Kolejny sukces Dorocińskiego. Tak prezentuje się w serialu "Wikingowie: Walhalla"

Maja Mikołajczyk
22 listopada 2022, 07:40 • 1 minuta czytania
Marcin Dorociński odnosi kolejne sukcesy w Hollywood. Już jakiś czas temu gruchnęła wieść, że polski aktor zagra w kontynuacji serialu "Wikingowie: Walhalla". Właśnie pokazano pierwsze zdjęcie Dorociński w roli Jarosława Mądrego.
Marcin Dorociński na pierwszym zdjęciu w serialu "Wikingowie: Walhalla". Fot. VIPHOTO/ East News

Marcin Dorociński w serialu "Wikingowie: Walhalla"

"Wikingowie: Walhalla" to sequel kultowego serialu "Wikingowie", w którym główną rolę grał Travis Fimmel. Jego akcja rozgrywa się sto lat po wydarzeniach z oryginalnej produkcji i skupia się na losach słynnych wikingów: Leifa Eriksona, Freydis, Haralda Srogiego i normańskiego króla Wilhelma Zdobywcy.

Już jakiś czas temu pojawiła się informacja, że Marcin Dorociński zagra w drugim sezonie serialu Netfliksa. Polski aktor wciela się w nim w Jarosława Mądrego, czyli wielkiego księcia Rusi Kijowskiej. Właśnie pojawiło się pierwsze zdjęcie polskiego aktora w tej roli (Dorociński znajduje się na trzecim zdjęciu).

Sukcesy Polaków w Hollywood

To nie pierwsza rola Dorocińskiego w Hollywood. Przypomnijmy, że produkcją, dzięki której został zauważony, był inny serial Netfliksa, czyli hitowy "Gambit królowej" nagrodzony dwoma Złotymi Globami. Polski aktor wcielił się w nim w postać radzieckiego szachisty Vasily'ego Borgova. Główną rolę w produkcji zagrała Anya Taylor-Joy ("Menu", "Ostatniej nocy w Soho").

Przypomnijmy, że Dorociński pod koniec października tego roku potwierdził, że wystąpi w kultowym cyklu kina akcji "Mission: Impossible".

"Pozdrawiam Was serdecznie z Londynu. Nadszedł dzień, w którym (dzięki uprzejmości producentów filmu Mission Impossible @tomcruise i #christophermcquarrie) - po miesiącach spekulacji, mogę z radością i niemałym wzruszeniem potwierdzić swój udział w tej legendarnej serii" - napisał polski aktor na swoich mediach społecznościowych.

W dalszej części wpisu Marcin Dorociński przenosi się do czasów, gdy studiował na Akademii Teatralnej, a plan filmowy mógł co najwyżej podziwiać z autobusu, którym mijał ulicę Chełmską.

"I gdyby ktoś powiedział mi wtedy, że 26 lat później będę grał w ostatnich dwóch częściach sagi o Ethanie Huncie, u reżysera, który napisał scenariusz filmów 'Podejrzani' i 'Top Gun: Maverick', to powiedziałabym - 'nie, to niemożliwe'[...]" - stwierdził.

Dorociński to nie jedyny polski aktor, który odnosi sukcesy w Hollywood. W zagranicznych produkcjach występuje również Piotr Adamczyk, który pojawił się m.in. w serialu Disney+ "Hawkeye" oraz dwóch produkcjach Prime Video: "Nocne niebo" oraz "For All Mankind".