Śnieg spadnie szybciej, niż dotąd przewidywano. Najnowsza prognoza IMGW na całą zimę

Agata Sucharska
06 listopada 2022, 16:41 • 1 minuta czytania
Nadchodząca zima wcale nie będzie łagodna – informują synoptycy z IMGW, przedstawiając prognozę na najbliższe trzy miesiące. Prawdziwie zimowa pogoda ma nas dopaść już w grudniu w tym roku. Natomiast pierwsze opady śniegu prognozuje się za zaledwie parę tygodni.
Pierwsze mrozy i śnieg coraz bliżej. Wiadomo, jak zima czeka nas w tym roku. Fot. Maciek Jonek / REPORTER

Kiedy przyjdzie zima?

Jak na razie jesień okazała się dla nas bardzo łaskawa pod względem temperatur. Jednak według długoterminowej prognozy pogody na zimę opublikowanej przez IMGW wszystko zmieni się w grudniu. Zarówno opady deszczu i śniegu, jak i temperatury mają być tym razem zbliżone do wieloletniej średniej, a zatem nie będzie wcale tak ciepło.

Oznacza to, że jeszcze w tym roku możemy liczyć na co najmniej kilkanaście zimowych dni, podczas których będzie ujemna temperatura, a opady śniegu utworzą pokrywę śnieżną. Z drugiej strony będą one przerwane okresami z dodatnią temperaturą i śniegiem przechodzącym w deszcz.

Długoterminowa prognoza pogody

Klasyczna polska zima ma za to przyjść w styczniu. Temperatura i poziom opadów mają być tak jak zazwyczaj o tej porze roku, w graniach normy. Jedynie w województwach północnych może być bardziej wilgotno. Pojawią się też odwilże, kiedy stopnieje śnieg pod wpływem dodatnich temperatur. Długoterminowa prognoza pogody IMGW obejmuje również luty. W tym przypadku synoptycy też nie wieszczą rewolucji. Temperatury i opady mają osiągać przeciętne dla tego miesiąca wartości. Pogoda ma być też "w kratkę" - cieplejsze okresy będą regularnie przeplatane tymi zimnymi. Do zmiany tego stanu rzeczy ma dojść nie wcześniej niż w marcu 2023 roku. Początek wiosny ma być bardzo deszczowy i wilgotny, ale dość ciepły. Instytut podkreśla, że prognoza ta jest orientacyjna i może jeszcze ulec zmianie.

Synoptycy odpowiedzieli też na pytanie, kiedy spadnie śnieg. Wszystko na to, że już w drugiej połowie listopada może pojawić się na nizinach. Mimo że na razie możemy spodziewać się raczej opadów deszczu ze śniegiem, to w czasie przechodzenia stref frontowych możliwe są pierwsze opady śniegu jeszcze przed drugą połową miesiąca.

Przewidywane też są coraz niższe temperatury. Synoptycy szacują, że w najbliższych dniach temperatura powietrza nie przekroczy 10 stopni Celsjusza.