Padła nieoficjalna data pogrzebu ofiar z Przewodowa. Ujawniono charakter uroczystości
- We wtorek w Przewodowie na Lubelszczyźnie spadł pocisk. Dwie osoby nie żyją
- Znane są już informacje, co do ich pogrzebu. Nieoficjalnie media podają, że uroczystości pogrzebowe planowane są na sobotę
- Za to w czwartek na miejsce zdarzenia pojawił się prezydent Andrzej Duda
– Pogrzeb ofiar z Przewodowa będzie mieć charakter państwowy – przekazała w czwartek Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka wojewody Agnieszka Strzępka. Lokalne władze pomagają też rodzinom w organizacji pogrzebu. Nieoficjalnie media podają, że uroczystości pogrzebowe planowane są na sobotę.
Przypomnijmy, że polskie władze informowały w środę, że rakieta, która uderzyła w Przewodowie była zapewne ukraińska. Jednak najpierw władze w Kijowie twierdziły, że tak nie jest, ale w czwartek ukraiński prezydent kolejny raz skomentował eksplozję. Teraz zmodyfikował stanowisko.
Ukraina zmienia stanowisko ws. zdarzenia w Przewodowie
– Nie wiem, co się wydarzyło tym razem. Nie jesteśmy pewni na 100 procent. Wydaje mi się, że świat również nie wie w 100 procentach, co tam się wydarzyło – powiedział Zełenski w wywiadzie podczas Boomberg New Economy Forum w Singapurze.
Prezydent Ukrainy stwierdził także, że otrzymał ze strony armii informacje o zdjęciach krateru z miejscu wybuchu, które sugerują, że nie mógł być on spowodowany wyłącznie przez pozostałości ukraińskiej rakiety przeciwlotniczej.
– Jestem jednak pewien, że był to rosyjski pocisk. Jestem też pewien, że odpaliliśmy pociski obrony przeciwlotniczej, ale nie możemy jednoznacznie powiedzieć, że była to obrona Ukrainy – dodał.
Zełenski poinformował także o tym, że ukraińscy urzędnicy udadzą się na miejsce wybuchu, ponieważ Kijów chce być częścią dochodzenia w sprawie tego incydentu. Wcześniej prezydencki minister Jakub Kumoch przekazał, że Polska nie widzi przeciwwskazań, by do zespołu ustalającego przyczyny eksplozji w Przewodowie dołączyła Ukraina.
Duda jedzie do Przewodowa, aby spotkać się z mieszkańcami tej wsi
Co więcej, prezydent Andrzej Duda spotkał się w czwartek z mieszkańcami Przewodowa, "aby uspokoić ich po tym, jak we wsi spadła rakieta". Taką informację podawała najpierw telewizja Polsat News.
Wiadomość tę potwierdzili także szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot oraz szef BBN Jacek Siewiera. "Prezydent w Przewodowie chce osobiście zobaczyć miejsce zdarzenia i spotkać się z ekspertami. Zależy nam na wyjaśnieniu przez polskie organy administracji wszystkich okoliczności we współpracy z naszymi sojusznikami i ukraińskimi Przyjaciółmi" – napisał na Twitterze szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Po południu Duda dotarł na miejsce, gdzie zobaczył, jak wyglądają straty po eksplozji.