Nowakowska wyjawiła, czy wiedziała o uczuciu Cichopek i Kurzajewskiego

Joanna Stawczyk
12 października 2022, 16:17 • 1 minuta czytania
Na początku października Katarzyna Cichopek oficjalnie poinformowała, że jest w nowym związku. Podczas podróży do Izraela, gdzie wybrała się na 40. urodziny, zdradziła, że spotyka się z kolegą z pracy, Maciejem Kurzajewskim. Wielu internautów oraz branżowych znajomych już wcześniej podejrzewało, że tę dwójkę łączy dużo więcej niż sprawy zawodowe. Ida Nowakowska powiedziała wprost, czy wiedziała, że między nimi kwitnie miłość.
Ida Nowakowska zdradziła, czy wiedziała o miłości Cichopek i Kurzajewskiego Fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER; Instagram.com / @katarzynacichopek

Miłość Cichopek i Kurzajewskiego kwitnie. Smaszcz puściły nerwy

Kilka dni temu Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie ogłosili, że są parą. "Najpiękniejszy prezent na 40. urodziny... Miłość. Pozdrawiamy z Izraela" – podpisała wspólną fotografię nowa ukochana Kurzajewskiego.

Swoje stanowisko bardzo szybko zajęła była żona prezentera Paulina Smaszcz. Składając życzenia prowadzącej "Pytania na śniadanie", nie powstrzymała się od nawiązania do zakończenia związku z dziennikarzem.

"Kasiu, zapytaj Macieja Kurzajewskiego, co zorganizował dla mnie jako matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny? Nic. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko proszę, bo kłamcy tak szybko się nie zmieniają" – brzmiał jeden z gorzkich komentarzy.

Następnego dnia zakochani połączyli się z warszawskim studiem "Pytania na śniadanie", by opowiedzieć o swojej miłości. Była żona gwiazdor TVP wdała się zaś w pyskówki z internautami, którzy w dosadny sposób pisali, co sądzą o jej postawie. Później Smaszcz wrzuciła oddzielny długi post, w którym zdradziła szczegóły romansu byłego męża z młodszą koleżanką z pracy, obrażając aktorkę, a jednocześnie chwaląc postawę Marcina Hakiela, który miał odwagę wcześniej opowiedzieć o swoich emocjach, chociażby w wywiadzie z Aleksandra Kwaśniewską w "Mieście Kobiet". "Niech zbudują ją (red. miłość) na dekalogu wiary katolickiej, którą tak gorliwie wyznają. Teraz w moim życiu i w życiu moich synów nowe, wspaniałe, życiowe wyzwania, a dla mnie zawsze dobro dzieci było i jest najważniejsze. Również dobro Kasi dzieci i pana Marcina Hakiela, który jako jedyny miał odwagę powiedzieć o zdradach, które trwały od realizacji programu "Czar par". Pan Marcin jest mądrym mężczyzną, który już buduje swoje szczęście i bardzo trzymam za niego kciuki" – napisała.

Ida Nowakowska zdradziła, czy wiedziała o miłości Cichopek i Kurzajewskiego

W związku z tym, że nawet Joanna Kurska, która niedawno została szefową "Pytania na śniadanie", pokusiła się o skomentowanie związku pary prowadzących, o zdanie pytani są również inni pracownicy TVP.

Ida Nowakowska, która jest obecnie jedną z czołowych dziennikarskich gwiazd stacji, w rozmowie z Pudelkiem odniosła się do tego, czy wiedziała o tym, co prywatnie dzieje się u Kurzajewskiego i Cichopek.

– Ale powiem szczerze, że dla nas, tych, którzy pracują z nimi na co dzień, nie zmieniło się nic – oznajmiła, wyjawiając zarazem, czy ona oraz pozostali pracownicy "PnŚ" wiedzieli o miłości Cichopek i Kurzajewskiego.

– Może inni wiedzieli. Ja nie wiedziałam – przekonywała. – Na tyle jestem delikatna, że wiedziałam, że jeżeli będą chcieli nam powiedzieć, to powiedzą – dodała.

– Nie pytałam się. Chociaż żartem się zapytałam raz! Odpowiedź była bardzo dyplomatyczna: "Co ty... Media". Coś takiego (...) Wiedziałam, że jeśli chodzi o coś poważnego, to trzeba z szacunkiem podchodzić do każdej relacji. To nie moje życie, więc nie chciałabym w nie wchodzić. Chciałabym dać im tę przestrzeń, szacunek – powiedziała Nowakowska.

Warto nadmienić, że w oświadczeniu przesłanym serwisowi wirtualnemedia.pl TVP przedstawiła swoje stanowisko ws. dalszej współpracy z Cichopek i Kurzajewskim. Wielu zastanawiało się, czy będzie ona w ogóle możliwa z uwagi na ich zażyłości.

"Zapraszamy na 'Pytanie na śniadanie' z ich udziałem 19 października. W związku z tym, że pomiędzy Katarzyną Cichopek a Maciejem Kurzajewskim nie ma zależności służbowych, a wydania, które prowadzą, widzowie chętnie oglądają, nie ma powodu, aby z racji ich prywatnej relacji to zmieniać" – przekazano.

Nowakowska została dopytana również o to, czy uważa, że dobry pomysł. Odpowiedziała dość zachowawczo. – Nie wiem, nie mnie to oceniać. My w sumie nie pracujemy razem. Pracujemy w jednej redakcji, ale nigdy się nie spotykamy. Tylko na jakichś nagraniach spotów, wydarzeniach typu ramówka. Życzę każdemu człowiekowi naprawdę dobrze. Staram się mieć otwarte serce, otwarty umysł – skwitowała.