Makabryczny wypadek na Mazowszu. Jeleń dosłownie wbił się w samochód
Policja i straż pożarna pracowały w miejscu kolizji, do której doszło w piątek o godz. 4:20 w Nowym Szelkowie na drodze krajowej nr K 61. 24-letni kierujący, mieszkaniec pow. ciechanowskiego, jadąc samochodem marki Renault zderzył się z jeleniem, który nagle wybiegł na drogę.
Siła uderzenia była tak duża, że zwierzę dosłownie wbiło się do środka auta. Zdjęcia z kolizji są porażające. Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Zwierze też przeżyło zderzenie.
Przybyli na miejsce strażacy oswobodzili jelenia, ale odniesione przez niego obrażenia były na tyle poważne, że lekarz weterynarii zdecydował o jego uśpieniu.
Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności. "Apelujemy o zmniejszenie prędkości, pozwoli to nam uniknąć zdarzenia, a na pewno ograniczy jego skutki. Przy zbyt dużej prędkości prowadzący auto może nie zdążyć zareagować. Zderzenie samochodu z sarną, jeleniem czy dzikiem może być tragiczne w skutkach, nie tylko dla tego stworzenia, ale także dla kierowców i pasażerów" – czytamy w komunikacie policji z Makowa Mazowieckiego.
"Na szczególną uwagę zasługuje drogowy znak ostrzegawczy 'Uwaga dzikie zwierzęta' (A-18b) – ostrzega kierowcę, że ryzyko wbiegnięcia dzikiej zwierzyny na drogę jest większe niż w innych miejscach" – przypominają mundurowi.