Rewolucja w popularnym zespole muzycznym "Łzy". Zmieniono skład muzyków
Rewolucja w popularnym zespole muzycznym "Łzy". Zmieniono skład muzyków Fot. Tadeusz Wypych/REPORTER

Był już konflikt Kombii vs. Kombi. Teraz kolejna afera dotyczy kultowego zespołu Łzy odpowiedzialnego za takie przeboje jak "Narcyz" czy "Agnieszka". Jeden zespół tworzy Adam Konkol wraz z wokalistką Pauliną Titkin, drugi zaś reszta zespołu z Sarą Chmiel przy mikrofonie. Niegdyś frontmanką grupy była Ania Wyszkoni. Obecnie końca konfliktu nie widać, a założyciel "Łez" Adam Konkol cały czas "przepycha się" z resztą zespołu.

REKLAMA
  • Od 2021 roku są dwa zespoły "Łzy"
  • Pierwszy w składzie: Paulina Titkin (wokal), Adam Konkol (gitara), Szymon Błoch (gitara), Piotr Malinowski (gitara basowa) i Jakub Kaczyński (perkusja). Drugi zaś z Sarą Chmiel przy mikrofonie i zespołem w składzie: Danielem Arendarskim (gitary), Arkiem Dzierżawą (bas), Rafałem Trzaskalikiem (gitary), Adrianem Wieczorkiem (instrumenty klawiszowe) i Dawidem Krzykałą (perkusja)
  • Konflikt, o którym pisaliśmy w naTemat wcale się nie wycisza, wręcz przeciwnie. Ponownie czytamy, że muzycy nadal się przepychają
  • W zespole "Łzy" w pewnym momencie doszło do swoistej rewolucji. Lider zespołu i kompozytor Adam Konkol postanowił wymienić wszystkich muzyków. Za uzasadnienie swojej decyzji podał argument braku pracy nad nowymi utworami. U jego boku śpiewa teraz nowa wokalistka Paulina Titkin.

    Zespół w nowym składzie rozpoczął swoją karierę piosenką "Agnieszka 2.0 Była mroźna zima", który jest kontynuacją, a nawet rzekłbym swoistym remakiem wielkiego przeboju "Agnieszka już dawno". Dodatkowo nowa wokalistka ma głos zabójczo podobny do Ani Wyszkoni, która niegdyś była frontmanką zespołu.

    Rewolucja w popularnym zespole muzycznym "Łzy". Zmieniono skład muzyków

    Cały konflikt rozpoczął się w 2021 roku, kiedy to na jednym z koncertów nie pojawił się Adam Konkol. "Lekko nas to zaniepokoiło, a prawdziwe przerażenie pojawiło się, kiedy manager do niego zadzwoniła i okazało się, że... jest w domu. Powiedział, że przemyślał sobie wszystko i nie chce zagrać tego koncertu i że już nie będzie z nami grał" – wyznała w jednym z wywiadów wokalistka Sara Chmiel.

    Lider zespołu twierdzi zupełnie coś innego. Przyznał, że wylądował wtedy w szpitalu z udarem i nikt z zespołu się z nim nie kontaktował.

    "Nie zamknęliśmy sprawy, nie chcieliśmy szukać nikogo nowego do zespołu. Koledzy z zespołu postanowili umówić się z Adamem po kilku dniach i na spokojnie obgadać całą kwestię. Powiedział im wówczas, że definitywnie odchodzi z grupy, dał nam wolną rękę co do jej przyszłości, a nawet wprost zasugerował, żeby na jego miejsce wszedł nasz dawny współpracownik" – kontynuowała Chmiel w wywiadzie dla portalu WP.

    Sara Chmiel i Arek Dzierżawa mają dość konfliktu

    Wokalistka i basista odnieśli się do wpisów Konkola na temat rzekomego "zwolnienia" muzyków. Było im zwyczajni przykro czytać te wpisy, ponieważ lider zwyczajnie nie mógł ich zwolnić, a nawet nie miał prawa tego zrobić. Sara chmiel przyznała, że była wściekła na Konkola.

    "Jak można zrobić taki numer swoim kolegom po 25 latach? Przecież oni tyle razy stawali po jego stronie, pomagali mu, ratowali w sytuacjach, kiedy był na skraju śmierci za sprawą swojej ciężkiej choroby" – zaznaczyła swoje stanowisko wokalistka. Sara Chmiel dodała, że ją to może trochę mniej kosztowało, bo w zespole jest dużo krócej.