polski 2050 Szymona Hołowni. Na ugrupowanie to chce głosować 13,6 proc. badanych. Formacja zanotowała wzrost o 1,7 pkt proc. w porównaniu do badania sprzed dwóch tygodni.
Próg wyborczy przekroczyłaby jeszcze Lewica z wynikiem 8,8 proc. Do Sejmu dostałaby się jeszcze PSL-Koalicja Polska z poparciem 5,6 proc. ankietowanych oraz balansująca na granicy progu wyborczego Konfederacja z wynikiem 5 proc. poparcia.
Rozkład sejmowych mandatów obliczył dla WP prof. Jarosław Flis. Jak zauważają autorzy opracowania, PiS "brakuje aż 40 posłów" do sejmowej większości.
- PiS - 191 mandatów (o 3 mniej niż w sondażu sprzed dwóch tygodni)
- KO - 143 mandaty (o 2 mniej)
- Polska 2050 - 65 mandatów (o 11 więcej)
- Lewica - 35 mandatów (o 2 mniej)
- PSL-Koalicja Polska - 15 mandatów (o 4 więcej)
- Konfederacja - 11 mandatów (o 6 mniej)
Sondaż: PiS wygrywa wśród zdecydowanych wyborców, ale...
Marcin Palade, socjolog zajmujący się tematyką sondaży zwrócił też uwagę, jak preferencje wyglądałyby wśród wyborców zdecydowanych. Dystans między PiS a Koalicją Obywatelską jest nieco większy, bo wynosi ponad 8 punktów procentowych.
PiS może wśród wyborców zdecydowanych liczyć na 36,3 proc. poparcia, a Koalicja Obywatelska na 28,2 proc. Na trzecim miejscu jest Polska 2050 z wynikiem 14,6 proc. Do Sejmu weszłaby jeszcze Lewica z poparciem 9,5 proc. ankietowanych, PSL (6 proc.) oraz Konfederacja (5,4 proc.). Widać, że i tu PiS nie mógłby liczyć na sejmową większość.
Bo choć metoda D'Hondta premiuje duże ugrupowania, to sama suma poparcia KO i Polski 2050 jest o wiele większa niż poparcie dla PiS. A do Sejmu dostałaby się jeszcze opozycyjna Lewica z poparciem 9,5 proc. PSL równoważy zaś wynik Konfederacji, czyli jedynego potencjalnego sojusznika PiS, choć i to nie jest pewne.
Kolejny bolesny sondaż dla PiS, ale i dla opozycji
Negatywną tendencję dla formacji rządzącej potwierdza również sondaż Research Partner przesłany redakcji naTemat.
Gdyby wybory parlamentarne w Polsce miały odbyć się w najbliższą niedzielę, najwięcej głosów zdobyłoby Prawo i Sprawiedliwość. Poparcie dla aktualnej partii rządzącej zadeklarowało 31,4 proc. uczestników nowego sondażu Research Partner.
Relatywnie niewielką stratę do liderów notuje Koalicja Obywatelska. Formacja Donalda Tuska uzyskała 24,9 proc. wskazań.
Na ostatnim stopniu sondażowego podium znalazła się Polska 2050, ale z poparciem na poziomie... zaledwie 8,2 proc. Ponad 5-proc. progiem wyborczym w badaniu Research Partner zmieściły się jeszcze tylko dwa ugrupowania. 6,6 proc. głosów trafiło na konto Konfederacji, a 5,4 proc. uzyskała Nowa Lewica.