Nie mieszkał w Polsce na stałe, przyjechał niedawno. Nowe fakty ws. Norwega podejrzanego o zabójstwo

Natalia Kamińska
06 listopada 2022, 13:59 • 1 minuta czytania
W sobotę Polską wstrząsnęła sprawa uprowadzenia 5-letniej Mii z Oświęcimia. Jej matka została zamordowana. Na szczęście dziewczynka szybko została odnaleziona w Danii. Norweg, który jest podejrzany o zabójstwo swojej partnerki, nie mieszkał w Polsce na stałe. Córka pary ma podwójne obywatelstwo.
Ojciec Mii został zatrzymany w Danii. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Stanislaw Bielski/REPORTER

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w sobotę w Oświęcimiu, w jednym z bloków przy ulicy Budowlanych, odnaleziono zwłoki 26-letniej kobiety. Ciało ofiary znalazł jej ojciec i zaalarmował policję. Funkcjonariusze zgłoszenie otrzymali ok. godz. 17.00. Wiadomo, że kobieta miała na ciele ranę ciętą, zadaną ostrym narzędziem.

Zabójstwo 26-latki w Oświęcimiu i porwanie Mii

Małopolscy funkcjonariusze podejrzewają, że zabójcą 26-latki mógł być jej konkubent, 25-letni obywatel Norwegii Ingebright G. Mężczyzna bowiem zniknął, zniknęła także ich 5-letnia córka. Wszczęto szeroko zakrojone poszukiwania. Wieczorem, po godz. 22.00 policja zdecydowała się na uruchomienie procedury Child Alert. Jak poinformowano, poszukiwaną była 5-letnia Mia.

Przed północą Komenda Główna Policji przekazała pozytywną wiadomość: dziewczynka została odnaleziona cała i zdrowa w Danii.

Małopolska policja podała z kolei, iż Norweg został zatrzymany i trafił do jednostki policji w Kopenhadze. "Dziecko, całe i zdrowe zostało przekazane pod opiekę duńskich służb socjalnych. Wobec mężczyzny podejrzewanego o zabójstwo zostanie wszczęta procedura ekstradycyjna w trybie Europejskiego Nakazu Aresztowania" – przekazano.

Śledczy obecnie prowadzą dalsze czynności, aby ustalić wszystkie okoliczności w sprawie zabójstwa 26-letniej Polki. W sądzie Dommervagten we Frederiksbergu ma zostać rozpatrzony wniosek w sprawie podejrzanego o zabójstwo kobiety. Mężczyźnie w Polsce za zabójstwo grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Coraz więcej wiadomo o ojcu Mii

Coraz więcej wiadomo też o zatrzymanym Norwegu. Jak podaje nieoficjalnie PAP, nie mieszkał on na stałe w Polsce, a do Oświęcimia przyjechał pod koniec października. Mia ma obywatelstwo polskie i norweskie. Jest także dwujęzyczna.

Aby jak najszybciej odnaleźć Mię, uruchomiono w sobotę Child Alert. Jest to system natychmiastowego rozpowszechniania wizerunku zaginionego dziecka za pośrednictwem mediów. Głównym celem jest szybsze i skuteczniejsze poszukiwanie młodych ludzi (dzieci i nastolatków) dzięki z góry ustalonej procedurze postępowania.

Child Alert pozwala na natychmiastowe upublicznienie określonego komunikatu na temat zaginięcia oraz informacji dotyczących poszukiwań w radiu, telewizji, internecie, telefonach komórkowych czy nośnikach reklamy zewnętrznej.