Rodzeństwo Royów szykuje rebelię. Zwiastun 4. sezonu "Sukcesji" obiecuje jedno – będzie ostro
"Sukcesja" to jeden z największych serialowych hitów ostatnich lat. Miliony widzów wciągnęły się w historię o tym, jak członkowie rodziny Roy, właściciele globalnego konglomeratu medialnego, walczą między sobą o władzę i wpływy w obliczu niepewnego zdrowia głowy rodu Logana Roya (Brian Cox). Serial HBO zdobył ponad 50 (!) różnych nagród, w tym m.in. kilkanaście nagród Emmy, a krytycy piszą na jego cześć peany. "W tym roku listę nominacji zdominowała "Sukcesja" - jest obecna w aż 25 kategoriach. I to żadna niespodzianka, bo to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy (według mnie) serial ostatniej dekady" – pisał nawet w naTemat Bartosz Godziński przy okazji ogłoszenia nominacji do tegorocznych Emmy (w rezultacie zdobyła cztery statuetki, w tym za najlepszy serial dramatyczny).
Zwiastun 4. sezonu "Sukcesji" już w sieci. Nadchodzi "sojusz rebeliantów"
Od 2018 roku "Sukcesja", której showrunnerem jest Jesse Armstrong, doczekała się trzech sezonów i 29 odcinków. Na tym oczywiście nie koniec, bo zapowiedziano już 4. sezon "Sukcesji". W sieci pojawił się już zwiastun, który po raz pierwszy HBO zaprezentowało w niedzielę wieczorem tuż przed finałem "Rodu smoka".
Co możemy zobaczyć w zwiastunie "Sukcesji"? Relacje w rodzinie Royów są napięte bardziej niż kiedykolwiek, a rodzeństwo – Kendall (Jeremy Strong), Shiv (Sarah Snook) i Roman (Kieran Culkin) – zawiązuje "sojusz rebeliantów" i próbuje zdetronizować swojego ojca, który wyrzucił ich z Waystar Royco.
Trailer sugeruje również, że podjęty zostanie temat szokującej zdrady Toma (Matthew Macfadyen) pod koniec trzeciego sezonu, gdy ten pyta swoją żonę Shiv: "Chcesz porozmawiać o tym, co się stało?". Z kolei Logan Roy... jest Loganem Royem i mówi w zwiastunie: "Mam sto stóp wzrostu. Ci ludzie to pigmeje".
Sprzedaż konglomeratu medialnego Waystar Royco technologicznemu wizjonerowi Lukasowi Matssonowi (Alexander Skarsgård) jest coraz bliższa. Perspektywa tej sejsmicznej sprzedaży wywołuje niepokój egzystencjalny i podział rodzinny wśród Royów, którzy przewidują, jak będzie wyglądało ich życie po zakończeniu transakcji. Wywiązuje się walka o władzę, gdy rodzina zastanawia się nad przyszłością, w której ich kulturowe i polityczne znaczenie będzie poważnie ograniczone.
Co czeka nas w 4. sezonie "Sukcesji"?
Co wiemy o 4. sezonie "Sukcesji"? Do obsady powrócą: Brian Cox, Jeremy Strong, Sarah Snook, Kieran Culkin, Alan Ruck, Matthew Macfadyen, Nicholas Braun i J. Smith-Cameron, a Alexander Skarsgård ponownie wcieli się w rolę Lukasa Matssona. W nadchodzącym 10-odcinkowym sezonie wystąpią także: Peter Friedman, David Rasche, Fisher Stevens, Hiam Abbass, Justine Lupe, Scott Nicholson, Zoë Winters i Jeannie Berlin.
Na początku tego miesiąca magazyn "Variety" poinformował, że Royowie odwiedzą rodzinne miasto Matssona w Norwegii. Poducent Scott Ferguson potwierdził, że produkcja nakręciła czwarty sezon w kilku lokalizacjach w zachodniej części skandynawskiego państwa. "Norwegia to wspaniałe, naturalne miejsce. Od razu mieliśmy wrażenie, że to idealna przestrzeń na rodzinne spotkanie w serialu. Braliśmy pod uwagę różne kraje, ale zdaliśmy sobie sprawę, że Norwegia ma po prostu wyjątkowy krajobraz – jak nigdzie indziej na świecie" – powiedział Ferguson w rozmowie z "Variety".
Producentami wykonawczymi 4. sezonu "Sukcesji" są twórca serialu i showrunner Jesse Armstrong, a także: Adam McKay, Frank Rich, Kevin Messick, Jane Tranter, Mark Mylod, Tony Roche, Scott Ferguson, Jon Brown, Lucy Prebble, Will Tracy i Will Ferrell. Premierę zaplanowano na 2023 roku, ale nie znamy jeszcze dokładnej daty.