Wojewódzki ujawnił fragment niewyemitowanego podcastu z Dodą. Nagle wyszła ze studia
- Doda kilka tygodni temu była gościnią podcastu "WojewódzkiKędzierski"
- Po 20 minutach rozmowy wokalistka przerwała wywiad i miała wyjść ze studia. Artystka uznała pytania za "poniżające" oraz nie wyraziła zgody na publikację tego, co udało się zarejestrować
- Dziennikarze wydali oficjalne oświadczenie w tym temacie
- Teraz Kuba Wojewódzki opublikował transkrypcję niewyemitowanej rozmowy z artystką
Jesień to czas wielu premier przemysłu fonograficznego. 21 października swój wielki debiut miał najnowszy album Dody "Aquaria", który otrzymał już status złotej płyty. W tym albumie wokalistka zamieściła bardzo osobiste utwory, które są pewnego rodzaju swoistą walką z demonami przeszłości. Na płycie możemy usłyszeć takie przeboje jak "Melodia Ta", "Fake Love" oraz ballada "Pewnie już wiesz".
Wokalistka, promując płytę pojawiła się w wielu mediach udzielając wywiadów. Między innymi była również gościnią podcastu "WojewódzkiKędzierski", niestety po 20 minutach niewygodnej dla niej rozmowy, zrezygnowała i wyszła ze studia. Opuszczając studio zastrzegła sobie, że nie wyraża zgody na wyemitowanie tego, co do tej pory zostało zarejestrowane.
Czytaj także: Korwin-Piotrowska w swoim stylu dopiekła Dodzie. "Królowa wyjść ze studia jest tylko jedna"
Wojewódzki opublikował fragment niewyemitowanego wywiadu z Dodą
Po kilku tygodniach od wizyty Dody w studio Onetu Kuba Wojewódzki postanowił opublikować transkrypcję rozmowy z wokalistką.
Nasz podcast #wojewodzkikedzierski jest o ludziach. Nazywamy go na własny użytek Balladą o człowieku. Rozmawiamy w nim o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Dociekliwie, bez ograniczeń i cenzury. Kwestionujemy wszystko. Bo takie powinno być dziennikarstwo.
W ten sposób prezenter uargumentował swoją decyzję o publikacji transkrypcji rozmowy z wokalistką. Wywiad rozpoczął się o trudnego pytania, dlaczego Wojewódzki otrzymał zakaz zaproszenia Dody do swojego talk-show. Z zapisu można było wywnioskować co najbardziej zdenerwowało artystkę. Wokalistkę zirytował fakt, że pomimo zaproszenia jej z okazji promocji nowego albumu, poruszono tematu, o których wolałaby nie rozmawiać.
"Zaprosiliście mnie na premierę płyty" – stwierdziła celebrytka. "Zaprosiliśmy Cię, żebyś udzieliła nam wywiadu" – sprostował Wojewódzki.
"Od 20 minut mnie maglujesz o najgorsze rzeczy w moim życiu. Może dla Ciebie to jest śmieszne, ale dla mnie policja, prokuratura, Twoja przyjaciółka Szulim, która rozjeb*ła życie moim rodzicom… To nie jest nic śmiesznego (...) Dziękuję Wam za zaproszenie. Naprawdę bardzo Ci dziękuję" – podsumowała rozmowę Doda.
Na koniec jeden z dziennikarzy zaproponował przerwę, po której wrócą do rozmowy. Jednak wokalistka nie wyraziła chęci kontynuowania wywiadu. Mimo że wokalistka miała zabronić publikacji wywiadu, Wojewódzki złamał zakaz. Całą transkrypcję ze spotkania można przeczytać w poście na oficjalnym profilu Kuby Wojewódzkiego na Facebooku.