• Antek Królikowski i Joanna Opozda stanęli na ślubnym kobiercu w sierpniu minionego roku
• Ich małżeństwo przez kolejne miesiące wydawało się udane. Para publikowała czasem wspólne zdjęcia w sieci i nie szczędziła sobie przy tym miłych słów
• W lutym - tuż po narodzinach ich syna Vincenta - gruchnęła wiadomość, że młodzi rodzice nie są już razem, a aktor dopuścił się zdrady
• Tymczasem gwiazdor układa sobie już życie z inną kobietą. Natomiast aktorka skupia się na wychowywaniu syna
• 33-latek w podcaście "WojewódzkiKędzierski" gorzko podsumował ślub z Opozdą. Ona też nie ma nic dobre do powiedzenia na temat tamtego wydarzenia

Opozda i Królikowski powiedzieli sobie sakramentalne "tak" 7 sierpnia 2021 roku. Ślub miał miejsce w kościele św. Wojciecha w Warszawie. W uroczystości wzięło udział wiele osób z polskiego show-biznesu, m.in. Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan, a także Marina Łuczenko czy Tomasz Oświeciński. Po ceremonii bawili się na weselu pod Warszawą. Niedługo później wyszło na jaw, że aktorzy spodziewają się dziecka. Niestety małżeńska sielanka nie trwa zbyt długo. Tuż po narodzinach syna opinia publiczna dowiedziała się, że ich związek to już przeszłość.

Obecnie czekają na rozprawę rozwodową, a aktor ma już nową partnerkę. Niedawno razem z Opozdą wzajemnie obrzucali się oskarżeniami. Zaczęło się od odwołanego chrztu ich syna, a skończyło na tym, że aktorka ujawniła zaległości Królikowskiego w płaceniu alimentów.

Królikowski otworzył się na temat małżeństwa z Opozdą. "To nie było moje marzenie"

Antek był ostatnio gościem podcastu "Wojewódzki&Kędzierski". Nie obyło się bez tematu, który zawładnął ostatnio życiem gwiazdora, a mianowicie o jego małżeństwie. Po raz pierwszy wspomniał też o nowej partnerce. – Jeśli mam mówić o sobie, to zawsze staram się być na 100 proc. dla kogoś, z kim jestem. Jeśli kocham, to wariuję dla tego kogoś. Tak miałem za każdym razem. Tak mam również teraz – przyznał. – Małżeństwo nigdy nie było moim wielkim marzeniem. Wiem, że dla niektórych małżeństwo jest bardzo ważnym sakramentem, obietnicą. W moim kontekście, cokolwiek o tym powiem, to będzie żałosne. Małżeństwo w moim życiu nie wyszło. Jest mi przykro, ale tak wyszło – wyznał. – Masz problem ze związkami czy z wiernością? – podpytał Wojewódzki. – Wzięliśmy ślub, ale to nie wszystko było, jak powinno. Nie udało nam się utrzymać tego związku. Żałuję, że to wszystko wyszło tak nagle na światło dzienne – powiedział aktor.

Opozda o medialnym zamieszaniu wokół swojej osoby

Temat związku Opozdy i Królikowskiego w ostatnim czasie zawładną polskim show-biznesem. Aktorka w rozmowie z Pomponikiem zdradziła, jak radzi sobie z medialnym szumem, który towarzyszy jej od kilku miesięcy.

– Ja sobie radzę, bo po prostu muszę. Różnie bywa, ale staram się skupiać na pozytywach. Gdybym miała wejść w to, co się dzieje wokół mnie medialnie i żyć tym, gdybym się nie odcięła… Bo ja się odcięłam w pewnym momencie, uznałam, że szkoda życia. Ustaliłam sobie swoje priorytety, wiem, co jest w życiu ważne na tę chwilę i nie przejmuję się już bzdurami – mówiła.

– Jak moje dziecko wylądowało w szpitalu, zdałam sobie sprawę, że to wszystko jest nieważne, ważne jest zdrowie, szczęście, spokój, miłość, pozytywne nastawienie. Ja teraz jestem odpowiedzialna za drugiego człowieka i chcę mu przekazać dobre wzorce – dodała.

Wspomniała, że wierzy w karę i w to, że kiedyś sprawiedliwości stanie się zadość. – Uważam, że na pewno karma wraca, nie wiem, czy w tym życiu, czy w następnym. Jestem chrześcijanką, więc nie powinnam wierzyć w karmę, ale wierzę w jakąś taką sprawiedliwość, która w pewnym momencie na pewno przyjdzie. Życie generalnie nie jest sprawiedliwe – stwierdziła.

Aktorka zwierzyła się również, że po przykrych przeżyciach ma problem z zaufaniem, ale pracuje nad tym ze specjalistami. – Tak, mam problem z zaufaniem, na pewno. To jest do przepracowania. Terapia, absolutnie, ja opowiadałam o tym wielokrotnie, że terapia, czy leki, tak, ja zamierzam to przepracować na terapii – zdradziła.

– Co sądzisz o tym, że Antek powiedział, że żałuje ślubu – zapytał reporter na zakończenie wywiadu. – Ja też żałuje – odpowiedziała krótko, ale dosadnie Opozda.