Biało-Czerwoni odwiedzili słynną restaurację w Katarze. Jedno z najdroższych miejsc świata
- Piłkarska reprezentacja Polski na MŚ 2022 zremisowała 0:0 z Meksykiem
- Biało-Czerwoni swój drugi mecz rozegrała w sobotę 26 listopada
- Drugim grupowym rywalem reprezentacji Polski będzie Arabia Saudyjska
Zespół trenera Czesława Michniewicza po pierwszym pojedynku na mundialu w Katarze może być połowicznie zadowolony. Bezbramkowy remis w meczu z Meksykiem trzeba uszanować, choć niedosyt pozostaje. Biało-Czerwoni zaprezentowali przeciętny styl, a dodatkowo rzutu karnego nie wykorzystał Robert Lewandowski. Dla polskiej kadry 0:0 na otwarcie przygody w Katarze, to jednak najlepszy start na MŚ w XXI wieku. W poprzednich trzech przypadkach za każdym razem kończyło się na porażce Polaków.
– Według mnie, jako kibica, który patrzy z daleka, naszą największą siłą jest gra ofensywna. Lewandowski, Milik, Piątek, Świderski, Zieliński. Jasne, oni wszyscy razem nie mogą zagrać. Ale trzeba dać im możliwości, obudować ich taktyką tak, żebyśmy mogli wykorzystać to, co jest naszym największym atutem. Czyli umiejętność strzelania bramek – analizował Zbigniew Boniek, wskazując na zbyt małe ryzyko w grze ofensywnej Biało-Czerwonych.
Lewandowski z kolegami w restauracji Nusr-Et
Duży turniej to również czas, którego nie można przeżyć podczas zwykłego zgrupowania reprezentacji. Mowa np. o momentach, w których drużyna może razem spotkać się np. w restauracji. Z takiej możliwości skorzystali Biało-Czerwoni, którzy wybrali się do jednego ze słynnych miejsc firmowanych przez Nusr-Et.
To sieć restauracji, której szefem jest Turek Salt Bae. Taki przydomek nosi w mediach społecznościowych, a naprawdę nazywa się Nusret Gokce. W jego restauracjach bywało i bywa wiele znanych postaci, zarówno ze świata sportu, jak i show-biznesu. Można wymienić np. aktora Leonardo Di Caprio, nieodżałowaną legendę futbolu Diego Maradonę, czy bardziej współcześnie, Brazylijczyka Neymara. Bae gościł także przed kilkoma laty Roberta Lewandowskiego, jeszcze jako piłkarza Bayernu Monachium.
Tym razem RL9 odwiedził restaurację Turka w Dosze, razem z kolegami z reprezentacji Polski. Co ciekawe, Salt Bae pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem z "Lewym".
O zawrót głowy może przyprawić zestaw cen, z którymi trzeba się liczyć podczas wizyty w jednej z restauracji Nusr-Et. Przykładowo stek z jadalnym złotem, jeden z największych hitów i specjałów od tureckiego specjalisty, to koszt nawet rzędu 2000 euro za porcję. Można zatem się spodziewać, że choć Biało-Czerwoni nie wybierali wyłącznie "złotych" przysmaków, to rachunek za wizytę musiał mieć co najmniej kilka zer.
Ważne jednak, że nasi kadrowicze faktycznie tworzą drużynę, a efekty pozaboiskowych gestów możemy dostrzec w ich kolejnych występach. Drużyna spodobała się również właścicielowi prestiżowej restauracji. Poza zdjęciem z "Lewym" Bae opublikował również na swoim stories ujęcie z zespołem Biało-Czerwonych.
Na zdjęciu są m.in. Piotr Zieliński, Bartosz Bereszyński, Arkadiusz Milik czy Krzysztof Piątek. Widać, że panowie dobrze spędzili razem czas w Dosze.
Reprezentacja Polski na mundialu w Katarze zremisowała już 0:0 z Meksykiem, a teraz zagra jeszcze z Arabią Saudyjską 26 listopada (sobota) i z Argentyną 30 listopada (środa). Celem naszej drużyny jest awans do fazy pucharowej MŚ i występ przynajmniej w 1/8 finału. Rywalizacja o awans i miejsce w fazie pucharowej do końca będzie bardzo ciekawa.