Piróg dosadnie na temat mobbingu i ostrego traktowania. "Naprawdę brutalny jest ten świat"
- Michał Piróg od lat związany jest ze stacją TVN, w której miał okazję wielokrotnie występować w roli prowadzącego programu "Top Model" czy chociażby jurora w "You Can Dance – Po prostu tańcz"
- Tancerz w wywiadach często nie boi się wypowiadać na różne tematy, a także przedstawiać swojego, często dość kontrowersyjnego stanowiska
- W jednej z rozmów opowiedział o mobbingu i dość szorstkim traktowaniu, z jakim musiał się mierzyć w trakcie swojej artystycznej drogi
Michał Piróg, zanim rozpoczął swoją telewizyjną karierę w stacji TVN był uznanym tancerzem i choreografem. Artysta jest kolorowym ptakiem i zadeklarowanym gejem. W wielu wywiadach opowiedział o swoim coming oucie, by dodać otuchy i wsparcia wszystkim osobom nieheteronormatywnym. Tancerz również aktywnie broni praw społeczności LGBTQ+.
Jego konto na Instagramie, które bardzo skrupulatnie prowadzi, obserwuje ponad 517 tysięcy użytkowników. Właśnie tam gwiazdor telewizji publikuje kadry ze swojego życia zawodowego, a także prywatnego.
Jakiś czas temu w mediach nagłośniona została sprawa mobbingu w szkołach artystycznych. Wielu studentów tychże szkół zabiera głos, opowiadając o swoich przykrych doświadczeniach. Karolina Korwin-Piotrowska napisała książkę "Wszyscy wiedzieli", której premiera odbiła się szerokim echem, gdyż właśnie opowiada historię osób skrzywdzonych przez "system".
Czytaj także: Piróg zabrał głos ws. skandalu w "Top Model"? "Ludzi bez pieniędzy łatwo jest skazać"
Michał Piróg w rozmowie z redakcją "Co za tydzień" również opowiedział o swoich doświadczeniach. Przyznał, że znał tylko kij, a marchewką były wówczas jego marzenia.
– Ja byłem niestety albo stety, tym pokoleniem, które znało tylko kij. Marchewką były nasze marzenia. Pomimo tego, że operowano kijem, są takie osoby, które dawały nam światło (…) No to są jednak takie zawody, które wymagają bardzo dużej determinacji, dużego poświęcenia. Im bardziej ty myślisz poważnie, tym twoi pedagodzy bardziej cię cisną i to nigdy nie jest przyjemne. Nie siadasz na starość i nie wspominasz tego jako coś najwspanialszego – przyznał.
Tancerz przyznał jednak, że pomimo tego spotkał na swojej drodze ludzi, którzy wskazywali mu odpowiedni kierunek i motywowały do działania. Piróg opowiedział także o mobbingu, o którym w ostatnim czasie jest coraz głośniej. Jednak zdanie choreografa różni się od znacznej większości.
– Naprawdę brutalny jest ten świat. Nie ze względu na brutalizm sam w sobie występujący w tym świecie. Tylko na chimeryczność, na to, że nie jest wszystko uzależnione tak naprawdę tylko i wyłącznie od nas, naszego talentu (...) Dużo (red. zależy) od szczęścia, dużo od naszego samozaparcia. Więc żeby to wyćwiczyć, żeby też mieć tę grubą skórę, to ta szorstkość jest potrzebna moim zdaniem. Nie wyobrażam sobie, jak można zbudować silną jednostkę, tylko ją głaszcząc – podsumował.