Szejkowie będą wściekli. Niemiecka dziennikarka zrobiła coś, na co nie odważyli się piłkarze

Agnieszka Miastowska
22 listopada 2022, 12:10 • 1 minuta czytania
Co chwila mamy kolejne afery związane z mundialem. Kilka reprezentacji uczestniczących w MŚ w Katarze deklarowało przed turniejem, że zamierza założyć tęczowe opaski, by sprzeciwić się dyskryminacji osób LGBT+. Piłkarzom nie pozwolono jednak na to w obawie przed żółtą kartką. Więcej determinacji miały w sobie za to dziennikarki. Niemiecka komentatorka Claudia Neumann wystąpiła na stadionie cała w tęczowych symbolach.
Gest niemieckiej dziennikarki. Założyła tęczową opaskę Fot. East News/imago/Sven Simon/EAST NEWS

Niemiecka dziennikarka odważniejsza niż niemieccy piłkarze?

Temat tęczowych opasek na mundialu budzi dyskusję od kilku dni. Warto przede wszystkim podkreślić, że w Katarze tzw. czyny homoseksualne są karalne, od wysokiej grzywny, kończąc nawet na karze więzienia.

To zupełnie inne realia aniżeli rzeczywistość europejska. Z tego względu piłkarze z Europy chcieli na murawie tęczowym gestem zasymbolizować swoją solidarność z dyskryminowaną społecznością LGBT+.

Kilka reprezentacji uczestniczących w mistrzostwach świata w piłce nożnej w Katarze deklarowało przed turniejem, że - mimo zakazu - zamierza użyć tęczowych opasek kapitańskich z napisem "One Love". Wśród nich Anglik Harry Kane czy Niemiec Manuel Neuer.

Ostatecznie piłkarze tego nie zrobili, ponieważ FIFA poinformowała na spotkaniu technicznym, że założenie tęczowej opaski potraktowane zostanie jako "nieprzestrzeganie przepisów dotyczących stroju", a piłkarz, który by taką miał, zostałby ukarany żółtą kartką już w pierwszej minucie gry. Na gest odważyła się jednak niemiecka dziennikarka.

Claudia Neumann, komentująca mecz w stacji ZDF wystąpiła z tęczową opaską na ramieniu. Neumann komentowała z katarskiego stadionu mecz USA - Walia (który zakończył się wynikiem 1:1). Zrobiła to właśnie w tęczowej opasce na ramieniu i t-shircie z wielkim tęczowym sercem na środku.

Niemieccy kibice szybko zareagowali, zarzucając federacji, że ta nie pozwoliła zagrać w opaskach "One Love" swoim piłkarzom, na co ci po prostu przystali, a niemiecka dziennikarka nie bała się konsekwencji, które mogła ponieść. "Ma większe cojones niż DFB" - napisał jeden z komentujących.

Z tęczową opaską wystąpiła na murawie także była piłkarka

Nie można jednak powiedzieć, że opaski "One Love" na murawie wcale się nie pojawiły. Była piłkarka Arsenalu i reprezentacji Anglii Alex Scott wystąpiła w niej podczas przerwy w meczu. Pełniła ona funkcję ekspertki w telewizji BBC i właśnie w tęczowej opasce rozmawiała z dziennikarką przed kamerą na katarskiej murawie.

Co ciekawe, do ostatnich godzin przed pełnoprawnym startem mundialu nie było wiadomo, czy piłkarze (a dokładnie kapitanowie drużyn) wystąpią w tęczowych opaskach. Przed tym spotkaniem z reprezentacji Anglii dochodziły sygnały, że drużyna jest gotowa ponieść konsekwencje. Podobne płyną z Danii, Niemiec i Holandii.

Jak do tej pory jednak żaden z piłkarzy nie zdecydował się zagrać w opasce "One Love". Jeszcze niedawno niemiecki bramkarz Manuel Neuer podczas konferencji prasowej opowiadał o tym, "jaką moc reprezentuje taka opaska".

Dzień wcześniej prezes niemieckiej federacji Bernd Neuendorf wyraźnie dał do zrozumienia, że będzie gotów zapłacić wszelkie kary pieniężne, jeśli takowe zostaną nałożone za promowanie akcji "One Love". Były to jednak tylko czcze obietnice.