Polski rzeźnik spotka się z matką swojej ofiary. "Nie ma mowy o przebaczeniu"
- Paweł R., ktory zgwałcił i zamordował Libby został skazany na dożywocie z możliwością wyjścia z więzienia po 27 latach
- Jak dotąd wciąż nie wiadomo, jak zginęła dziewczyna, dlatego jej matka chce go spotkać i poznać prawdę
- 52-letnia Lisa Squire tłumaczy, że nie ma zamiaru przebaczać i że nie zgadza się na skrócenie wyroku Polakowi
Trzy lata temu Wielką Brytanią wstrząsnęła zbrodnia, jakiej dopuścił się Polak we wschodniej Anglii. Paweł R. zgwałcił i zamordował 21-letnią studentkę Libby Squire, następnie wrzucił jej ciało do rzeki Humber. Brytyjskie media nazwały go "rzeźnikiem z Polski".
Mężczyzna, który został skazany na dożywocie, ale może wyjść z więzienia po 27 latach. Śledczym nie udało się wyjaśnić, w jaki sposób zginęła Libby i co się działo w ostatnich chwilach jej życia.
Czytaj też: 12-letnia gimnastyczka bestialsko zamordowana. Gwałt, symbole na ciele i zwłoki w walizce
Matka ofiary, Lisa Squire, liczy na to, że uda jej się teraz ustalić, co się stało. Spotka się z oprawcą Libby. Jak wyznała w rozmowie z brytyjskim tabloidem "Daily Mail" nie czuje zdenerwowania. – Nie ściska mi to żołądka. Napawa mnie nadzieją, że uda mi się ułożyć kilka kawałków układanki – stwierdziła.
"Jeśli kogoś zabiłeś, powinieneś do końca życia siedzieć w więzieniu"
Kobieta chce znać wszystkie szczegóły, łącznie z tym, czy jej córka się bała. Dodaje zarazem, że "nie ma mowy o przebaczeniu, ale mogę spróbować wyciągnąć coś pozytywnego z tej straszliwej sytuacji". – Gdy tylko odpowie na jedno pytanie, jego miejsce zajmie inne. Zawsze będę chciała wiedzieć więcej – podkreśla.
Zastanawia się również, czy jej córka była torturowana. – W sądzie R. powiedział, że kiedy pierwszy raz się z nią spotkał, płakała, była zmarznięta i zdezorientowana. Prosiła go, aby zabrał ją do domu, do mamy – mówi Lisa.
Może Cię zainteresować: Uciekła w obroży na szyi. 22-latka była tygodniami więziona w piwnicy
52-latka uważa, że zabójca Libby nie powinien wychodzić z więzienia po 27 latach. – Jeśli kogoś zabiłeś, powinieneś spędzić resztę życia w więzieniu – podkreśla.
Nie ustalono jednak kiedy dojdzie do spotkania. – Chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby dowiedzieć się, co się stało. Nie różni się to od chęci utrzymania dziecka przy życiu. Ten instynkt macierzyński nigdy nie znika. Nie przestajesz być matką swojego dziecka tylko dlatego, że nie żyje - mówi kobieta.
Rzeźnik z Polski skazany na dożywocie
Relacjonowaliśmy w lutym ubiegłego roku o tym, jak brytyjski sąd uznał Polaka za winnego zarzucanych mu czynów. Paweł R., jak się okazało, ma już na swoim koncie inne przestępstwa seksualne. Odsiadywał wówczas karę 5 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności m.in. za włamania, podczas których kradł kobiecą bieliznę oraz za publiczną masturbację. Wymiar kary za zgwałcenie i zamordowanie studentki usłyszy w piątek. Jego ofiarą była 21-letnia studentka filozofii Libby Squire. Do morderstwa doszło z nocy 31 stycznia na 1 lutego 2019 roku. Pijana dziewczyna próbowała dostać się do nocnego klubu w miejscowości Hull, ale ochroniarze nie wpuścili jej do środka. Przed budynkiem poznała swojego przyszłego oprawcę Pawła R.
Przeczytaj także: Gwałty to "strategia wojskowa" Rosji. Żołnierze dostają viagrę
"Korzystając z okazji, Paweł R. pod pozorem pomocy dziewczynie wsadził ją do swojego samochodu i zawiózł na pobliskie boiska Oak Road, gdzie zgwałcił ją na zamarzniętej ziemi obok swojego samochodu." – opisywał dalszy przebieg zbrodni "Daily Mail".
Podczas śledztwa świadkowie zeznali, że słyszeli krzyki w parku. Ważnym dowodem w sprawie było również nagranie z kamer, na którym widać ich razem. Co więcej, Paweł R. przyznał się do tego, że jeździł po mieście, szukając kobiety, z którą mógłby uprawiać seks. Potwierdził też, że doszło do stosunku z Libby Squire.
Ciało dziewczyny zostało znalezione przy ujściu rzeki Humber. Ponieważ znajdowało się w wodzie przez 2 miesiące, nie udało się ustalić, co było bezpośrednią przyczyną jej zgonu.